Od kiedy pracuję w bibliotece, a to już ponad trzy lata, zdałam sobie sprawę, że wiele osób nawet nie wie, jak bardzo zmieniły się te instytucje przez ostatni czas. Oczywiście, są jeszcze małe placówki, które nadal charakteryzują się brakiem nowości, paniami, które uciszają każdy głośniejszy oddech odwiedzających, a zajęć w ogóle się tu nie prowadzi. Jednak tak naprawdę biblioteki to coraz częściej miejsca kultury, w których można znaleźć dużo więcej niż same książki. A ponieważ od kilku dni obserwuję akcję #czytajlegalnie, chciałam też dodać w niej coś od siebie – nie tylko o czytaniu, ale też innych formach spędzania czasu i korzystania z zasobów bibliotek legalnie.
Czy wiecie, że w bibliotece można wypożyczyć nie tylko książki? Na pewno nie w każdej, ale jednak – są biblioteki, w której dostępne są też inne materiały dla czytelników.
Audiobooki
Płyty z nagranymi książkami są dość popularne szczególnie wśród osób, które dużo podróżują lub mają okazję słuchać powieści w czasie wykonywania prac domowych. Można poznawać treść książki, nie odrywając się od niej podczas prac domowych czy innych czynności. Dostęp do książek w tej formie jest łatwy i legalny.
Filmy
Wiele wypożyczalni posiada też dział z filmami. Zazwyczaj są to płyty z możliwością odtworzenia na komputerze czy konsolach. Wybór jest ogromny – od klasyki po filmy animowane, a znajdą się też prawdziwe perełki prosto z Oscarów czy kilkupłytowe wydania seriali. Nie trzeba sięgać po nielegalne strony, by móc cieszyć się dobrą kinematografią.
Gry planszowe
Jeszcze jakiś czas temu było to coś zadziwiającego, ale przecież wypożyczalnie gier planszowych ciągle działają, więc i w bibliotekach postanowiono umożliwić użytkownikom ten materiał. Gry zazwyczaj są liczone przed i po wypożyczeniu, co dla niektórych może być zniechęcające, ale należy pamiętać, że dość trudno bywa zdobyć zagubiony element, a planszówka nie należy do jednej osoby, tylko korzysta z niej wiele, dlatego czytelnik musi o nie dbać. W sumie o wszystkie wypożyczone materiały należy dbać.
Gry na konsole
Powoli i ta opcja wchodzi w grę w przypadku bibliotek. Placówki – często za kaucją ze względu na cenę gier – wypożyczają tytuły do domu. To nadal bardzo raczkujący dział w bibliotekach, ale istnieje i wcale nie trzeba wydawać dużych pieniędzy, by zagrać w coś popularnego.
Legimi i czytniki
Czytniki często wypożyczane są do domu czytelnikom, którzy chcą skorzystać z Legimi. Biblioteki wykupują albo liczbę stron, albo liczbę kodów, które potem udostępniają użytkownikom. Dzięki temu legalne czytanie ebooków jest możliwe, a szybki dostęp do nowości wydawniczych pozwala pochłaniać książki bez kolejek.
Już bardzo dawno nie byłam w bibliotece. Masz pracę moich marzeń z czasó szkolnych.
OdpowiedzUsuńChciałabym, aby w mojej bibliotece była możliwość czytania e-booków. 😊
OdpowiedzUsuńA widzisz, o Legimi nie wiedziałam, chętnie podpytam w moich bibliotekach, choć ja mało ebooków czytam, to jednak może akurat trafię na tytuły, które nie udało mi się dorwać w wersji papierowej. :)
OdpowiedzUsuńO tym, że biblioteki wypożyczają audiobooki dowiedziałam się rok temu. Jedna pani mi zaproponowała go, kiedy nie było wersji papierowej, a kolejka do niej była duża. o filmach wiedziałam. Mam swój czytnik, więc nie wiedzialam i i nawet nie pytałam czy wypożyczają u nas. Grami z kolei powinien zainteresować się mój brat.
OdpowiedzUsuńKsiążki jak narkotyk
Na pewno na tym blogu zostanie bo jest bardzo ciekawy. Nawet mega ciekawy.
OdpowiedzUsuńOd jakiegoś czasu obserwuję bibliotekę miejską w moim mieście i doskonale wiem, że oprócz książek można u nich wypożyczyć filmy, płyty z muzyką oraz gry planszowe. Ta biblioteka organizuje również wymiany książkowe oraz giełdę winyli, a w międzyczasie pojawiają się różne kursy dla seniorów, wystawy plakatów lub zdjęć albo zabawy dla dzieci. I za to ją kocham, bo widać, że się starają!
OdpowiedzUsuńŚwietny wpis. Ja bardzo często korzystam z zasobów bibliotecznych i to od lat. I faktycznie wiele się zmieniło, oczywiście na plus. Każdy chce iść z duchem czasu, więc biblioteki również są zmuszone być na bieżąco, by przykuć uwagę czytelnika, co w 100 % im się udaje. Już nie mogę doczekać się chwili, gdy znowu będę mogła sama wejść i poszperać w jej zasobach.
OdpowiedzUsuń