Dlaczego warto czytać fantastykę?

Gdy piszę na blogu o powieściach fantastycznych, wiele osób komentuje te wpisy prostym stwierdzeniem „nie dla mnie”. Czy jednak na pewno? Może to tylko błędne przekonanie? Postaram się przytoczyć wam 5 argumentów, dlaczego warto sięgać po książki z tego gatunku.

Nowa rzeczywistość

Autorzy często modyfikują znany nam świat, dodając do niego elementy fantastyczne. W ten sposób możemy poznać na przykład wizję danego pisarza dotyczącą przyszłości. Są też tacy twórcy, którzy budują świat swoich powieści od podstaw. Warto docenić pracę, którą wkładają w ten etap – ich wyobraźnia powołuje do życia całe krainy, tworzy języki, postacie i rasy, o których nigdy wcześniej nie słyszeliśmy.

Sięganie do mitologii

W książkach pojawiają się przeróżne bóstwa, istoty i potwory, które często przywołano z mitologii. Nie tylko wampiry i wilkołaki królują w powieściach. Mamy też lektury, które pełne są nawiązań do mitologii nordyckiej – na przykład mówi się o bogach – czy nawet słowiańskiej. Jednym z przykładów tej ostatniej są książki Marty Krajewskiej, która zaprezentowała czytelnikom słowiańskie istoty jak leszy czy mamuna.

Podróż w czasie

Autorzy fantastyki fundują nam darmowe podróże do przyszłości i przeszłości. Umieszczają akcję swoich powieści w czasach, które są nam nieznane. Pokazują alternatywne wydarzenia, zmieniają bieg historii, ale też prezentują to, co wydarzy się według nich za kilkadziesiąt lat. Są to często ekscytujące, lecz także przerażające swoją wizją sceny.

Mnogość podgatunków

Fantastyka dzieli się na kilka nurtów, a każdy z nich ma swoje wyznaczniki. Fantastyka naukowa inspirowana jest postępem nauki i technologii, zazwyczaj zabiera nas też do przyszłości. Fantasy z kolei to powieści, w których odnajdziemy mitologię i zjawiska nadprzyrodzone. Jest też horror, który czerpie z obecności nietypowych istot i mrozi krew w żyłach niewyjaśnionymi wydarzeniami. Można też wyróżnić inne odłamy jak space operę czy urban fantasy. Który inny gatunek jest aż tak złożony?

Tradycja

Może się wydawać, że fantastyka to młody gatunek, powstały kilka lat wstecz. Jednak gdy zastanowić się nad tym dłużej to już chociażby w romantyzmie mówiono o duchach i upiorach. Polska może pochwalić się wieloma uznanymi twórcami tego nurtu. Są wśród nich m.in. Jerzy Żuławski, Stanisław Lem, Janusz Zajdel czy Andrzej Sapkowski. Warto wyróżnić też nowych twórców, którzy zdobyli serca czytelników w ostatnich latach m.in. Michał Gołkowski, Maja Lidia Kossakowska, Adam Przechrzta, Andrzej Ziemiański, Marcin Podlewski, Paweł Majka.

Duży wybór

Fantastyka to nie tylko przekrój tematów, lecz także możliwości. Chcesz mniejszą pozycję? A może lubisz opasłe tomy? Interesuje cię wielotomowa seria? To wszystko znajdziesz właśnie tu. Ten gatunek jest na tyle bogaty, że autorzy tworzą uniwersa, w ramach których piszą też inni twórcy – na przykład Metro.

13 komentarzy:

  1. Fantastyka to jeden z moich ulubionych gatunków i niespecjalnie trzeba mnie do niej przekonywać. Jednak niestety wciąż wiele osób nie traktuje tego typu książek na poważnie - a szkoda.

    OdpowiedzUsuń
  2. Długo w młodości przekonywałam się do fantastyki, próbowałam różne jej style, aż wreszcie doprecyzowałam, czego od niej oczekuję. Teraz to wielka przyjaźń. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A co mnie w niej najbardziej przyciąga? To z pewnością nieograniczone możliwości wyobraźni, pisarza i moje, świetnie, kiedy się pokryją. :)

      Usuń
  3. Przeczytałam wszystkie dzieła Lema i stwierdziłam, że z tego gatunku nic lepszego już nie przeczytam...Próby skończyły się fiaskiem.

    OdpowiedzUsuń
  4. Lubię książki z nurtu fanatasy, często w tym nurcie pojawiają się nawiązania do mitów czy różnych wierzeń.

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo ciekawa argumentacja! Moj syn uwielbia fantastyke, szczegolnie z watkami mitologicznymi. Ja jakos mniej, ale pewnie dlatego, ze nigdy nie czytalam (no moze oprocz Lema). Pewnie powinnam zaczac:). Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  6. Czytałam dawno temu Lema.
    Teraz nie mogę się przekonać do fantastyki.
    Musiałabym coś przeczytać, ale dobrego, aby mnie zainteresowała fantastyka.
    Pozdrawiam:-)
    Irena-Hooltaye w podróży

    OdpowiedzUsuń
  7. Kilka razy czytałam książki o tematyce fantastyki. Stwierdzam że jednak to nie jest gatunek dla mnie.

    OdpowiedzUsuń
  8. Post jakby kierowany do mnie, bo nie lubię fantastyki i jakoś nie mogę się przekonać do tego gatunku, nawet nie wpadłabym na to że można takie plusy fantastyki znaleźć ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Od fantastyki zaczęłam swoją przygodę z czytaniem i do teraz kocham ten gatunek <3 Fajny wpis dla osób, które (tak jak napisałaś) ciągle twierdzą, że to nie dla nich :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Nie przepadam za fantastyką, ale czasami zdarza mi się i po nią sięgnąć. Jednak są to dokładnie wybrane pozycje, po których wiem, że się nie zawiodę. A od zawsze uwielbiałam mitologię.

    OdpowiedzUsuń
  11. Gdy byłam nastolatką dużo czytałam fantastyki, ale teraz wydaje mi się ona zbyt nieoczywista i bajeczna. Najchętniej czytam romanse

    OdpowiedzUsuń
  12. Uwielbiam fantastykę! To mój ulubiony gatunek. Pozwala na wykazanie się ogromną wyobraźnią oraz przeniesienie się do zupełnie nowego świata! To jest niesamowite uczucie :)

    OdpowiedzUsuń

Daj znać, co sądzisz o wpisie!