Autor: Adam Sass
Tytuł: 99 chłopaków Micah Summersa
Tytuł oryginalny: The 99 Boyfriends of Micah Summers
Wydawnictwo: Young
Liczba stron: 384
Micah jest utalentowanym marzycielem, który szybko zauracza się chłopakami. Portretuje ich i publikuje rysunki na anonimowym profilu, który jest bardzo popularny. Zebrał już 99 sympatii i z wyczekiwaniem wypatruje Chłopaka Numer Sto. Przypadkowe spotkanie w metrze z przystojnym chłopakiem jest dla niego niczym znak. Jednak nim zdąży poznać chociażby imię swojego rozmówcy, los ich rozdziela. Chłopak postanawia, że odnajdzie tajemniczego przystojniaka i umówi się z nim. Z pomocą przyjaciół rozpoczyna poszukiwania.
99 chłopaków Micah Summersa Adama Sussa jest powieścią młodzieżową z motywem queer. Główny bohater i narrator jednocześnie to tytułowy Micah. Jest kochliwym gejem, który ma artystyczny talent. Rysuje swoje zauroczenia i publikuje w sieci ilustracje. Zdobył sławę tymi rysunkami, wszyscy czekają na portret Chłopaka Numer Sto. Micah postanawia jednak, że tym razem odważy się umówić na randkę, nie tylko fantazjować o przystojnym nieznajomym.
Na początku powieści dostajemy interesujący motyw poszukiwania tajemniczego chłopaka z metra. Bohater z przyjaciółmi zbierają kolejne tropy i próbują odnaleźć przystojniaka. To dla nich świetna zabawa, a na dodatek integracja. Micah nabiera przy tym pewności siebie i porzuca uprzedzenia względem nowego przyjaciela swojej przyjaciółki.
Potem fabuła pokazuje pierwszą poważną relację Micah. Chłopak przeżywa swój pierwszy pocałunek, jest oczarowany partnerem. Wszystko wygląda wręcz idealnie. Szczęśliwy artysta jest uroczym narratorem, który w samych ciepłych słowach określa swojego chłopaka. Te rozdziały czytałam z ciepłem w sercu i uśmiechem na twarzy.
Autor nie skupił się tylko na relacjach romantycznych. Zaserwowano czytelnikom też inne ważne wątki. Są wśród nich uprzedzenia względem nowego znajomego, który zyskał sympatię głównego bohatera przy bliższym poznaniu. Oprócz tego jest motyw sławy z jej mrocznymi obliczami. Ojciec Micah jest znanym sportowcem, przez co i syn jest rozpoznawalny. Anonimowy profil to druga rzecz, która przyniosła mu zainteresowanie ludzi, jednak nikt nie wie, kto kryje się pod nickiem. Wszystko to jest miłe, jednak czasem męczące, a niekiedy sława sprawia więcej problemów niż pożytków.
Są też pokazane nie tylko romantyczne strony związków. Młodzi ludzie mierzą się między innymi z problemami z czasem, pościgiem za sławą w sieci, a także realizowaniem własnych planów i marzeń. W tym wszystkim niekiedy zapominają o drugiej połówce. Chcą spełnić czyjeś oczekiwania, zamiast stawiać na siebie. Inni z kolei zgadzają się na wszystko, bojąc się stracić ukochaną osobę.
Autor tworzy też wątki poboczne, które są rozbudowane i nie są porzucane w trakcie narracji. Jest wśród nich kwestia tajemnego związku przyjaciółki głównego bohatera. To ciągle powraca, nie daje się nam zapomnieć o nim, a w końcu prawda wychodzi na jaw. Dobrze, że podsyca się atmosferę i zainteresowanie czytelników, a na koniec w interesujący sposób wszystko wyjaśnia. Jest też motyw rodziny głównego bohatera. Podobały mi się jego relacje z bliskimi.
W książce znajdziemy ilustracje, co było dla mnie miłym zaskoczeniem. To proste rysunki chłopaków, w których durzył się Micah. Są pokazane w formie postów na Instagramie – mają format kwadratu i opis autora pod spodem (w formie opowieści, która nawiązuje do ilustracji). Pasują do treści, pojawiają się w momentach, w których Micah mówi swoim profilu albo gdy chce wprowadzić nas w jakiś element swojego życia.
99 chłopaków Micah Summersa to powieść, która mnie zaskoczyła. Były w niej momenty pełne ciepła i uroku, ale nie była to wyłącznie słodka opowieść, która mogłaby wypaść infantylnie. Bardzo mi się podobała ta pozycja, liczę na więcej książek autora!
Książkę przeczytałam dzięki uprzejmości Wydawnictwa Young.
O, nie sądziłam, że w tej książce dostępne będą też ilustracje. Super!
OdpowiedzUsuńŚwietna książka! Nie spotkałam się z nią wcześniej, a szkoda, bo myślę, że przypadłaby do gustu zarówno mi, jak i mojej młodszej siostrze.
OdpowiedzUsuńCoraz więcej jest takich właśnie ciekawych, nieprzesłodzonych książek o romantycznym uczuciu nieheteronormatywnych czy qeerowych osób. Bardzo mnie to cieszy.
OdpowiedzUsuńBędę musiała zaproznać się z propozycjami tego autora bo zapowiadają się bardzo fajnie
OdpowiedzUsuńWidzę, że książka jest też dość specyficzna, ale to dobrze poruszajmy różne tematy i miłości.
OdpowiedzUsuńNie byłam pewna czy chcę czytać, ale chyba jednak się skuszę. Urocza i słodka, ale nie infantylna.
OdpowiedzUsuń