Tytuł: Czysty wymysł
Pełny tytuł: Czysty wymysł. Jak japońska popkultura podbiła świat
Tytuł oryginalny: Pure Invention: How Japan's Pop Culture Conquered the World
Wydawnictwo: Znak Literanova
Liczba stron: 368
Kraj kwitnącej wiśni znany jest nam głównie z mangi i anime. Kto z nas nie obejrzał chociaż jednego odcinka Czarodziejski z księżyca czy Pokemonów? Jednak Japonia to coś znacznie więcej – to miejsce, które stworzyło Hello Kitty, emoji, karaoke, dało nam dziesiątki gier. To kraj wizjonerów, geeków, ludzi odważnych. Kraj, który w zaledwie kilka lat podniósł się z kolan po wojnie, a potem po ekonomicznym upadku i wyznaczał trendy, które przejął cały świat.
Czysty wymysł Matta Alta to pozycja popularnonaukowa, która przybliża Japonię XX wieku. Autor pokazuje historię tego kraju, ale przede wszystkim jego kulturę. Jedno z drugim jest mocno związane. Alt jako znawca kultury japońskiej odkrywa przed czytelnikiem wpływ wojny na produkcję pierwszych zabawek, prezentuje kulisy powstawania karaoke i serwuje informacje dotyczące gier na konsole domowe.
W książce porusza się kilka wątków – są elementy historii, lecz także dogłębna analiza społeczna, przekrój przez popkulturalne wynalazki i mody, a także prezentacja stylu życia, pracy, spędzania czasu wolnego przez Japończyków. Niektóre kwestie są powszechnie znane – jak choćby wiele ciekawostek z branży gier – inne odkrywa się dzięki książce pierwszy raz. Dla mnie zaskoczeniem było to, że kobieta, która chciała założyć rodzinę, nie wracała już potem do pracy, tylko poświęcała się dzieciom i mężowi.
Autor bardzo szczegółowo prezentuje kwestie, które porusza w książce. Jest dokładny i drobiazgowy. Miałam wręcz wrażenie, że chce nas zasypać informacjami. Robi to jednak w sposób bardzo interesujący – co chwila urywa wątek pewną ciekawostką, detalem, a potem wraca do głównego tematu, przez co nie mamy poczucia, że jesteśmy przeładowani wiadomościami.
Czysty wymysł to kompendium wiedzy dla osób, które chcą dowiedzieć się czegoś o Japonii. Nie można zignorować tego niewielkiego państwa, w którym drzemie tak duża siła – a oddziaływanie na inne kraje sprawiło, że zalała nas mania łapania Pokemonów czy karmienia po nocach zwierzątek w Tamagotchi. Co prawda spodziewałam się, że będzie to książka bardziej popularna niż naukowa, ale styl autora okazał się na tyle przystępny, że nie czułam się, jakbym czytała pozycję na studiach czy opracowanie naukowe. Owszem, Alta wyróżnia nie tylko wiedza, lecz także przywiązanie do kompleksowego zgłębiania tematu, co dla niektórych może okazać się nużące. Mnie jednak czytało się tę pozycję bardzo dobrze. Uzupełniłam wiedzę w pewnych obszarach, a jeszcze więcej wyniosłam z tej lektury nowych rzeczy, o których nie miałam pojęcia.
Zatem jeśli szukacie czegoś, co rozjaśni wam kwestię popkultury japońskiej, która przeniknęła w inne zakątki globu, chcecie dowiedzieć się, jak powstało Tamagotchi i skąd wzięło się karaoke, koniecznie sięgnijcie po tę książkę.
Książkę przeczytałam dzięki uprzejmości Wydawnictwa Znak Literanova.
Niewiele wiem o Japonii, a chciałbym wiedzieć więcej. Z opisu książki wynika, że to jest to, czego szukam.
OdpowiedzUsuńWydaje mi się, że ta książka może być interesująca. Trochę czytałam o Japonii, ale nie miałam jeszcze przyjemności sięgnąć po wyżej wymienioną pozycję. Trzeba to koniecznie nadrobić!
OdpowiedzUsuńMyślę, że książka może mnie zainteresować. Lubię czytać nowe informacje.
OdpowiedzUsuńUwielbiam kulrure azji. Zauroczyla mnie japonia,q teraz kocham całość:)
OdpowiedzUsuńPrzyznam sie, nie widzialam ani jednego odcinka Pokemonow, mimo ze moj syn kolekcjonuje karty. Bylam natomiast w Japonii, wspanialy kraj : ludzie, kultura, pejzaze. Jakby inny swiat. Chetnie siegne po te pozycje, zeby skonfronotwac nasze wrazenia. Pozdrawiam serdecznie!
OdpowiedzUsuńNigdy nie byłam fanką mangi, anime ani koreańskiego popu. Za to kultura i styl życia każdego kraju zawsze mnie ciekawi. Może przeczytam :)
OdpowiedzUsuńZ zainteresowaniem sięgnę po książkę, sporo ostatnio buszuję w japońskiej kulturze, zatem tytuł pozwoli mi jeszcze bardziej się z nią oswoić. :)
OdpowiedzUsuńKsiążka musi być piekielnie ciekawa - sama nigdy nie zastanawiałam się na przykład, skąd pochodzą emoji...;)
OdpowiedzUsuńwydaje mi się, że mam jakieś pojęcie o Japonii, ale wiedzy nigdy dość, Oni mają jednak bardzo złożoną historię i kulturę :-)
OdpowiedzUsuńKultura japońska sama w sobie jest niezykle ciekawa. Warto o niej nieco poczytać. Chętnie bym się dowiedziała czegoś więcej. Kinga
OdpowiedzUsuńIm więcej o niej czytam, tym bardziej mi się podoba, więcej dostrzegam i podchwytuję dla siebie. :)
UsuńCudowne zdjęcie :) również, jak moi przedmówcy uważam, że kultura japońska jest intrygująca, jednak nie wiem, czy chcę ją bardziej zgłębiać ;)
OdpowiedzUsuńBrzmi rzeczywiście ciekawie :) Bardziej siedzę w klimatach indiańskich, ale po taką lekturę pewnie też kiedyś sięgnę.
OdpowiedzUsuńTo może być ciekawa książka. Bardzo lubię współczesną literaturę japońską, zresztą po filmy ich filmy też czasem sięgam. :)
OdpowiedzUsuń