W trakcie pandemii, gdy biblioteki były zamknięte, książki kurzyły się, samotne, na półkach. Nikt ich nie mógł wypożyczyć. W tych trudnych czasach, kiedy siedzieliśmy w domach, staraliśmy się wspierać autorów i wydawców, jednak nie tylko oni potrzebują naszej pomocy. Biblioteki także borykają się z problemami – spadkiem wypożyczeń i odwiedzin czytelników. Przez koronawirusa ich podstawowe zadanie – promowanie i rozwój czytelnictwa – zostało mocno utrudnione.
Teraz, gdy biblioteki są znowu otwarte, książki chciałyby wyruszyć w świat, lecz często leżą zapomniane. Nie możemy im na to pozwolić! Niech dłużej nie czekają na nas samotnie na półkach!
Zapraszam was więc do nowej akcji. Znacie na pewno internetowe challenge. Powiedzmy, że to będzie kolejne takie wyzwanie, tym razem mające pomóc bibliotekom.
Na czym polega ten challenge?
Odwiedź swoją lokalną bibliotekę i zabierz którąś z książek na przygodę! Zrób jej zdjęcie i pochwal się w mediach społecznościowych. Oznacz tagiem #wypożyczamzbiblioteki i zaproś znajomych do udziału w akcji. Niech krzywa wypożyczeń bibliotecznych rośnie!
Bardzo fajna akcja. 😊
OdpowiedzUsuńSuper akcja, szkoda, że nie wiedziałam o niej wcześniej, aczkolwiek na wypożyczenie w PL bibliotekach nie mam szans...
OdpowiedzUsuńAkcja, która może zachęcić wiele osób do odwiedzenia biblioteki:)
OdpowiedzUsuńNa to liczę!
UsuńFajna akcja :D Jak znajdę chwilę czasu, to zrobię sobie takie zdjęcie ;)
OdpowiedzUsuńCzęsto wypożyczam z biblioteki i bardzo to lubię, nie czuję potrzeby gromadzenia książek. Niestety póki co, można wypożyczać u mnie tylko internetowo i w związku z tym zbiory są bardzo ograniczone, ale może coś się uda ;)
OdpowiedzUsuńBardzo fajna akcja, nam bardzo biblioteki brakowalo podczas kwarantanny, na szczescie teraz mozemy nadrobic zaleglosci:)
OdpowiedzUsuńBardzo fajna akcja :D Niestety, moja biblioteka jest zamknięta, nie może do niej wejść i wybrać książki :(
OdpowiedzUsuńBrakuje mi chodzenia między półkami w bibliotece. Niestety u mnie jest to na razie niemożliwe - trzeba przyjść z listą pozycji, które chciałoby się wypożyczyć i prosić bibliotekarkę o podanie jej. Ale zawsze to lepsze niż nic...
OdpowiedzUsuńbardzo fajna akcja! ja na razie zmniejszam stosik wstydu, ale może uda mi się przed końcem wakacji skoczyć do biblioteki :-)
OdpowiedzUsuńMnóstwo książek wypożyczam z biblioteki, a nawet z kilku rozsianych po Łodzi, często to dzięki ich zasobom uda mi się dotrzeć do mało popularnych książek, a wartych poznania. Akcję jak najbardziej popieram! :)
OdpowiedzUsuńSuper akcja. Moje stosiki zazwyczaj pochodzą właśnie z bibliotek, wić bez wątpienia przyłączałam się.
OdpowiedzUsuńŚwietna akcja!
OdpowiedzUsuń