Sherlock Holmes. Rytuał Musgrave’ów, Arthur Conan Doyle

Autor: Arthur Conan Doyle
Tytuł: Sherlock Holmes. Rytuał Musgrave’ów
Pełny tytuł: Klasyka dla dzieci. Sherlock Holmes. Tom 18. Rytuał Musgrave’ów
Wydawnictwo: Tandem / StoryBox.pl
Czas trwania: 1 godz.

Watson prosi Sherlocka, by ten trochę posprzątał, jednak detektyw nie ma na to ochoty. Zamiast tego opowiada przyjacielowi o jednej ze swoich spraw. O pomoc poprosił go dawny znajomy, którego lokaj zniknął. Mężczyzna martwił się, bowiem przyłapał sługę na grzebaniu w swoich dokumentach, zwolnił go, a ten poprosił o miesięczny okres wypowiedzenia, a jednak i tak zniknął wcześniej. Cała sprawa ma związek z tak zwanym rytuałem Musgrave’ów – to pewna rodzinna zagadka, która podobno daje podpowiedź na temat tego, gdzie można znaleźć skarb.

Rytuał Musgrave’ów Arthura Conan Doyle’a to kolejny tom przygód Sherlocka Holmesa. Tym razem pałeczkę narratora nieco przejmuje sam Sherlock. Co prawda opowiadanie zaczyna się od wprowadzenia Watsona, jednak to detektyw snuje dalszą część opowieści, bo mówi o jeden ze spraw, w których nie brał udziału lekarz.

Sherlock Holmes jako bohater bywa czasem nieznośny, jednak w wydaniach z serii Klasyka dla dzieci jest postacią całkiem sympatyczną. Nie jest próżny, co czasem w adaptacjach powieści Doyle’a jest podkreślane. Na pewno to inteligentny, sprytny i odważny człowiek, którego wiedza z różnych dziedzin przydaje się w rozwiązywaniu spraw. Czasem zdarza mu się traktować policjantów czy samego Watsona nieco z góry, zbywając odpowiedzi na pytania, jednak finalnie tłumaczy swój tok rozumowania i rozwiązanie spraw, a także motywację przestępców, dzięki czemu każda historia jest zamkniętą i spójną całością, logicznie wyjaśnioną.

Ciekawie było tym razem posłuchać opowieści Sherlocka. Sprawa była dość tajemnicza nie tylko z powodu zniknięcia lokaja, lecz także w związku z zagadką rodzinną, która miała prowadzić do skarbu. Podobało mi się, że Sherlock równocześnie rozwiązywał obie te sprawy. Tropów było wiele, a rozwiązanie było satysfakcjonujące.

Książka wyszła w serii Klasyka dla dzieci wydawnictwa Tandem. Jest to uproszczona adaptacja dla najmłodszych czytelników – dostosowano między innymi rozmiar czcionki i język. Treść pozbawiona jest dłużyzn i zbędnych opisów, to esencja powieści Doyle’a. Tekst przypomina jakby streszczenie, omówienie dzieła dla dorosłych, nie traci przy tym na wartości i jakości.

Lektorem tej części ponownie jest Maciej Więckowski. Moim zdaniem potrafi dobrze oddać emocje bohaterów, dialogi są ubarwione odpowiednimi tonacjami głosów, a nie są przerysowane i śmieszne.

Klasyka dla dzieci to naprawdę udana seria, która przybliża powieści znane i lubiane, autorów, których warto poznać. Sięgnijcie koniecznie po przygody Sherlocka Holmesa w tym wydaniu – to kwintesencja spraw detektywistycznych sławnego śledczego z Baker Street.

5 komentarzy:

  1. Sprawnie zapoznajesz się z tą serią, ja mam kilka tomów do nadrobienia.

    OdpowiedzUsuń
  2. Jeśli chodzi o tę serię zatrzymałam się na kilkunastym tomie.

    OdpowiedzUsuń
  3. Paulina Kwiatkowska18 grudnia 2021 21:58

    Nie miałam okazji zapoznać się z tymi tomami, a myślę, że mogą być ciekawe.

    OdpowiedzUsuń
  4. Sherlock zawsze jest dobry, myślę, że w każdym wydaniu :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Muszę w końcu skusić się na te wydania przygód Holmesa', bo bardzo intrygujesz :)

    OdpowiedzUsuń

Daj znać, co sądzisz o wpisie!