Tytuł: Kosmiczne dziewczyny
Pełny tytuł: Kosmiczne dziewczyny. 50 historii niezwykłych kobiet, które przyczyniły się do podboju kosmosu
Tytuł oryginalny: A Galaxy of Her Own: Amazing Stories of Women in Space
Wydawnictwo: Kobiece
Liczba stron: 143
Kosmos fascynuje ludzi od zawsze. Nie dziwne więc, że w pewnym momencie człowiek postanowił odkryć jego tajemnice. Wśród tych, którzy ruszyli na podbój kosmosu, były kobiety – astronautki, matematyczki, fizyczki, inżynierowie i piloci. Wkład kobiet w rozwój badań kosmosów jest nieoceniony. Często są one w cieniu mężczyzn, ale bywa, że to właśnie dzięki ich pomysłom i odwadze loty na Księżyc stały się możliwe.
Kosmiczne dziewczyny Libby Jackson to zbiór pięćdziesięciu biografii kobiet związanych z rozwojem dziedziny badań nad kosmosem. Autorka opatrzyła pozycję obszernym wstępem, który pokazuje, jak zaczęła się jej fascynacja tą dziedziną. To równie wciągająca historia co te, które później zaprezentowano. Autorka jest bowiem jedną z największych brytyjskich ekspertek w dziedzinie kosmologii.
Na kartach książki sportretowano kobiety, które nie tylko same miały okazję wyruszyć w podróż kosmiczną, lecz także te, które w jakiś sposób się do tego przyczyniły. Poznajemy sylwetki chemiczek, inżynierek, lecz także szwaczek czy prawniczek. Każda z nich miała wkład w to, jak obecnie wygląda branża kosmiczna. Są one autorkami nie tylko pomysłów i rozwiązań, które wykorzystuje się podczas podróży kosmicznych, lecz także przyczyniły się do promocji tej branży.
Książka napisana jest w interesujący sposób, biografie kobiet w niej przedstawionych są pełne ciekawostek. Nie są to rozbudowane teksty, zajmują jedynie stronę A4. Można poznać postacie związane z odkrywaniem kosmosu, a resztę doczytać w internecie czy innych pozycjach z tej dziedziny. Biogramy opatrzono krótką informacją na temat branży, którą reprezentuje dana osoba, a także datami życia i miejscem pochodzenia.
Plusem pozycji są ilustracje. Wykonali je studenci London College of Communication. Każdy portret ma swój styl, jest inny, dzięki czemu pozycja zyskuje. Strona wizualna w ogóle jest bez zarzutu. Widać, że dopracowano wydanie tej książki. Jest atrakcyjna i ciekawa.
Wydaje mi się, że ta pozycja przeznaczona jest dla starszych dzieci. Czytelnik musi radzić sobie z dłuższymi zdaniami, które posiadają nieco fachowego słownictwa. Także tematyka jest odrobinę poważniejsza. Nie trafi ona do najmłodszych dzieci, bo może być dla nich za skomplikowana.
Kosmiczne dziewczyny to świetna książka prezentująca ciekawe postacie. Opisane w niej kobiety mogą stać się inspiracją dla czytelników. Poza tym to bardzo ładnie wydana pozycja, do której można powracać wielokrotnie. Zdecydowanie polecam.
Książkę przeczytałam dzięki uprzejmości wydawnictwa Kobiecego.
Pięknie wydana jest ta książka! Czytałam jakiś czas temu i super, że pokazuje jak mocno kobiety się przyczyniły do kosmicznych podbojów!
OdpowiedzUsuńWydanie piekne,chętnie też przeczytalabym te wszystkie historię:)
OdpowiedzUsuńZ zainteresowaniem sięgnę po książki, lubię obracać się w takich zagadnieniach, kobiece sięganie gwiazd, kobiecy podbój kosmosu. :)
OdpowiedzUsuńLubię takie książki o odważnych i silnych kobietach :) Wreszcie są doceniane w literaturze i można czerpać niesamowitą inspirację z ich historii :)
OdpowiedzUsuńSłyszałam już o tej książce, ale do tej pory nie zebrałaś się, by po nią sięgnąć. Wątpię, że ją przeczytam.
OdpowiedzUsuńKsiążki jak narkotyk
Z pewnością kupię tę pozycję starszym dzieciom w rodzinie, tak mało mówi się o udziale kobiet w ważnych aspektach historii, że z pewnością jest to warta uwagi książka :)
OdpowiedzUsuńbardzo lubię takie książki, chętnie sama je czytam, a potem czekają aż moja córka do nich dorośnie ;-)
OdpowiedzUsuńZ chęcią bym przeczytała :) I poznała osobiście te dziewczyny :) Przeniosła się w czasie :)
OdpowiedzUsuńNareszcie tak wiele książek powstaje o silnych kobietach, wyjątkowych osobowościach i osiągnięciach, chętnie za nie chwytam, czasem szukam inspiracji. :)
OdpowiedzUsuńNie sięgam po pozycje dla dzieci i młodzieży, więc to nie dla mnie. Syn czyta też inny gatunek.
OdpowiedzUsuńCiekawią mnie te ilustracje o których wspominasz w opinii, bo sama okładka też przykuwa wzrok.
OdpowiedzUsuń