Autor: Emilio Van
der Zuiden / Agatha Christie
Tytuł: Tajemniczy
przeciwnik
Pełny tytuł: Beresfordowie.
Tajemniczy przeciwnik
Tytuł oryginalny: Agatha
Christie. Les Beresford. Mister Brown
Wydawnictwo: Egmont
Liczba stron: 64
Jane Fish podróżuje statkiem, który nagle zaczyna tonąć. Podczas ewakuacji zaczepia ją kurier brytyjskiego wywiadu, który wręcza jej dokumenty i prosi o przekazanie ich dalej. Kilka lat później, po zatonięciu statku, w Anglii młody mężczyzna, Tommy, wpada przypadkiem na dawną znajomą, Tuppence. Podczas spotkania para ustala, że założą agencję, która pozwoli im zarobić, a także wziąć udział w ciekawych sprawach. Pierwsze zlecenie pojawia się niemal od razu, jednak w wyniku zbiegu okoliczności zleceniodawca znika, a para zaczyna interesować się jego zaginięciem, a to pociąga za sobą kolejne sekrety i niedomówienia, które trzeba rozwikłać.
Beresfordowie. Tajemniczy przeciwnik to komiks stworzony przez Emilio Van der Zuidena na postawie powieści Agathy Christie. Głównymi bohaterami są Tommy i Tuppence, para znajomych, którzy postanawiają dorobić. To ich losy śledzimy podczas czytania komiksu.
Sprawa przedstawiona na łamach tomu dotyczy głównie próby odkrycia tożsamości tajemniczego pana Browna, którego nazwisko przewija się wielokrotnie podczas śledztwa, które z niewinnej ciekawości przeradza się w prawdziwą sprawę kryminalną. Okazuje się, że wszystko jest bardziej skomplikowane niż zakładano. Bohaterowie wplątują się w przeróżne sytuacje, niektóre niebezpieczne, które odkrywają przed nimi nowe fakty i przybliżają do rozwiązania sprawy. Czy tej dwójce amatorów uda się odkryć, kim jest Brown i co stało się z Jane Fish, która kilka lat wcześniej zniknęła bez śladu?
Komiks dobrze oddaje klimat powieści Agathy Christie. Historia jest zaskakująca, rozwiązanie ciekawe, a śledztwo skomplikowane. Autor jest też ilustratorem i stworzył rysunki w tym tomie. Są dynamiczne, klimatyczne. Stroje i wygląd postaci oddają czas, w którym rozgrywa się akcja. Są też takie kadry, które nie są standardowe – rysunki wychodzą poza swoje ramy, łączą się z kolejnymi, wymagają od czytelnika skupienia. Ta zabawa bardzo mi odpowiadała – była czymś nowym, innym, ciekawym.
Jedyna rzecz, która mi się nie podobała, to angielskie wstawki. Niektóre wykrzyknięcia nie były przetłumaczone, co nieco mnie drażniło. Nie widziałam w tym większego sensu, ponieważ tekst mógł zostać równie dobrze napisany po polsku i też oddałby emocje bohaterów.
Beresfordowie. Tajemniczy przeciwnik jest ciekawą formą prezentacji znanej powieści w formie komiksu. Podobała mi się ta przygoda z kryminalnym komiksem. Klimat, fabuła i rysunki wychodzą na plus. Wciągająca lektura, polecam.
Muszę przyznać, że dość ciekawe przedstawienie powieści. Przeszukuję właśnie swoją głowę za czymś podobnym, ale nic nie odpowiada temu, co powyżej. Może się skuszę, dzięki.
OdpowiedzUsuńNie czytałam nic Agathy Christie, ale sporo filmów na podstawie jej kryminałów obejrzałam. Tym komiksem mnie zaskoczyłaś, kiedyś je lubiłam. Dla mnie ważne są rysunki, bo jestem wzrokowcem. No i oczywiście wciągająca akcja. Chętnie zajrzę :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Irena - Hooltaye w podróży
Klimatycznie powinnam natychmiast się wciągnąć, nawet uwzględniając komiksową formę przygody czytelniczej, w sumie to jestem bardzo ciekawa zestawienia z oryginalną powieścią. :)
OdpowiedzUsuńNie słyszałam o tej powieści graficznej. Wątpię, że po nią sięgnę. Teraz dużo klasycznych powieści adaptowanych jest na komiksy.
OdpowiedzUsuńKsiążki jak narkotyk
Komiksy robią się modne i jak widać nawet stare powieści są przekładane na tę formę :-)
UsuńKiedy próbowałam zapoznać się z twórczością autorki, ale jakoś nie umiałam się z nią polubić. Za komiksami też zbytnio nie przepadam, więc raczej odpuszczę sobie tę pozycję :)
OdpowiedzUsuńA ja tak chętnie po jej twórczość sięgam, wiele tytułów nawet kilka razy już przerabiałam, odpowiada mi jej styl pisania. :)
UsuńNie jestem zwolenniczką formy graficznej, także po tę również nie planuje sięgnąć.
OdpowiedzUsuńbardzo lubię komiksy, ale nie koniecznie w takiej formie, jednak sama musiałabym się przekonać, czy to na pewno nie jest dla mnie ;-)
OdpowiedzUsuńKurczę, chętnie bym przeczytała, ale tak mała liczba stron trochę mnie odstrasza. Wolę bardziej obszerne komiksy ;)
OdpowiedzUsuńOoo jest co czytać i może kiedyś się skuszę
OdpowiedzUsuńDzisiaj wydaje sie bardzo duzo ciekawych komiksow opartych na znanych powiesciach. To bardzo wartosciowe pozycje, te chetnie przeczytam. Pozdrawiam serdecznie!
OdpowiedzUsuńBardzo zaciekawiłaś mnie tą recenzją. Chętnie przeczytałabym jak skończyła się ta historia. :)
OdpowiedzUsuńCzytałam kilka tytułów z serii i niestety nie mogłam przeboleć tłumaczenia tych komiksów.
OdpowiedzUsuńFabuła ciekawie brzmi, ale szkoda, że to komiks...wolałabym jako książkę :-)
OdpowiedzUsuń