Ostatnio można zauważyć nowy trend – pozycje medyczne dla laików. Ciekawe? Na pewno.
Co mówią zwłoki? – Sue Black.
Książka profesor anatomii i antropologii sądowej, która pokazuje, jak
wiele można dowiedzieć się z tytułowych zwłok. Ofiary morderstw
czy nieszczęśliwych wypadków dostają swoje pięć minut, a autorka odkrywa
historię ich życia i śmierci. Ciekawa, nieco makabryczna pozycja
dotycząca istoty antropologii sądowej i tego, co można wyczytać z ciała
po śmierci.
Na ostrzu skalpela – Robert T. Morris.
Ciekawe spojrzenie na to, jak wyglądały zabiegi medyczne na przełomie
XIX i XX wieku. Pozycja o tym, jakich obserwacji dokonywano
po operacjach, szczególnie nieudanych. Interesujące jest też
przedstawienie warunków w szpitalach sto lat temu, a także to, jak
dawniej podchodzono do medycznych zabiegów.
Pacjenci – Jurgen Thorwald.
Autor, doskonale znany ze zgłębiania medycznych sekretów, tym razem
podejmuje temat związany z narodzinami transplantologii. Przedstawia tę
dziedzinę, dopuszczając do głosu osoby, które jako pierwsze przeszły
operacje wstawienia sztucznych zastawek serca czy otrzymały sztuczną
nerkę. Perspektywa zwykłego pacjenta, nie lekarza, jest najmocniejszą
stroną tej pozycji.
Jak dawniej leczono – Nathan Belofsky.
Co przed wiekami przepisywano na popularne schorzenia i czy lekarz
zawsze miał rację? Na te pytania próbuje sobie odpowiedzieć autor
książki, przytaczając liczne – często zaskakujące – przykłady kuracji.
Pełna czarnego humoru książka, która zaskakuje, przeraża i sprawia,
że oddychamy z ulgą na myśl o tym, że nie żyjemy w tamtych czasach.