Autor: Malin Falch
Tytuł: Drzewo portalu. Część I
Wydawnictwo: Egmont
Liczba stron: 152
Sonja odnalazła wujka, oboje odpoczywają po przeżyciach z ostatnich dni. Jednak to nie koniec ich podróży. Wikingowie i banda Espena stają naprzeciwko siebie, a niedźwiedzi przyjaciel dziewczyny zostaje oślepiony przez czary. Czy wszystko skończy się dobrze?
Drzewo portalu to piąty tom komiksu Malin Falch. Seria Światła Północy to głównie opowieść o młodej dziewczynie, Sonji, która przeniosła się do niezwykłej krainy, w której żyją fantastyczne istoty, a zwierzęta potrafią mówić. Tym razem tom został podzielony na części, więc można podejrzewać, że wydarzenia z tej części są bardzo rozbudowane.
Podobało mi się, że w tym tomie jest sporo akcji. Wydarzenia się spiętrzają. Może jest to związane z faktem, że zbliżamy się do końca przygody, więc trzeba zamknąć wątki, rozwiązać je i wyjaśnić. Sonja była aktywna, trochę zabrakło mi jednak udziału jej wujka w tym wszystkim. Dziewczyna poświęcała się dla niego, a on był bierny i w tle całej opowieści.
Seria Światła północy ma piękne rysunki. Cudownie patrzy się na kadry z krajobrazami, a kolorystyka mocno osadzona w różnych odcieniach niebieskiego idealnie pasuje do stworzonej przez autorkę krainy. Świat oddany za pomocą ilustracji jest ciekawy i przyciąga wzrok. Postacie – poza kilkoma wyjątkami – to w dużej mierze zwierzęta lub istoty fantastyczne, które podziwia się z przyjemnością na kartach komiksu. Postacie zostały zaczerpnięte z norweskiego folkloru, a i barwy przywodzą na myśl Skandynawię.
Światła północy to komiks skierowany do dzieci. Myślę, że spodoba im się ta forma przekazania historii. W samej opowieści nie brakuje również zwrotów akcji i postaci, którym się kibicuje. Pięknie narysowana i wciągająca przygoda sprawi, że najmłodsi mogą przekonać się do czytania i do komiksowej formy przekazywania historii. Mnie bardzo odpowiada ta seria – jest klimatyczna, a osadzenie akcji w krainie przypominającej Skandynawię, jest świetne. Postacie są sympatyczne, a rozwijająca się fabuła sprawia, że można się do nich przywiązać.
Polecam osobom, które lubią sięgać po pięknie narysowane i klimatyczne komiksy. Tu znajdziecie elementy fantasy, przygodę i przyjaźń.
Komiks przeczytałam dzięki uprzejmości wydawnictwa Egmont.
Niebawem będę ją czytać.
OdpowiedzUsuńNa pewno jest się czym zainteresować.
OdpowiedzUsuńZapowiada się naprawdę interesująco.
OdpowiedzUsuńTaką historią może zafascynować się niejedno dziecko. Bardzo mi się podoba pomysł na fabułę.
OdpowiedzUsuńNie słyszałam jeszcze o tych komiksach ale myślę, że mogłyby mi się spodobać. Zamówię sobie pierwszy tom i zobaczymy.
OdpowiedzUsuńTym razem nie jest to raczej pozycja dla mnie, bo zupełnie nie sięgam po takie książki.
OdpowiedzUsuńObecnie jestem na bieżąco z wszystkimi tomami tego cyklu i bardzo mi się on podoba.
OdpowiedzUsuńFantastyka nie dla mnie :) no i ogólnie ta ksiązka raczej pewnie by mi się nie spodobała. po prostu po takie nie sięgam
OdpowiedzUsuńLubię takie książki, ale od czasu do czasu lubię coś mocniejszego typu Fantastyka. Z chęcią przeczytam tą pozycję.
OdpowiedzUsuń