Gildia Zabójców, Małgorzata Stefanik

Autor: Małgorzata Stefanik
Tytuł: Gildia Zabójców
Wydawnictwo: Papierowy Księżyc
Liczba stron: 430

Alyssa po torturach wraca do świata zabójców i dostaje nowe zadanie. Jej celem jest sprawdzenie, jak doszło do upadku rodzinnej firmy. Jej zleceniodawca twierdzi, że winny nie miał na sumieniu niczego złego i padł ofiarą zmowy, która doprowadziła do tragedii. Alyssa zakłada maskę zwykłej dziewczyny i przenika do grupy piosenkarzy, w której jest jej zleceniodawca. Tu szybko łapie kontakt z chłopakami, pragnąc z jednej strony doskonale wykonać swoje zadanie, a z drugiej pożyć choć chwilę jak normalna młoda kobieta. Jednocześnie Alyssa prowadzi prywatne śledztwo, szukając kogoś bliskiego ze swojej przeszłości.

Gildia Zabójców to pierwszy tom młodzieżowej serii o tym samym tytule. Autorką jest Małgorzata Stefanik, którą możecie kojarzyć jako autorkę bloga Gosiarella. W powieści trzecioosobowy narrator śledzi poczynania głównej bohaterki. Są też rozdziały, które zaczynają się od retrospekcji. Dzięki nim możemy lepiej poznać Alyssę, dowiedzieć się więcej o jej motywacjach i przeszłości.

Fabuła ma dwa główne wątki. Po pierwsze Alyssa ma zadanie od Gildii. Jej celem jest sprawdzenie, kto zniszczył rodzinną firmę jednego z członków popularnego azjatyckiego boysbandu. Dziewczyna szuka dowodów, przesłuchuje ludzi, a nawet wyciąga na światło dzienne brudy z przeszłości, robiąc więcej niż policja. Jest skrupulatna, dokładna, metodyczna. Jej działania są przemyślane, a Alyssa potrafi zachować zimną krew. Drugi wątek to prywatne śledztwo dziewczyny. W młodości doszło do pewnej tragedii w jej życiu, która naznaczyła jej dorosłe życie piętnem. Alyssa szuka kogoś, kogo znała jako dziecko, pielęgnuje w sobie obraz niewinnej osoby, która była jej bardzo bliska. Czy uda jej się trafić na trop i porozmawiać z tą osobą?

W tle są też inne wątki, które czasem są bardziej lub mniej rozbudowane. Na pewno pojawia się motyw przyjaźni i lojalności, zaufania i radzenia sobie z przeszłością. Bohaterowie mają swoje tajemnice, które często są trudne i bolesne, a jednocześnie mają znaczenie dla ich działania i zachowania. To wszystko stopniowo zaczyna się odkrywać przed czytelnikiem i innymi postaciami. Nie jest łatwo mierzyć się z przeszłością, co doskonale pokazano w tej powieści. Jest też wątek miłosny, ale nie jest on zbyt nachalny. Autorka postawiła na subtelność, rodzące się między postaciami uczucie jest chyba zaskoczeniem nie tylko dla czytelnika, lecz także dla samych bohaterów. Dodatkowo bardzo podobało mi się, że bohaterowie chcą brać odpowiedzialność za swoich bliskich, chronić ich, opiekować się nimi.

Minusem powieści są według mnie dialogi. Narracja jest bardzo dobra, jednak wypowiedzi bohaterów często mnie drażniły – były na siłę wyluzowane lub zaczepne, a przez niektóre z nich zaczęłam odbierać Alyssę jak niezdecydowaną panienkę, która bawi się uczuciami innych i fochuje się na każdym możliwym kroku. A przecież ona taka nie była – narracja pokazała, że to skomplikowana postać, w pewien sposób rozdarta wewnętrznie, jednak jej odzywki do innych czasem nie pasowały mi do tego obrazu.

Zabrakło mi też chyba więcej akcji. Myślałam, że będzie jak w filmach z agentami i szpiegami – wybuchy, pościgi, bijatyki. Tymczasem było więcej statycznych scen, ale to nic. Końcówka wynagrodziła mi zupełnie ten brak, znalazłam scenę, która wywołała zaskoczenie i podkręciła tempo akcji.

Gildia Zabójców to na pewno pozycja świeża na polskim rynku wydawniczym. Autorka wplotła w fabułę azjatycki boysband, a także postawiła na silą i skomplikowaną kobiecą postać, nie tworząc przy tym ideału, który czytelnik by znienawidził. To coś innego i dlatego warto sięgnąć po tę pozycję. Jestem ciekawa, co autorka zafunduje nam w drugim tomie – chętnie po niego sięgnę. 

Książkę otrzymałam dzięki uprzejmości wydawnictwa Papierowy Księżyc:

9 komentarzy:

  1. lubię tą książkę

    OdpowiedzUsuń
  2. Postać Alyssy bardzo mnie zaciekawiła, fabuła powieści niestety znacznie mniej. Trudno jest mi też określić czasy, w jakich mają miejsce wydarzenia.
    Chciałabym przeczytać książkę o podobnej tematyce, ale bez wątku miłosnego.

    OdpowiedzUsuń
  3. Chętnie zwrócę uwagę na tę lekturę w przyszłości. Może być to ciekawa pozycja.

    OdpowiedzUsuń
  4. słyszałam o tej książce, ale jeszcze nie miałam okazji sięgnąć, jednak po Twojej recenzji mam na to wielką ochotę :-)

    OdpowiedzUsuń
  5. Seria, która może spodobać się mojej młodzieży, chętnie zatem zachęcę ją do poznania inicjującego serię tomu. :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Z tego co piszesz książka wydaje się ciekawa, a ja dawno nie czytałam książki z tego gatunku, więc chętnie po nią sięgnę :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Uwielbiam kiedy dużo się dzieje, więc skoro Tobie zabrakło akcji to chyba książka nie dal mnie

    OdpowiedzUsuń
  8. Szkoda trochę, że brakuje akcji, ale i tak jestem jej ogromnie ciekawa. ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Kilka dni temu miałam okazji czytać tę lekturę i jestem zachwycona.

    OdpowiedzUsuń

Daj znać, co sądzisz o wpisie!