Autor: James Tynion IV
Tytuł: Coś zabija dzieciaki 3
Tytuł
oryginalny: Something is Killing the Children, volume 3
Wydawnictwo:
Non Stop Comics
Liczba
stron: 144
Czas na ostateczne starcie z potworami. Erica postanawia, że skorzysta z pomocy dzieciaków, które przetrwały starcie z monstrami, jednak musi być ostrożna. Równocześnie w miasteczku pojawia się więcej zamaskowanych osób, które twierdzą, że chcą pomóc w tej trudnej sytuacji. Czy na pewno mają dobre zamiary? Czy można ufać obcym? Jak wyjaśnić to, co się stało w miasteczku?
Coś zabija dzieciaki 3 Jamesa Tyniona IV podejmuje wątki z poprzednich dwóch komików. Niemal od razu zostajemy wrzuceni w wir wydarzeń, a kolejne kłopoty, które nawarstwiały się z każdym tomem, nie zaskakują już czytelnika, który przygotowany jest na to, że czeka go jatka.
Kolejny raz śledzimy poczynania Erici. Jest ona pogromcą potworów, widzi je jako jedyna dorosła osoba. Jest przeszkolona, a jej umiejętności walki są imponujące. To odważna młoda kobieta, która wie, co ma robić. Nawet ranna nie poddaje się, lecz pragnie dokończyć swoje zadanie.
Oprócz Erici fabuła pokazuje inne postacie. Dowiadujemy się na przykład o tym, co dzieje się w szkole, gdzie przebywają mieszkańcy miasteczka, którzy chcą uchronić się przed potworami. Są zdezorientowani, boją się, nie potrafią wytłumaczyć, co się dzieje. Dodatkowo możemy zobaczyć, jak podejmowane są decyzje w organizacji szkolącej łowców potworów takich jak Erica. Mimo zasad członkowie nie są zgodni co do rozwiązań, które powinni zastosować w tym przypadku.
Komiks jest pewnego rodzaju domknięciem wydarzeń z miasteczka, w którym potwory zabijają dzieci. Dowiadujemy się, skąd biorą się monstra i w jaki sposób Erica sobie z nimi radzi. Nie brakuje scen walki, brutalnych i krwawych kadrów, ale ma to swój cel – eliminację potworów i pożegnanie się z ich istnieniem w tym miejscu. Z jednej strony zamyka się wątki, które podejmowane były w tych trzech tomach, a z drugiej pozostawia furtkę na kontynuację tej historii – być może w nowym miejscu, z nowymi wyzwaniami.
Coś zabija dzieciaki to mroczna i krwawa seria, w której oszczędnie dysponuje się kolorami. Jest dużo ciemnych barw, które kontrastują z soczystą czerwienią krwi. To zestawienie od pierwszego tomu tworzy klimat opowieści. Sceny walki są uchwycone w ciekawy sposób, nie brakuje im dynamiki. Podoba mi się też surowość postaci Erici, która ma czasem bardzo ostre rysy twarzy, ale pasujące jednocześnie do sytuacji, w której się ją przedstawia.
Coś zabija dzieciaki to dobra seria komiksowa, w której mamy mieszankę horroru i krwawej sieczki. Całość została spójnie zamknięta i logicznie wyjaśniona. Zdecydowanie na plus wypada ten trzeci tom.
Komiks przeczytałam dzięki uprzejmości Wydawnictwa Non Stop Comics.
Nie zapoznałam się jeszcze z pierwszym tomem tej komiksowej serii, więc może kiedyś uda mi się to zmienić.
OdpowiedzUsuńNie czytam komiksów, więc to nie dla mnie, jednak fabuła wydaje się dość interesująca no i mam dylemat. Czy sięgnąć po coś, po co z reguły nie sięgam?
OdpowiedzUsuńFabuła ciekawa i gdyby tylko to była tradycyjna książka sięgnęłabym po serię od razu. Komiksów nie czytam.
OdpowiedzUsuńFajna tematyka chociaż sama pewnie sama na tą książkę bym się nie skusiła na chyba że dostałabym ją w prezencie 🙈🙈
OdpowiedzUsuńSłyszałam o tej serii, muszę jednak przyznać, że nie bardzo do mnie przemawia. Jednak gdybym miała okazję to bym sprawdziła pierwszy tom.
OdpowiedzUsuńsporo słyszałam o tym komiksie i jakoś wyleciał mi z głowy, dziękuję za przypomnienie, chętnie sięgnę :-)
OdpowiedzUsuńNon Stop Comics lubi w dobre komiksy dla nastolatków. Bardzo lubiłam kilka ich serii np. Paper girls. Tej jeszcze nie było mi dane przeczytać.
OdpowiedzUsuńKolejny tytuł, po który na pewno nie sięgnę. Nie znam autora, więc nie znałam tego komiksu.
OdpowiedzUsuń