Autor: Sarah J. Maas
Tytuł: Dwór srebrnych płomieni, cz. 1
Tytuł
oryginalny: A Court of
Silver Flames
Wydawnictwo: Uroboros
Liczba stron: 640
Nesta zostaje siłą zmuszona przez swoją siostrę, Feyrę, do opuszczenia nory, w której żyje. Ma dwa wyjścia – albo wróci do świata ludzi, gdzie jako fae będzie obca, albo podporządkuje się woli książęcej pary i zacznie trenować z Kasjanem i pracować w bibliotece. Młoda kobieta jest oburzona tym, że ktoś chce nią rządzić, dlatego utrudnia zadanie Kasjanowi, a równocześnie szuka sposobu na powrót do dawnego życia. Cały czas coś jednak przyciąga ją do wojownika. Czy Nesta w końcu się ugnie?
Seria Dwór cierni i róż Sarah J. Maas jest połączeniem powieści młodzieżowych z fantastyką. Pierwszy tom był wariacją na temat baśni o Pięknej i Bestii, kolejne rozbudowały historię Feyry i zaprezentowały przed czytelnikami świat, który zachwycał bogactwem detali. Dwór srebrnych płomieni to czwarty tom serii. Tym razem bohaterami są Nesta i Kasjan.
Nesta jako bohaterka nie jest sympatyczna. Sama siebie niszczy – nie chce pomocy, odtrąca bliskich, upija się i sypia z kim popadnie, by zagłuszyć sumienie. W środku jest poraniona – tęskni za ojcem, ciągle obawia się o życie Elainy, nie chce też myśleć o tym, jaką moc zabrała z Kotła. Jest opryskliwa i niemiła, a jednak jest w niej coś, co sprawia, że ludzie widzą w niej dobro, głęboko ukryte i skrywane przed nimi ciętym językiem.
Kasjan natomiast jako bohater okazuje się łagodny i cierpliwy – w stosunku do Nesty i innych kobiet, które zaczynają pojawiać się w jego otoczeniu. Z jednej strony to brutal, mięśniak, który gołymi rękami pozbyłby się wrogów, a z drugiej – mężczyzna o dobrym sercu. Często jednak przemawia przez niego pożądanie, co wpływa też na narrację – pojawiają się wulgarne zwroty i niewybredne komentarze. Tekst robi się bardziej szorstki, gdy relacja Kasjana i Nesty przeradza się w coś namiętnego.Zresztą scen erotycznych w powieści było całkiem sporo, co mnie zaskoczyło. Nie były to delikatnie opisane zbliżenia, lecz często bardzo dosadne opisy.
Wątków w tej książce jest kilka. Na pierwszy plan wysuwa się oczywiście wątek uczuciowy. Wiemy, że historia Nesty i Kasjana zakończy się dobrze, jednak po drodze nie zabraknie nieporozumień. Niepewność kobiety sprawia, że zachowanie Kasjana tłumaczy sobie ona opacznie, a on nie chce jej naciskać, bo wie, jaka jest krucha, z czego nawet Nesta nie zdaje sobie sprawy. Oprócz tego jak zawsze jest miejsce na problemy – jedna z królowych snuje jakieś niecne plany, które fae chcą pokrzyżować. Nowe postacie, których siła jest nieokiełznana, magiczne przedmioty, sprzymierzeńcy i zdrajcy – to wszystko znajdziemy w tym tomie.
W fabule dzieje się dużo, co jest plusem. Nie ma czasu na nudę. Są sceny wypełnione uczuciami, a także te, w których akcja przyspiesza. Pojawiają się wątki polityczne, a także ciekawie poprowadzone historie postaci drugoplanowych, które wprowadzono w tym tomie. Cieszę się, że autorka postawiła w tej części na nowych bohaterów, w tym pierwszoplanowych, bo daje to szansę na odświeżenie historii.
O ile poprzednie części czytałam z wypiekami na twarzy, tak w Dwór srebrnych płomieni nie mogłam się wkręcić. Wina może leżeć w tym, że między tą częścią a poprzednimi minęło nieco czasu, zapomniałam o niektórych postaciach i z trudem przypominałam sobie, kto kim jest i jakie ma znaczenie dla fabuły. Na dodatek odniosłam wrażenie, że Feyra w tym tomie zachowuje się jak nie ona – zostało to po części usprawiedliwione, ale jednak zabrakło mi w niej iskry, którą wcześniej tak lubiłam. To wszystko utrudniło mi czytanie i sprawiło, że najwięcej uwagi poświęciłam wątkowi romantycznemu.
Dwór srebrnych płomieni w polskiej edycji został podzielony na dwie części. Ta zakończyła się ładnym podsumowaniem, a jednocześnie pozostawiła niedosyt. Warto mieć od razu pod ręką kolejną część, by nie opuszczać świata fae na zbyt długo.
Powieść przeczytałam dzięki uprzejmości księgarni internetowej TaniaKsiazka.pl. Na TaniejKsiazce znajdziecie więcej powieści fantasy, które warto poznać, sprawdźcie sami.
Samo streszczenie juz mnie na tyle zaciekawiło ze z chęcią w czasie wolnym sięgnę po tą książkę:)
OdpowiedzUsuńMimo, że nie czytam zbyt często powieści fantasy, to ta seria mnie zaciekawiła, więc będę chciała ją poznać.
OdpowiedzUsuńDobrze, że miałam od razu oba tomy, bo wtedy lektura staje się pełniejsza.
OdpowiedzUsuńFajnie napisana recenzja, chętnie sięgnę w wolnej chwili po całą serię :D
OdpowiedzUsuńMam ochotę na tę powieść i całą serię, będzie trzeba zakupić :D Zachęciłaś mnie i to bardzo :D
OdpowiedzUsuńczasami tak właśnie mam, że zbyt duża przerwa w wyczekiwaniu na kolejne tomy sprawia, że nie ma juz tej wciągającej iskry zapalnej.
OdpowiedzUsuńNie czytałam jeszcze nic z tej serii, więc jest co nadrabiać.
OdpowiedzUsuńJakie fajne zdjęcie! Bardzo efektowne wyszło :)
OdpowiedzUsuńTeż tak sądzę, jest naprawdę świetne!
UsuńSzkoda, że ten tom trochę słabszy, ale ciężko, żeby wszystkie trzymały poziom. Polecę siostrze.
OdpowiedzUsuń