Autor: Marta Byczkowska-Nowak
Tytuł: Którędy na wolność?
Pełny tytuł: Którędy na wolność? Historia pierwszej dziewczyny, która uciekła z Auschwitz
Wydawnictwo: Prószyński i s-ka
Liczba stron: 328
Beztroskie życie Janki przerwała wywózka do obozu pracy. Młoda dziewczyna nie wie, dlaczego została pojmana i trafiła do KL Auschwitz. Tu czekają na nią ciężka praca i nieludzkie warunki życia. Udaje jej się jednak zaprzyjaźnić z więźniarką, która poucza ją, co robić, by przeżyć. Janka jest zdeterminowana. Gdy pewnego dnia nadarza się okazja, ucieka z obozu. Czy to jednak koniec jej trosk?
Którędy na wolność? Marty Byczkowskiej-Nowak to powieść inspirowana prawdziwą historią Janiny Nowak – pierwszej kobiety, która uciekła z Auschwitz. Narracja trzecioosobowa początkowo pokazuje naprzemiennie dzieciństwo i młodość bohaterki i pierwsze chwile w obozie, potem skupia się tylko na jej życiu za drutem kolczastym.
Powieściowa Janka to postać fikcyjna. Jej opowieść oparto o biografię prawdziwej osoby, jednak nadano jej także uniwersalne cechy, które mogłyby pasować do wielu więźniarek. Janka tym różni się od innych, że ma za sobą ucieczkę. Odwaga, trochę brawury i wielka chęć życia sprawiły, że zdecydowała się na ten ruch. Miał on jednak swoje konsekwencje – w wyniku jej ucieczki utworzono pierwszą kompanię karną dla kobiet, zaczęto im golić głowy, by łatwiej odróżnić je na wolności od innych dziewcząt.
Wolność przedstawiona w książce nie jest taka, jaką pewnie wielu z nas sobie wyobraża. Janka uciekła, jednak nie mogła żyć pełnią życia. Musiała zmienić tożsamość, ukrywać się, uważać na każdym kroku. Jej życie polegało głównie na spoglądaniu przez ramię, czy nikt jej nie śledzi. Stała się ostrożna i podejrzliwa. Nie mogła oddychać pełną piersią, bo ciągle czuła strach, że zostanie ponownie pojmana.
Autorka opisuje życie obozowe w sposób dość… nieoczywisty. Każdy z nas zdaje sobie sprawę, że warunki w Auschwitz były nieludzkie, a każdy dzień wypełniało drżenie o własne życie. Niemniej powieść nie szokuje. Pojawiają się sceny, które pokazują okrucieństwo i brutalność, jednak ich celem nie jest nami wstrząsnąć, lecz pokazać realia życia w tym miejscu i w tamtym czasie. Narracja pokazuje, że dla Janki wszystko to stało się po prostu „normalne”.
Którędy na wolność? to przede wszystkim powieść pokazująca, jak wyglądało życie przeciętnej kobiety w Auschwitz. Janka jest postacią uniwersalną. Opowiada o kradzieżach i bójkach, problemach, strachu i braku pożywienia, pracy oraz karach i apelach. Mówi jednak znacznie więcej o przyjaźni, kontaktach z innymi więźniami, wspólnocie, jaka utworzyła się w obozie. Bohaterka pokazuje te bardziej pozytywne strony życia w tym miejscu. Dzięki temu mamy obraz osoby, która nie jest cieniem człowieka egzystującego z dnia na dzień, lecz kobiety, która ma na kogo liczyć, a wolne od pracy dni spędza z przyjaciółmi, próbując choć odrobinę imitować w tym strasznym życiu „normalność”. Ta perspektywa jest naprawdę wspaniała, bo zazwyczaj nie myślimy o obozie w tym kontekście, a przecież właśnie tego typu rzeczy dawały ludziom nadzieję i pozwoliły przetrwać.
W książce znajdziemy wiele postaci historycznych. Opisano je w narracji z punktu widzenia więźnia, czyli przybliżono krótko charakter i zachowanie oraz funkcję danej osoby. Przypisy dopełniają obraz, dając informację na temat czasu przebywania w obozie i dalszych losów danej postaci. Także miejsca, wydarzenia i charakterystyczne określenia dla obozowego życia wyjaśniono w przypisach.
Którędy na wolność? to powieść w sam raz dla tych, którzy nie są fanami obozowej literatury, boją się przesadnego naturalizmu, lecz chcą poznać historię dzielnej, młodej dziewczyny, która musiała jakoś dawać sobie radę w tych trudnych warunkach. Jak to zrobiła? Co dawało jej nadzieję? O tym właśnie jest ta książka.
Książkę znajdziecie m.in. w księgarni Empik.
Mam ją w planach. Tylko obawiam się, że mi ona zbytnio nie podejdzie. Nie wiem, skąd te obawy. Może dlatego, że coraz więcej tego typu, książek jest wydawanych.
OdpowiedzUsuńLubię czytać książki o tematyce obozowej. Na pewno i po tę kiedyś sięgnę. A sporo o tej tematyce ich mam na liście.
OdpowiedzUsuńJak literaturę obozową kocham, tak nie mogę się już doczekać tej książki. Tym bardziej, że nie odbiega chyba znacząco od prawdy historycznej.
OdpowiedzUsuńBardzo lubię literaturę wojenną/obozową. Daje do myślenia i z pewnością nie są to lektury,o których zapomina się zaraz po odłożeniu na półkę.
OdpowiedzUsuńKiedyś interesowałam się taką tematyką i byłam ciekawa jak to dawniej było, ale tej książki jeszcze nie czytałam.
OdpowiedzUsuńOstatnio mało mam czasu na książki, ale to przez hobby które pochłaniają nas w całości.
OdpowiedzUsuńNawet nie wiedziałam, że taka pozycja się ukazała. Polecę ją siostrze.
OdpowiedzUsuńLiteratura dotykająca tak potwornego cierpienia to coś czego staram się unikać, zbyt przeżywam potem.
OdpowiedzUsuńJest to książka, którą bardzo chcę przeczytać. Mnie nie przeszkadza w tych książkach przesądny naturalizm i realizm. Bardziej narzekam gdy tych elementów brakuje.
OdpowiedzUsuńKsiążki jak narkotyk
Chętnie zapoznam się z książką, do tematyki powróciłam po przerwie, koniecznej na wyciszenie emocji, i teraz znów na nią jestem gotowa.
OdpowiedzUsuńBardzo lubię czytać, ale ta tematyka niestety nie jest dla mnie, ale znam kogoś, komu mogę polecić.
OdpowiedzUsuńMyślę, że to dobra książka na współczesne czasy. My wszyscy stajemy się czujni i bardziej podejrzliwi. Tak, jakbyśmy też skądś uciekli.
OdpowiedzUsuńinteresuje mnie ta niełatwa tematyka, niestety nie zmienimy przeszłości, współczuję tamtemu pokoleniu.
OdpowiedzUsuńAutorki zupełnie nie znam, ale tematyka choć trudna to bardzo interesująca
OdpowiedzUsuńz jednej strony jestem bardzo ciekawa, z drugiej boję się, że ta historia poruszy moje czułe struny
OdpowiedzUsuńSzczerze mówiąc to tematykę obozową staram się omijać, jak ogólnie o czasach wojennych mogę czytać tak Auschwitz działa na mnie na prawdę bardzo mocno.
OdpowiedzUsuń