Pieśń zemsty, Grzegorz Wielgus


Autor: Grzegorz Wielgus
Tytuł: Pieśń zemsty
Seria: Ostrze Erkal
Wydawnictwo: Initium
Liczba stron: 600

Zirra chce zniszczyć Eristi i to jest jej jedyny cel. Nie jest to jednak łatwe zadanie, bo przeciwniczka ma znacznie większe zasoby, które mogą jej pomóc zwyciężyć w walce. Ma też jednego asa w rękawie, a mianowicie siostrę Białookiej. Czy Karamis i inni pomogą Pustynnej w jej planie zemsty?

Pieśń zemsty to drugi tom cyklu Ostrze Erkal, którego autorem jest Grzegorz Wielgus. Seria jest dobrze zbudowanym fantasy, w którym pojawia się wielu bohaterów.

Na pierwszy plan ponownie wysuwa się Zirra. To jej chyba poświęca się najwięcej czasu. Narrator opowiada o wydarzeniach, które mają miejsce wokół różnych postaci, opisuje sytuacje, które potem mają znaczenie dla innych bohaterów. Możemy obserwować wydarzenia z różnych stron i zawsze otrzymujemy skomplikowane i wielowarstwowe sceny, które nie są puste i stworzone dla zabicia czasu i rozdmuchania fabuły. Nawet z pozoru poboczne postacie mają znaczenie dla tej historii.

W tym tomie mocnym wątkiem jest zemsta, jednak nie tylko ona jest tu widoczna. Warto zwrócić uwagę na historię Karamisa, który musi poradzić sobie w nowej rzeczywistości – czy jest obciążeniem dla innych? Czy jego wiedza i umiejętności przepadły po wydarzeniach z końcówki poprzedniego tomu? Czy zlecane mu zadania są dawane mu jedynie z litości? Bohater zaczyna analizować swoją obecną sytuację i podważać motywacje innych, a to sprawia, że staje się jeszcze ciekawszą i bardziej skomplikowaną postacią.

Plusem jest na pewno fakt, że w powieści nie brakuje akcji. Owszem, są momenty spokojniejsze – spiski, rozmowy, planowanie, zwierzenia – jednak poprzetykano je szybszymi scenami, co jest dobrze wyważone. Nie czułam się zmęczona przez dużą ilość wydarzeń, nie byłam nimi przytłoczona. Autor postarał się, by fabuła była skomponowana w sposób harmonijny, a nie była to tylko walka podsycona napiętą atmosferą.

Warto też zwrócić uwagę na tło wydarzeń stworzone przez pisarza. Pokusił się on o przygotowanie nie tylko nazw miejscowości na potrzeby swojej powieści, lecz także stworzył ciekawą rzeczywistość – od kultu religijnego, przez polityczne zawirowania, po postacie, które mają pewne specjalne umiejętności. Świetnie się to czyta, a należy podkreślić, że autor umiejętnie wprowadza nas do tego świata. Nie rzuca nas na głęboką wodę, nie tworzy rozdziału opisującego prawidła tej krainy, lecz powoli i z rozwagą opisuje kolejne rzeczy, posługując się często dialogami i doświadczeniami bohaterów.

Pieśń zemsty to dobra kontynuacja. Należy jednak mieć za sobą lekturę pierwszego tomu, bo bez niego nie jesteśmy w stanie zrozumieć tego, co dzieje się w tej powieści. Nie ma możliwości przeskoczenia pierwszej części – nie byłoby to zresztą możliwe, pomijając fakt, że są w niej ważne wątki, jest to kawał powieści, więc zwyczajnie nie udałoby się też streścić jej w tym tomie.

Cykl Grzegorza Wielgusa przypadnie do gustu osobom, które lubią akcję. Nie jest to tylko fantasy – co może niektórych odstraszyć, niesłusznie zresztą – lecz przede wszystkim powieść sensacyjna z dobrze zbudowanymi bohaterami i ciekawie wykreowanym światem.

Czas burz, Charlotte Link

Autor: Charlotte Link
Tytuł: Czas burz
Seria: Czas burz
Wydawnictwo: Znak Horyzont
Liczba stron: 576

Niemcy szykują się do wojny, lecz dla Felicji nie to jest ważne. Jej ukochany porzuca ją, by walczyć o swoje ideały, a dziewczyna musi zdecydować, co dalej począć. Gdy rodzinny majątek zaczynają odwiedzać wrogie wojska, Felicja ucieka do Niemiec. Tam poznaje Alexa, który z marszu prosi ją o rękę. Czy przy nim osiemnastolatka zazna szczęścia?

Seria historyczna pod tytułem Czas burz autorstwa Charlotte Link to wielopokoleniowa saga rodzinna osadzona w czasach I wojny światowej. Autorka znana jest z kryminałów i thrillerów, w których sprawnie buduje napięcie. Na swoim koncie ma także trylogię historyczną, w której pokazała losy kilkunastu osób związanych ze sobą pokrewieństwem lub uczuciami.

Główną bohaterką powieści jest Felicja. Poznajemy ją, gdy ma osiemnaście lat i rzuca ją ukochany. Dziewczyna myśli wyłącznie o sobie, chce odegrać się na byłym partnerze, dlatego wychodzi za mąż bez uczuć. Młoda kobieta jest przyzwyczajona do wygód, wojna jej nie interesuje, wręcz się na nią złości – to przez nią nie ma interesujących kawalerów, a jej rodzinny majątek musiał opustoszeć. Dziewczyna jest zapatrzona w siebie i nie widzi, że na świecie rozgrywa się tragedia. Jest samolubna i arogancka, jednak z czasem coś zaczyna się w niej zmieniać.

Autorka w powieści skupiła się na historiach jednostek. Znajdziemy tu nie tylko wydarzenia rozgrywające się wokół Felicji. Narrator trzecioosobowy relacjonuje losy innych postaci, w tym krewnych dziewczyny, lecz nie tylko. Wojna rozdzieliła rodzinę, rzuciła jej członków w różne części Europy. Możemy obserwować zarówno lekarza wojskowego, jak i dzieje sanitariuszki, młodziutkich żołnierzy, którzy stykają się z ogromem zła i przemocy pierwszy raz w życiu. Widzimy też losy kobiet, które czekają na wieści o bliskich, muszą też radzić sobie z brakami jedzenia, głodem, chłodem, niebezpieczeństwami na miejscu. Ich wiedza na temat wojny pochodzi z krótkich listów lub plotek, które roznoszone są na mieście. Nie mają często pojęcia o tym, co naprawdę dzieje się na froncie.

W powieści nie zabrakło oczywiście wątków wojennych, jednak są one głównie tłem życia postaci. Otrzymujemy kilka krótkich relacji z tego, co dzieje się podczas wojny, jednak to los tych, którzy nie biorą udziału w starciach, jest na pierwszy miejscu. O tym, jak bohatersko walczyli żołnierze, wiemy z różnych innych przekazów, jednak rzadko mówi się o tym, co znosiły kobiety, matki i żony, gdy ich bliscy byli na froncie. To właśnie chciała pokazać w swojej powieści Charlotte Link.

Czy to typowa powieść wojenna? Nie. To historia osadzona w realiach wojennych, ale pokazująca dramat jednostek, które nie są w nią bezpośrednio zaangażowane. Nie ma tu zbyt wielu opisów batalistycznych, raczej skupiono się na pokazaniu codziennych zmagań kobiet. Owszem, mamy też historie z mężczyznami w roli głównej, jednak nie zawsze są to opowieści o walczących, lecz o tych, którzy na front nie trafili z różnych powodów.

Czas burz to książka dla tych, którzy szukają literatury obyczajowej i romansu z historycznym, wojennym tłem. Nie jest to pozycja dla osób, które chcą przeczytać relacje z bitew. To lżejsza literatura, a jednak gdzieś cały czas mamy z tyłu głowy podczas lektury, że to powieść, której akcja rozgrywa się w czasie wojny.

Polecam fanom sag rodzinnych, którzy chcą przeczytać o losach różnych członków tej samej familii, których rozdzieliła wojenna zawierucha.

Książkę przeczytałam dzięki wydawnictwu Znak Horyzont.

 

Cierń, T. Kingfisher


Autor: T. Kingfisher
Tytuł: Cierń
Wydawnictwo: SQN
Czas trwania: 2 godz. 54 min

Ropuszka pilnuje wieży, gdy dociera do niej rycerz. Mężczyzna opowiada o historii, która krąży wśród wojowników o zamkniętej w murach pięknej dziewczynie i klątwie, która na nią spadła. Ropuszka nie chce dopuścić, by rycerz wszedł do środka. Postanawia opowiedzieć mu swoje dzieje…

Cierń to krótka nowela T. Kingfisher oparta na baśni o śpiącej królewnie. Narrator trzecioosobowy śledzi poczynania głównej bohaterki, którą nie jest księżniczka, lecz strzegąca jej magiczna postać nazywana Ropuszką.

Ropuszka to interesująca bohaterka. Nie jest zła, ale miała w życiu do czynienia ze złem. Niejednokrotnie musiała wybierać, jak poradzić sobie z krnąbrną i nieposłuszną podopieczną. W młodości Ropuszka trafiła do grona magicznych istot, które ją wychowały i przygotowały na wypełnienie misji. Ropuszka to skryta i wycofana bohaterka, a jednak widzimy, jak wiele musiała poświęcić dla dobra sprawy.

Powieść luźno nawiązuje do baśni o śpiącej królewnie. Imiona są inne, okoliczności także, ale sen i opowieść o księżniczce zamkniętej w wieży są zbieżne. Ta wersja jest znacznie bardziej mroczna. Historia nie pozbawiona jest okropieństw, a magia jest tu skażona przez zło.

Akcję poznajemy dzięki wspomnieniom Ropuszki. Mamy dwa plany czasowe: współczesny, gdzie rozmawia ona z rycerzem, oraz ten z przeszłości, gdy dowiadujemy się, jakie zadanie miała młoda Ropuszka. Powoli składamy całą opowieść, obserwujemy rozterki bohaterki i możemy lepiej poznać jej uczucia.

Mimo że pozycja jest bardzo krótka, nie ma tu też wielu wątków pobocznych, to słuchałam jej z ogromną przyjemnością. Lektorem nagrania jest Filip Kosior – to chyba jeden z popularniejszych obecnie głosów audiobooków w Polsce. Potrafi oddać emocje bohaterów i czasem moduluje głos, by łatwiej było słuchaczom zorientować się, kto mówi w dialogach. Ma przyjemny, niski głos, który nie nudzi, a potrafi zatrzymać uwagę przy treści.

Cierń to pozycja fantastyczna, mroczna baśń z rycerzem, księżniczkom i wróżkom w rolach głównych. Ciekawie przedstawiona historia, która mogłaby być o wiele dłuższa, bo pozostawia niedosyt.

Audiobooka wysłuchałam dzięki Audiotece.

 

Klucz czasu, Denis-Pierre Filippi



Autor: Denis-Pierre Filippi
Tytuł: Klucz czasu
Seria: Gargulce
Wydawnictwo: Egmont
Liczba stron: 48

Grzesiek dowiaduje się podczas lekcji, że katedra, w której podczas podróży w czasie poznał nowych przyjaciół, była zburzona. Chce szubko poinformować znajomych o niebezpieczeństwie, ale nauczyciel nie pozwala mu opuścić lekcji. Na dodatek chłopak musi uważać na ciotkę…

Drugi tom serii komiksowej Gargulce nosi tytuł Klucz czasu. Autorami serii są scenarzysta Denis-Pierre Filippi i rysownik J. Étienne. Jest to przygodowo-fantastyczna opowieść, w której głównym bohaterem jest chłopiec o imieniu Grzesiek.

Chłopak ponownie przenosi się w czasie. Dowiaduje się, jaka jest jego rola w tym miejscu i co musi zrobić, by zostać czarodziejem. Nie jest to łatwe, ale chłopak nie traci czasu. Chce pomóc swoim nowym znajomym, ale niebezpieczeństwa się piętrzą.

Komiks zawiera przygody, które chłopiec przeżywa w przeszłości. To dawne czasy są tu pokazane w przeważającej większości. Nie brakuje tajemnic i niebezpieczeństw, a dodajmy do tego jeszcze magiczne istoty, które sprawiają kłopoty. Jest dużo wydarzeń, ale też humoru. Bardzo przyjemnie się to czyta, nie można się nudzić.

Trzeba mieć jednak na uwadze, że wydarzenia z tego tomu są kontynuacją wydarzeń z poprzedniej części. Bez znajomości pierwszego zeszytu będziemy się gubić w fabule i jej nie zrozumiemy. Owszem, niektóre elementy są przypomniane krótko w dialogach, ale i tak, moim zdaniem, warto mieć za sobą lekturę poprzedniej części. To pozwoli nam lepiej się bawić i przeżywać przygody wraz z Grześkiem.

Jeśli chodzi o kreskę, to jest ona przyjemna, widać, że inspirowana współczesnymi animacjami. Bohaterowie mają wyraźne cechy – na przykład Grzesiek jest niziutki, a jego siostra ma dziwny kształt głowy. To wszystko jest jednak w jakiś sposób wpasowane do tego klimatu i pozwala łatwiej odróżnić postacie ważne dla fabuły od pobocznych. Podoba mi się też kolorystyka tego komiksu i piękne kadry z Paryżem jako tłem wydarzeń.

Komiksem powinni zainteresować się fani fantastyki i akcji, a także młodzi czytelnicy, którzy szukają przygód swoich rówieśników. To ciekawa historia, a do tego nie można się przy niej nudzić, bo dużo się dzieje.

Komiks przeczytałam dzięki uprzejmości wydawnictwa Egmont.

Pieśń pustyni, Grzegorz Wielgus

 
Autor: Grzegorz Wielgus
Tytuł: Pieśń pustyni
Seria: Ostrze Erkal
Wydawnictwo: Initium
Liczba stron: 649

Zirra jest cenną członkinią społeczności, ale ona nie czuje się ważna, mimo że tylko ona zbiera białopył dla wioski. Gdy jej siostra zostaje porwana, kobieta rusza w pościg. Chce odbić siostrę z rąk kultu Wszechśmierci. Na swojej drodze spotyka Karamisa, poszukiwanego listem gończym, który postanawia do niej dołączyć.

Pieśń pustyni to pierwszy tom cyklu Ostrze Erkal, którego autorem jest Grzegorz Wielgus. Seria jest dobrze zbudowanym fantasy, w którym pojawia się wielu bohaterów. Trzecioosobowy narrator opowiada nam wydarzenia, które rozgrywają się wokół kilku postaci.

Pierwszy tom cyklu wprowadza nas w wydarzenia, opowiada o świecie, który stworzył autor. Nie można jednak powiedzieć, że jest to spokojny i nudny tom. Są tu bowiem sceny akcji, walki, nie brakuje momentów pełnych grozy. Autor postarał się, by fabuła była skomponowana w sposób harmonijny, a nie była to tylko walka podsycona napiętą atmosferą.

Warto też zwrócić uwagę na tło wydarzeń stworzone przez pisarza. Pokusił się on o przygotowanie nie tylko nazw miejscowości na potrzeby swojej powieści, lecz także stworzył ciekawą rzeczywistość – od kultu religijnego, przez polityczne zawirowania, po postacie, które mają pewne specjalne umiejętności. Świetnie się to czyta, a należy podkreślić, że autor umiejętnie wprowadza nas do tego świata. Nie rzuca nas na głęboką wodę, nie tworzy rozdziału opisującego prawidła tej krainy, lecz powoli i z rozwagą opisuje kolejne rzeczy, posługując się często dialogami i doświadczeniami bohaterów.

Dobrze zarysowane są też postacie. Nie są one płaskie, mają własne motywacje i charaktery. Świetnie wykreowano szczególnie Zirrę, ale nie tylko ona zasługuje na uwagę. Z biegiem czasu otrzymujemy opowieści o różnych innych osobach, a każda z nich jest na swój sposób interesująca. Autor zadbał o to, by historie były różne, nie są to te same wątki ze zmienionymi imionami. Widać, że przemyślał fabułę i potrafił te pomysły przelać na papier.

Cykl Grzegorza Wielgusa przypadnie do gustu osobom, które lubią akcję. Nie jest to tylko fantasy – co może niektórych odstraszyć, niesłusznie zresztą – lecz przede wszystkim powieść sensacyjna z dobrze zbudowanymi bohaterami i ciekawie wykreowanym światem.