Oczy królowej, Oliver Clements

Autor: Olivier Clements
Tytuł: Oczy królowej
Tytuł oryginalny: The Eues of the Queen
Wydawnictwo: Rebis
Liczba stron: 344

Anglia podzielona jest na zwolenników królowej Marii i wiernych poddanych królowej Elżbiety. To nie jedyny problem państwa – w każdej chwili mogą zaatakować ich Hiszpanie. By tego uniknąć trzeba dowiedzieć się, jak Maria przesyła wiadomości swoim poplecznikom, a także odzyskać skradzione pismo, które może przeważyć o zwycięstwie. Dlatego John Dee wyrusza w podróż, by odebrać przeciwnikom królowej Elżbiety dokument, który może sprowadzić na Anglię wojnę. Czy uda mu się dotrzeć na czas? Czy wróci bezpiecznie? Czego dowie się po drodze?

Oczy królowej Olivera Clemensa to pierwszy tom cyklu Agenci korony. Jest to powieść historyczna, w której mamy kilku bohaterów. Na pierwszy plan wysuwa się Walsingham, który jest kimś w rodzaju szpiega. Pracuje dla niego kilka osób, mężczyzna jest przebiegły i sprytny, inteligentny. Działa metodycznie. Kolejnym bohaterem, którego losy śledzimy, jest John Dee. To astrolog, który ściągany jest za długi. W powieści lepiej poznajemy też królową Marię i jej służki.

Fabuła dotyczy dokumentu, który odebrano siłą człowiekowi Walsinghama. Jest on o tyle ważny, że może doprowadzić do wojny. Mężczyzna zostaje zobowiązany do jego odnalezienia, a zadanie to powierza Johnowi Dee, który ma więcej szczęścia, niż mu się wydaje. Fatalnie strzela, ale dobrze kłamie i wtapia się w tłum. To on będzie szukać dokumentu, a na tym jego rola w ratowaniu królowej Elżbiety się nie skończy.

Równocześnie drugim torem toczy się opowieść dotycząca królowej Marii. Kobieta nie zasiada już na tronie, przebywa w odosobnieniu i zamknięciu. Udaje jej się jednak porozumiewać w sekrecie ze światem zewnętrznym. Liczy na pomoc w obaleniu Elżbiety. Maria ma też pewną przypadłość, o której nikt nie może się dowiedzieć. Ulgę w cierpieniu przynosi jej służąca.

Powieść momentami nabiera tempa, akcja potrafi być naszpikowana zwrotami i zaskoczeniami. Są pościgi i zakradanie się, a nawet morderstwa. Nie zabrakło zdrad i intryg. Autor dobrze oddaje realia czasów, o których pisze, jednak konflikt między Elżbietą i Marią został trochę za słabo zarysowany. Elżbieta jawi się czytelnikowi jako delikatna i nieco nieporadna niczym dziecko, Maria natomiast jako niewyżyta kobieta, która znęca się nad służkami, wyzywając je.

Mimo zwrotów akcji miałam wrażenie, że powieść się wlecze. Nie do końca mogłam się w nią wciągnąć, najciekawiej wypadła misja Dee i sceny dotyczące śledzenia wysłannika Marii. Pomysł na wykreowanie siatki agentów, szpiegów, jest ciekawy, jednak trochę za mało wyraźnie był przedstawiony – poza kilkoma scenami i końcówką, w której wprost mówi się o powstaniu tego typu organizacji.

Autor napisał powieść w czasie teraźniejszym. To nietypowy zabieg dla powieści, czym mnie zaskoczył. Jednak miał też pewną manierę – nie mówił często wprost, urywał wątki, by budować napięcie, a drażnił tym, na siłę rozwlekając wydarzenia. Trudno też było mi ocenić, kto tu jest główną postacią. Miałam rażenie, że co chwila się to zmieniało, przez co z żadnym z bohaterów nie udało mi się zbudować więzi, nikt nie okazał się dla mnie wystarczająco interesujący.

Oczy królowej to powieść, po której wiele się spodziewałam. Uwielbiam książki historyczne, a tu dodatkowo miał pojawić się wątek szpiegowski – brzmi fantastycznie! Ostatecznie jednak poczułam się rozczarowana, a lektura wlokła się w nieskończoność. Myślę, że seria ma potencjał, ale trzeba jeszcze nad nią popracować – lepiej wykreować bohaterów i zrezygnować z naciąganego budowania napięcia. To na pewno wyjdzie jej na plus.

Powieść przeczytałam dzięki uprzejmości księgarni internetowej TaniaKsiazka.pl. Na TaniejKsiazce znajdziecie więcej powieści sensacyjnych, które warto poznać, sprawdźcie sami.  

 

12 komentarzy:

  1. Czasem bardzo lubię sięgać po powieści historyczne, ale na tę chwilę kompletnie nie mam ochoty. :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie przepadam za tego typu książkami, ale Twoja recenzja sprawiła, że książka wydaje się być bardzo ciekawa :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetna, szczera recenzja :) I od razu wiem czy chcę sięgnąć po tę książkę :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo lubie ksiazki historyczne, a monarchia w Angli jest juz sama w sobiw ciekawa:)

    OdpowiedzUsuń
  5. brzmi jak coś dla mnie, lubię tego typu książki. Nie wiem czy też będzie mi się wlec, lecz jestem w stanie zaryzykować :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Kupiłaś mnie zdaniem " Anglia podzielona się na zwolenników królowej Marii i wiernych poddanych królowej Elżbiety." sama sobie wydedukowałam, że mam do czynienia z powieścią historyczną, które uwielbiam. Poza tym kupiła mnie okładka. Zapisuję sobie na później. Kinga

    OdpowiedzUsuń
  7. No po Twojej opinii nie jestem przekonana, nie będę jej nadmiernie szukać.

    OdpowiedzUsuń
  8. Paulina Kwiatkowska28 lipca 2021 17:53

    Na pewno znajdzie swoich odbiorców, ale nie wiem, czy ja znajdę się w tym gronie.

    OdpowiedzUsuń
  9. Z przyjemnością zabiorę się za książkę, odpowiadają mi takie klimaty czytelnicze, czasami właśnie tego mi potrzeba na dobry relaks z książką. :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Szkoda, że miałaś wrażenie, że powieść się wlecze. Czasami tak bywa.

    OdpowiedzUsuń
  11. Czytałam tę książkę i byłam zadowolona :)

    OdpowiedzUsuń
  12. znam takie książki i mam do nich bardzo sprzeczne uczucia. Mimo to zawsze sięgam z nadzieją po coś nowego, w podobnym klimacie ;-)

    OdpowiedzUsuń

Daj znać, co sądzisz o wpisie!