Smerfy i Złote Drzewo, Peyo

Autor: Peyo
Tytuł: Smerfy i Złote Drzewo
Wydawnictwo: Egmont
Liczba stron: 48

Smerfy od dawien dawna obchodzą wyjątkowe święto, podczas którego wystawiają jako totem Złote Drzewo. Teraz jednak dochodzi do tragedii. Piorun uderza w pień i niszczy cenny okaz. Wszystkie smerfy uznają, że to oznacza pecha, a sytuacje, które im się przytrafiają, upewniają je w tym przekonaniu. Czy uda im się uniknąć nieszczęść?

Smerfy i Złote Drzewo to kolejny tom przygód niebieskich istotek wymyślonych przez scenarzystę i grafika pod pseudonimem Peyo.

Tym razem opowieść dotyczy pecha i bycia przesądnym. Po utracie drzewa smerfom przytrafiają się różne sytuacje, które nie są przyjemne. Za swoje nieszczęścia winią właśnie pech, który objawia się w różnoraki sposób – czasem bardzo poważny, na przykład gdy jedzenie okazuje się zepsute. Oczywiście Papa Smerf ma pomysł na ratunek, a jak to w bajkach bywa – wszystko kończy się dobrze.

Rysunki są dynamiczne, kolorowe i pełne szczegółów. Podoba mi się, że są one identyczne jak w animacjach sprzed lat. Nie udziwniono wyglądu smerfów, a kilka głównych postaci można nadal łatwo rozpoznać. Fakt, że zachowano kreskę Peyo, jest ogromnym plusem.

Ten tom był według mnie dość długi i pojawiło się w nim dużo akcji. Dla małych czytelników lektura w jeden wieczór może być trudna, ale warto sięgnąć po ten tytuł. Poruszono tu kwestię przesądności i pecha. Ładne ilustracje i kultowe postacie to coś, co wyróżnia tę serię. Polecam.

Komiks przeczytałam dzięki uprzejmości wydawnictwa Egmont.

 

12 komentarzy:

  1. To naprawdę świetny komiks.

    OdpowiedzUsuń
  2. Lubię sięgać po te komiksy.

    OdpowiedzUsuń
  3. Lektura to idealny sposób na spędzenie wolnego czasu.

    OdpowiedzUsuń
  4. Smerfy to zdecydowanie bajka z mojego dzieciństwa. Koniecznie muszę zamówić tę książeczkę i pokazać siostrzeńcom.

    OdpowiedzUsuń
  5. Smerfy nie wywołują u mnie sympatii, jakoś tak nie mogę się z nimi zaprzyjaźnić, ale młodzi czytelnicy chętnie sięgają po ich niebieskie przygody. Izabela Bookendorfina

    OdpowiedzUsuń
  6. chyba nie ma osoby, która by nie lubiła smerfuf, super że bajka przez kolejne lata jest tak popularna
    dyedblonde

    OdpowiedzUsuń
  7. Smerfy były jedną z moich ulubionych bajek, ale nigdy nie sięgałam po komiksy. Myślę, że dzieciom się spodoba, bo one tez lubią te niebieskie stworki i ich przygody.

    OdpowiedzUsuń
  8. Bardzo lubię sięgać po komiksy o Smerfach, są one naprawdę bardzo ciekawe.

    OdpowiedzUsuń
  9. Smerfy chyba każdy zna i chyba mało kto ich nie lubi. Fajna propozycja dla dzieci.

    OdpowiedzUsuń
  10. typowo moja bajka z dzieciństwa. :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Wszystko, co związane ze Smerfami to mogę brać w ciemno, więc chętnie poznam to wydanie.

    OdpowiedzUsuń
  12. Cieszy mnie bardzo, że komiksy zachowały starą formę smerfów, a nie tego co teraz tworzą. Z miłą chęcią zakupię je by przypomnieć sobie ten świat.

    OdpowiedzUsuń

Daj znać, co sądzisz o wpisie!