Tytuł:
Cztery łapy
Producent: Nasza Księgarnia
Wiek:
6+
Liczba
graczy: 2-8
Czy uda ci się wskazać mięsożercę i roślinożercę? Na pewno. Spróbuj jednak zrobić to, gdy o punkty walczą też inni gracze, a na stole pojawiają się karty z minusami. Gra Cztery łapy właśnie tego od ciebie oczekuje!
Celem graczy jest zdobycie jak największej liczby kart. By to zrobić należy łapać za żetony, oceniając, które z nich odpowiadają temu, co pojawiło się na wyłożonych kartach. Gracze wyciągają ze swojej talii jedną kartę i równocześnie z innymi kładą ją na stole. Każda z nich przedstawia zwierzę i jego specyfikę. Może to być mięsożerca lub roślinożerca, zwierzę dzikie lub udomowione. Należy zorientować się, których kart jest więcej na stole i chwycić odpowiedni żeton. Utrudnieniem są karty specjalne, które odejmują od puli kart odpowiednią liczbę konkretnych rzeczy i wtedy zupełnie inaczej należy policzyć karty.
Grę stworzył Marc Fresquet Martínez. Ilustracje do polskiej edycji wykonała Nikola Kucharska. Jestem wielką fanką jej rysunków, są charakterystyczne i bardzo dopracowane, przyciągają szczegółami i kolorami. Zawsze widać w nich ogromną staranność, a jej styl jest nie do podrobienia.
Cztery łapy rozwijają spostrzegawczość i refleks. Uczestnicy muszą wykazać się szybkością i uważnością. Gra uczy rywalizacji i współzawodnictwa. Jest też pomocna w treningu logicznego myślenia i skupienia, gdy na stole pojawiają się karty specjalne i należy zweryfikować wszystkie inne wyłożone rzeczy. Ma też element edukacyjny – młodsi mogą poznać, które zwierzęta są mięsożerne, a które roślinożerne.
Cztery łapy to krótka i przyjemna gra z prostymi zasadami. Nikt nie powinien mieć problemu z ich zrozumieniem, już po pierwszej rundzie rozwiewają się wszelkie wątpliwości. W sam raz na wieczór ze znajomymi lub rodziną. Polecam, jeśli lubicie niedługie rozgrywki i chcecie się dobrze bawić.
Ciekawa gra, chociażby dlatego, że rysunki zachwalasz :-)
OdpowiedzUsuńChyba wolę jednak coś bardziej w stylu quizu :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za super propozycję na miłe spędzenie wieczoru. Sądząc po recenzji gra zapowiada się bardzo ciekawie.
OdpowiedzUsuńKiedyś uwielbiałam spędzać czas przy tego typu grach. Myślę, że i teraz też odnalazłabym w tym sporo przyjemności.
OdpowiedzUsuńKolejna propozycja gry, w którą chętnie się wkręcimy, ciekawe zasady, ładna oprawa graficzna. :)
OdpowiedzUsuńLubimy przy grach spędzać rodzinnie czas, łączą pokolenia. :)
UsuńWygląda na ciekawą grę. Na początku czytając twój post myślałam, że będzie to coś ala dubble, ale nie. Super, że wspominasz też o twórcy. Mam wrażenie, że to rzadkość przy opisach gier planszowych.
OdpowiedzUsuńKsiążki jak narkotyk
Jaka świetna zabawa dla każdego :)
OdpowiedzUsuńTo coś co może spodobać się mojemu synkowi. Na pewno mu to kupię ;)
OdpowiedzUsuńbardzo lubię takie gry, zwłaszcza, ze moje dzieciaki już dorastają do nauki rywalizacji :-)
OdpowiedzUsuńCiekawa gra zawsze w cenie :)
OdpowiedzUsuńWygląda całkiem przyjaźnie. :)
OdpowiedzUsuń