Kobiety nie kłamią i mają najwyżej 39 lat, Monika Bittl

Autor: Monika Bittl
Tytuł: Kobiety nie kłamią i mają najwyżej 39 lat
Pełny tytuł: Kobiety nie kłamią i mają najwyżej 39 lat. Mentalny lifting dla początkujących
Wydawnictwo: Otwarte
Liczba stron: 312

Czterdziestka to nowa trzydziestka – obwieszczają często kobiece czasopisma. Według Moniki Bittl to najlepszy wiek dla kobiety – opuszcza ją burza hormonów, docenia doświadczenia życiowe i rozumie, że może iść przez życie sama, nie zmuszając się do towarzystwa, którego nie lubi. Co jeszcze dobrego jest w czterdziestce? Sprawdźcie w pozycji Moniki Bittl Kobiety nie kłamią i mają najwyżej 39 lat.

Pozycja nie jest typowym poradnikiem. To raczej zbiór luźnych refleksji na kilka tematów. Autorka zaczyna obiecująco – opowiada o tym, jak z wiekiem zmieniła podejście do niektórych spraw, ucząc się na wcześniejszych doświadczeniach. W ten sposób zaczęła też odpuszczać – w pozytywnym tego słowa znaczeniu. Nie spinała się, nie robiła niczego na siłę i wbrew sobie, a przyniosło to dobry efekt.

Kolejne rozdziały książki są jednak nieco inne. Autorka skacze z tematu na temat, a także przechodzi przez różne formy wypowiedzi. Relacjonuje spotkania z koleżankami i opowiada o ich doświadczeniach, porównując swoją sytuację do ich. Następnie pojawia się obszerna wstawka z czatu rodzinnego – bardzo ładnie graficznie wyróżniona – która niewiele wniosła do pozycji. Są też zapisy przemyśleń pary na wakacjach, a nawet coś w rodzaju psychotestów.

To bogactwo odmiennych form mogłoby być interesujące, gdyby miało logiczne wyjaśnienie. Tak naprawdę z treści niewiele wynika – autorka pokazuje swoje doświadczenia po skończeniu czterdziestu lat, ale brakuje w nich podsumowania. Nie ma też rad i wskazówek, przez co trudno określić tę pozycję jako poradnik.

Może jeszcze jestem za młoda na tę pozycję, ale zupełnie do mnie nie trafiła. Czytałam opinie innych czytelniczek i te młodsze też nie zawsze wyciągały z tego tytułu coś dla siebie, natomiast panie w wieku docelowym dla tej pozycji były zachwycone. Więc jeśli zbliżacie się do czterdziestki, sięgnijcie po tę książkę i sprawdźcie, czy będzie dla was cenną lekturą.

Książkę przeczytałam dzięki uprzejmości Wydawnictwa Otwartego.

 

12 komentarzy:

  1. Skoro może Ty jesteś za młoda to ja też wstrzymam się z jej lekturą kilka lat.

    OdpowiedzUsuń
  2. Kurcze, ja ciut po 40 :D więc nie wiem czy robić do nie podejście?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Możesz sprawdzić, czy coś z tych opisywanych rzeczy Ci się przytrafiło :) A może się okaże, że jeszcze jesteś za młoda duchem na ten poradnik!

      Usuń
  3. Niestety, czterdziestka już dawno za mną, ale przyznam, że i tak nie przepadam za podobnymi publikacjami, choć znam osoby, które właśnie w nich odnajdują pasujące im rytmy czytelnicze. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na pewno, ja może bardziej kupię ją jako prezent dla chrzestnej na kolejne urodziny :)

      Usuń
  4. Pewnie kobiety w bliskim do tytułu książki wieku, bardziej odnajdą w niej coś ciekawego.

    OdpowiedzUsuń
  5. Jesli mówimy o odpuszczaniu to świetnym tytułem jest Filozofia F**k it, czyli jak osiągnąć spokój ducha, to chyba taka 'biblia odpuszczania' :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja już 40 stka, ale warto porównać ;-)

    OdpowiedzUsuń
  7. W wieku odbiorców jeszcze nie jestem, na pewno znajdzie swoich zwolenników.

    OdpowiedzUsuń
  8. a miałam pisać, ze do 39 mi jeszcze daleko, a tu się okazuje, że już bliżej niż myślałam. Szkoda, że książka niedopracowana i bez tej kropki nad i.

    OdpowiedzUsuń
  9. widzę ze bardzo kobieca lekturka podnosząca na duchu momentami, pokazująca pwne podejście do wieku.

    OdpowiedzUsuń
  10. Na razie nie jestem do niej przekonana, ale może w przyszłości to się zmieni.

    OdpowiedzUsuń

Daj znać, co sądzisz o wpisie!