W imię zemsty – Szadź

W okolicach Opola policja znajduje zwłoki młodej dziewczyny. Jedyną rzeczą znalezioną obok nagiego ciała jest medalion z aniołem. Śledztwo prowadzi Agnieszka Polkowska. Kobieta jest przekonana, że sprawca jest seryjnym mordercą. Do pomocy kobiecie przydzielony zostaje młody policjant, Tomasz Mrówiec. Czy razem uda im się ustalić, czy ofiar było więcej? Muszą się spieszyć, bowiem sprawca wybrał już kolejną ofiarę.

Szadź to polski serial kryminalny dostępny na Playerze. Zadebiutował na platformie w kwietniu 2020 roku. Scenariusz powstał w oparciu o powieść Igora Brejdyganta o tym samym tytule. Pierwszy sezon produkcji to siedem odcinków po około czterdzieści minut. W obsadzie zobaczymy Aleksandrę Popławską w roli Agnieszki Polkowskiej, Macieja Stuhra grającego Piotra Wolnickiego, a także Annę Cieślak, Bartosza Gelnera i Mirosława Zbrojewicza.

Serial opowiada o morderstwach młodych, religijnych kobiet. Sprawa prezentowana jest z dwóch perspektyw. Widzimy mordercę, od początku wiemy, kto nim jest. Obserwujemy jego życie rodzinne i świat, który stworzył, by móc mordować młode kobiety. Jego metody działania są przemyślane i spójne. Dziewczyny fascynuje starszy od nich, elegancki mężczyzna, którego inteligencja i tajemniczość pociągają. Z drugiej strony serial pokazuje śledztwo prowadzone przez Polkowską. Kobieta zaczyna rozpracowywać schemat mordercy, jest przekonana, że on chce być znaleziony, zostawia wskazówki, jak tego dokonać.

Poza sprawą morderstw pokazano też prywatne życie bohaterów. Piotr Wolnicki to tyran, który twardą ręką rządzi w domu. Nie bije żony, on torturuje ją psychicznie. Zupełnie inny jest jako wykładowca. Natomiast Agnieszka Polkowska zmaga się z uzależnieniem alkoholowym, poznaje nowego faceta, z którym zaczyna się spotykać, ma też problem z relacjami z córką.

W serial wplątano również tajemnicę z przeszłości, która ma znaczenie dla sprawy. Na ekranie pojawiają się migawki wspomnień bohaterów, które zaczynają rzucać nowe światło na tę historię. Dzięki temu całość zaczyna nabierać sensu, pojawia się motyw, a niektóre z niewiadomych wskakują na swoje miejsca.

 

Źródło

Szadź to jednak nie do końca jedynie serial o morderstwach młodych kobiet, lecz o poszukiwaniu prawdy i chęci zemsty. Ważna okazuje się historia jednostki wplątana w większe wydarzenia. Za błędy rodziców płacą dzieci, które nie są niczemu winne. To też serial o powrocie do korzeni, przeszłości, która kładzie się cieniem na teraźniejszość.

Ciekawostką w serialu jest fakt, że od pierwszego odcinka wiemy, kto jest mordercą. Nie ma zatem typowej pogoni za sprawcą. To on pociąga tu za sznurki i bawi się w kotka i myszkę z policjantami. Jest niebezpieczny, pewny swego i sprytny. Nie ukrywa się w cieniu, zdarza mu się brać udział w poszukiwaniach mordercy. To intrygujące, ciekawe i podkręcające atmosferę.

Szadź oglądało się zaskakująco dobrze. To wciągający i niedługi serial kryminalny o interesującej fabule i historii, która „trzyma się kupy”. Jeśli nie mieliście jeszcze okazji oglądać, jesienią będzie emitowany w telewizji. Spieszcie się, bo ma powstać drugi sezon!