Przetrwać w dżungli, Emily Hawkins

Autor: Emily Hawkins
Tytuł: Przetrwać w dżungli
Seria: Książka i gra w jednym
Wydawnictwo: HarperKids
Liczba stron: 64

Dostajesz list od babci, która wyruszyła na poszukiwanie zaginionego miasta boga Jaguara. Liczy, że odnajdzie w nim skarby. Jednak po piętach depcze jej konkurencja, a zdrowie zaczyna szwankować. To tobie przypada misja dokończenia poszukiwań babci. Pakuj plecach i ruszaj w podróż!

Książka Emily Hawkins pod tytułem Przetrwać w dżungli to pozycja łącząca opowieść i grę. Na każdej stronie tworzona jest historia, w którą zaangażowany jest czytelnik. Łącznie mamy tu kilka wersji fabuły i różne zakończenia. Podczas czytania dokonujemy wyborów, które prowadzą na konkretne strony i rozwijają wydarzenia w danym kierunku.

Lektura nie jest pozbawiona ciekawostek. Podczas gry możemy czytać o sposobach na przetrwanie w dżungli. Pokazano, jak budować obóz i tratwę, gdzie szukać pożywienia. Warto jednak zauważyć, że na początku pozycji jest notka od wydawcy i autorki, w której znajdziemy informację, że przytoczone tu porady nie są pewnikami do stosowania. Autorka, owszem, czerpała wiedzę ze źródeł, ale sama nie wypróbowywała metod, które opisuje. Warto więc mieć na uwadze fakt, że w jakimś stopniu zawarte tu porady są fikcją literacką.

Pomysł na stworzenie takiej książkowej gry jest genialny. Dzięki różnym możliwościom wyboru możemy wielokrotnie wracać do tej pozycji i przechodzić zabawę nieco inaczej. W okładce znajdziemy spinner, który jest nam niezbędny do gry. Ma ona swoje specjalne miejsce, więc łatwo go przechowywać. Na kartach znajdziemy miejsca, gdzie trzeba go przyłożyć, by móc dokonać wyboru.

Warto też zwrócić uwagę na szatę graficzną pozycji. Za ilustracje odpowiada R. Fresson. Obrazki są kolorowe i ładne, dopasowane do tematyki. W środku pojawia się postać głównej bohaterki, która zajmuje największą część karty, ale obok znajdziemy też mniejsze elementy. Ładnie wyglądają stylizowane na kartki z notatnika podpowiedzi i rady. Miejsce na spinner jest zaznaczone w sposób wyraźny i konkretny, nie ma szans, by pominąć ten element.

Miałam okazję czytać i grać w inny tytuł z tej serii. Jestem oczarowana faktem, że powstają dalsze części, bo to świetna zabawa i możliwość dowiedzenia się czegoś nowego. Do książek można wracać wielokrotnie, co sprawia, że długo się nie znudzą.

Za książkę dziękuję wydawnictwu HarperKids.  

 

Więcej informacji o książkach wydawnictwa znajdziecie tu.

 

Akademia Mądrego Dziecka. Niesamowity spacer. Śnieg

Tytuł: Śnieg
Pełny tytuł: Akademia Mądrego Dziecka. Niesamowity spacer. Śnieg
Wydawnictwo: HarperKids
Liczba stron: 10

Jakie zwierzątka możemy spotkać podczas spaceru zimą? Które zwierzątko zmienia futro na białe, by nie rzucać się w oczy? Zobaczcie koniecznie, przeglądając pozycją z serii Akademia Mądrego Dziecka pod tytułem Śnieg.

Książka wyszła w cyklu Niesamowity spacer. Tym razem obserwujemy zimowy krajobraz i bawiące się na śniegu zwierzaki. Opowieść jest krótka, na każdej stronie znajdziemy tylko dwie linijki tekstu. Są one w różnych miejscach karty, więc dzieci muszą się skupić na odszukiwaniu treści.

Najważniejsze są ilustracje. To one ogrywają tu główną rolę. Strony są bogate w szczegóły, jest ich naprawdę dużo. Wilczki, ptaszki, zajączki, rośliny i inne elementy są w różnych kolorach i rozmiarach, co wypada bardzo dobrze. Dodatkowo część rzeczy jest powlekana srebrną powłoką, jakby folią, która pod światło błyszczy. Ładnie to uzupełnia całość i nadaje nieco baśniowego wyglądu ilustracjom.

Karty są tekturowe, grube i mają zaokrąglone brzegi. Dzięki temu zabawa jest bezpieczna, nie można się skaleczyć czy dźgnąć podczas przeglądania książki. Pozycja skierowana jest do przedszkolaków od trzech lat w górę, a jej wykonanie sprawia, że jest to bezpieczna pozycja dla tej grupy wiekowej.

Mocną stroną jest też fakt, że w książce znajdziemy ruchome elementy, które pozwalają na ćwiczenie zdolności manualnych. Jest to też świetna zabawa, gdy przesuwa się pewne części, a one ukazują nam coś innego. Dzięki temu czas spędzony przy tej pozycji jest wypełniony odkryciami.

Ilustracje i wykonanie oraz fakt, że książka posiada ruchome elementy, sprawiają, że to naprawdę interesująca pozycja dla maluchów. Jest atrakcyjna, ładnie wydana i ciekawa. Warto mieć w swojej biblioteczce.

Za książkę dziękuję wydawnictwu HarperKids.  

 

Więcej informacji o książkach wydawnictwa znajdziecie tu.

 

Muminki szukają domu


Tytuł: Muminki szukają domu
Seria: Muminki
Wydawnictwo: HarperKids
Liczba stron: 10

Muminek i jego mama idą przez gęsty las, szukając miejsca, które mogłoby zostać ich domem. Rozglądają się też za tatą, który gdzieś się zgubił. Po drodze poznają Ryjka. Razem ruszają w dalszą drogę.

Muminki szukają domu to krótka opowieść o podróży białych stworzonek, które chciały znaleźć miejsce dla siebie. Podróż przez kolejne miejsca jest zaskakująca i pełna niespodzianek.

Treść jest niedługa, ale opowiada o spotkanych po drodze bohaterach znanych z historii o Muminkach. Oczywiście nie znajdziemy tu wszystkich postaci, ale te kilka z nich jest charakterystycznych dla bajek o Muminkach. Opowieść zabiera nas w kolejne miejsca i pokazuje ich uroki.

Mocną stroną jest oprawa graficzna pozycji. To książka pop-up, czyli rozkładana. Po odpowiednim rozłożeniu na płasko stron książki naszym oczom ukazują się sceny w trójwymiarze. Nagle wyrasta przed nami las, kolejka czy morskie fale. To wszystko robi ogromne wrażenie podczas lektury – mnogość elementów, piękne szczegóły, ładne kolory zachwycają.

Ilustracje są bardzo ładne. Bohaterowie są narysowani tradycyjną kreską, ich postacie nie są udziwnione. Podoba mi się, że zachowano wygląd Muminków z animacji, którą pamiętam z dzieciństwa. Na uwagę zasługuje też forma tekstu – czasem niektóre słowa są wydrukowane innym fontem, a niekiedy nawet nie prosto, tylko falą.

Wygląd tej książki i elementy, które się rozkładają, są zachwycające. To pozycja nie tylko dla fanów Muminków, lecz dla każdego, kto lubi pięknie wydane tytuły. 

Za książkę dziękuję wydawnictwu HarperKids.  

 

Więcej informacji o książkach wydawnictwa znajdziecie tu.

 

Gdzie jest w święta Bluey?

 

Tytuł: Gdzie jest w święta Bluey?
Seria: Bluey
Wydawnictwo: HarperKids
Liczba stron: 32

Wyszukiwanki są wciąż popularne wśród maluchów. Nie wymagają umiejętności czytania z znajomości liter, by się dobrze bawić. Jedną z nowszych na rynku książek tego typu jest pozycja z serii o niebieskiej psince – Gdzie jest w święta Bluey?.

W środku znajdziemy kilka scenerii, które pokazano na rozkładówce. Zajmują dwie karty i dużo się na nich dzieje. Nie są jednak przesadnie bogate w szczegóły, by nie zniechęcać dzieci. Każda ze scen nawiązuje do świątecznego czasu i atmosfery. Są różnorodne, by nie skupiać się jedynie na tradycyjnie spędzanym w domu czasie przy choince.

Po lewej stronie karty znajdziemy krótki opis, co to za sceneria. Niżej umieszczono elementy, które należy znaleźć na obrazku. Przyznam, że niektóre są całkiem nieźle ukryte i nie od razu odszukałam część rzeczy. Na szczęście na końcu książki znajdziemy kadry z zaznaczonymi odpowiedziami, łatwiej więc zobaczyć, gdzie są elementy, które pominęliśmy.

Ilustracje są ładne i kolorowe. Nawiązują do świąt, ale też do świata Bluey – mamy wiele postaci z animacji i możemy zobaczyć różne wydarzenia z życia rodziny Łączków. Całość wypada bardzo dobrze, jest spójna i zgrana.

Zabaw w wyszukiwanie pozwala dzieciom trenować uważność i spostrzegawczość. Jest też dobrym ćwiczeniem cierpliwości i dokładności. Dodatkowo to po prostu dobra zabawa, która przynosi satysfakcję, gdy coś uda się odnaleźć.

Ta książka w miły sposób zajmie wasze dzieci popołudniami. Jest też rozrywką, która może wprowadzić świąteczną atmosferę w waszym domu i pokazać, jak różnie może być spędzane Boże Narodzenie.

Za książkę dziękuję wydawnictwu HarperKids.  

 

Więcej informacji o książkach wydawnictwa znajdziecie tu.

 

Kajdany, Bartłomiej Kowaliński

Autor: Bartłomiej Kowaliński
Tytuł: Kajdany
Wydawnictwo: Initium
Liczba stron: 464

W piwnicy krakowskiej kamienicy odkryte zostają zwłoki kobiety. Śledczy zauważają, że została brutalnie zamordowana. Rozpoczyna się dochodzenie prowadzone przez komisarza Korczulę i prokurator Sadowską. Sprawca zostawił dla detektywów wiadomość, która wskazuje na to, że to nie koniec morderstwa. Czy uda się uratować kolejną ofiarę?

Kajdany to powieść Bartłomieja Kowalińskiego, w której bohaterem głównym jest komisarz Korczula. To przede wszystkim wydarzenia z nim w roli głównej relacjonuje narrator. Co jakiś czas pojawia się rozdział z perspektywy mordercy, ale nie wiemy zbyt wiele o tym, kim jest.

Fabuła jest typowo kryminalna – już na wstępie rozpoczyna się akcja. Mamy zwłoki i tajemniczą wiadomość. Na miejscu pracuje ekipa, ale popełnia błędy i dopiero główny bohater i prokuratorka Sadowska ustawiają wszystkich do pionu. Jednak nie jest tak, że od razu wpadają na trop sprawcy. Rozmowy i ślady wiodą w różne miejsca, a działający na własną rękę Korczula denerwuje prokuratorkę tym, że nie wszystko ma udokumentowane.

Akcja jest wartka, nie ma tu miejsca na przestoje. Mimo że sporo się dzieje, to dopiero im bliżej finału, tym więcej rzeczy się wyjaśnia i rozwiązuje. Poziom skomplikowania sprawy rośnie co rozdział, co sprawia, że coraz więcej elementów musimy śledzić. To nie jest minus, wręcz przeciwnie – fabuła nabiera głębi i nie jest jednowymiarowa.

Warto zwrócić uwagę na postacie. Korczula jest ciekawym bohaterem, ma wyraźnie zarysowany charakter. Wyróżnia się na tle innych, ale też nie było to zbyt trudne, bo inne postacie są znacznie mniej rozbudowane. Trochę czuję niedosyt w związku z prokurator Sadowską – liczyłam, że otrzyma ona więcej czasu w fabule i będziemy mogli ją lepiej poznać, a mam wrażenie, że gdzieś przemknęła w tle.

Kajdany to dobry kryminał, który czytało mi się z przyjemnością. Wciąga, nie epatuje brutalnością, nie jest też płaski. Całość wygląda na przemyślaną. Można by bardziej rozbudować postacie drugoplanowe i postarać się o więcej wątków prywatnych bohaterów, ale finalnie całość wypada naprawdę nieźle.

Jeśli szukacie powieści kryminalnej, której akcja nie jest przesadzona, ale potrafi zaciekawić, sięgnijcie po Kajdany. To książka, która w udany sposób prowadzi akcję. Nawet nie zwrócicie uwagi, jak szybko dobrniecie do końca.