Tajemnica fałszywego Mikołaja, Magdalena Witkiewicz

Autor: Magdalena Witkiewicz
Tytuł: Tajemnica fałszywego Mikołaja
Pełny tytuł: Banda z Burej. Tajemnica fałszywego Mikołaja
Wydawnictwo: Skarpa Warszawska
Czas trwania: 2 godz. 30 min

Niedługo przed Bożym Narodzeniem w Dziurze pojawia się nowy mieszkaniec. Rafał odziedziczył dom po zmarłym krewnym i postanowił wprowadzić porządki – zaczął od wyrzucenia starych książek, które uratowały panie Franciszka i Frania. Niektóre z nich były białymi krukami, co bardzo poruszyło bibliotekarki. Jednak dawny właściciel zorientował się, że popełnił błąd – w którejś z pozycji mógł znajdować się testament, który zmusiłby Rafała do opuszczenia domu. Czy Julka i jej koledzy odnajdą testament nim dokona tego rzezimieszek?

Tajemnica fałszywego Mikołaja to drugi tom serii Banda z Burej, której autorką jest Magdalena Witkiewicz. Znana autorka powieści obyczajowych i romantycznych dla dorosłych tym razem zmierzyła się z czymś dla znacznie młodszego odbiorcy, a na dodatek pokusiła się o stworzenie książki przygodowej.

Tym razem narratorką jest Julka, jedyna dziewczyna w bandzie z Burej. Jest mądra i ma zupełnie inne spojrzenie na świat niż koledzy. Jest też trochę romantyczna, lubi spędzać czas z mamą, a gdy rodzice się pokłócą, wie, że czeka ją pizza i babski wieczór. Julka jest dobrym obserwatorem i bardzo sprawnym narratorem. Jej pierwszoosobowa narracja bywa dowcipna, nie pozbawiona jest też przemyśleń Julki na różne tematy.

Fabuła skupia się na ochronie książek i poszukiwaniu testamentu, który pan Klemens ukrył w jednej z nich. Według plotek ostatnia wola zmarłego zawiera informację, kto dziedziczy jego dom i całą jego zawartość. Dlatego tak zależy Rafałowi na jego odnalezieniu – jeśli go nie zniszczy, będzie musiał wynieść się z posiadłości, a ma na nią pewien biznesowy pomysł.

W tym tomie w końcu bohaterowie nazywają siebie „bandą z Burej”, a nie „Bura team”, jak w poprzedniej części. Podobało mi się, że zdecydowano się jednak na tą nazwę. Narracja w wykonaniu Julki była urocza, zabawna i lekka, świetnie się bawiłam przy jej relacji.

Seria Magdaleny Witkiewicz jest skierowana do młodego czytelnika – pewnie w przedziale wiekowym między dziewięć a dwanaście lat. Napisana jest prostym, ładnym językiem, który brzmi dobrze, dialogi nie są sztuczne, ale też nie ma w nich nowomowy. Naprawdę duży plus za ten styl autorki. Podobało mi się też to, że dzięki nowej narratorce była to nieco inaczej poprowadzona opowieść niż w przypadku Wiktora w pierwszym tomie. Wątek detektywistyczny był ciekawy i lepiej skonstruowany, jednak chyba zabrakło mi w nim domyślności bohaterów. Może to wina tego, że jestem dorosła i mam za sobą sporo kryminałów, bo domyśliłam się wielu wydarzeń i ich rozwinięcia, a Julka i jej znajomi nie mieli o pewnych sprawach bladego pojęcia.

Lektorką audiobooka jest Magdalena Karel. To dobrze, że zmieniono lektora – nie to, że poprzedni nie pasował, ale jeśli narratorką jest dziewczyna, to powinna mieć damski głos. Lektorka wczuwa się w tekst, oddaje emocje bohaterów, świetnie bawi się treścią, dzięki czemu słucha się tego z dużą przyjemnością.

Tajemnica fałszywego Mikołaja podobała mi się bardziej niż pierwszy tom. Duża w tym zasługa fantastycznej narratorki, lekkości, dowcipu narracji. Minusem jest jednak fakt, że autorka postanowiła, że bohaterowie będą niedomyślni i trochę niefrasobliwi, jednak należy pamiętać, że to tylko dzieci, więc może ten zabieg był celowy. Jeśli chcecie podsunąć swoim pociechom jakiś ciekawy audiobook z wątkiem detektywistycznym, którego akcja rozgrywa się na rodzimym gruncie, śmiało dajcie im do posłuchanie serię Banda z Burej.

9 komentarzy:

  1. To nie jest moja ulubiona seria, ale z ciekawości zapoznaję się z jej kolejnymi tomami.

    OdpowiedzUsuń
  2. Paulina Kwiatkowska27 listopada 2021 19:40

    Jestem ciekawa kolejnych tomów, seria całkiem mi się podoba.

    OdpowiedzUsuń
  3. W podobnym tonie ukazała się teraz książka Magdy Stachuli. Może też się skusisz.

    OdpowiedzUsuń
  4. Ogólnie lubię sięgać po wydania tej autorki, więc ten cykl też czytam na bieżąco.

    OdpowiedzUsuń
  5. Idealny tytuł na obecny okres czasu, właśnie szukam dla dzieciaków czegoś mniej więcej świątecznego :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie znam tej serii dla dzieci, jeszcze :) Mam zamiar nadrobić braki, żeby wiedzieć czy polecać synkowi. A ta idealnie pasuje do nadchodzącego świątecznego czasu :)

    OdpowiedzUsuń
  7. sama nie przepadam za audiobookami, ale dla dzieci to super rozwiązanie,

    OdpowiedzUsuń
  8. Słyszałam o tej serii, jednak nie miałam okazji jeszcze jej poznać. Teraz już chyba wiem, że chce ją szybko nadrobić ;)

    OdpowiedzUsuń

Daj znać, co sądzisz o wpisie!