Klub Smutnych Duchów, Lize Meddings

Autor: Lize Meddings
Tytuł: Klub Smutnych Duchów
Tytuł oryginalny:
The Sad Ghost Club
Wydawnictwo: W.A.B.
Liczba stron: 208

Duch ma jeden z tych złych dni – nie ma motywacji, by robić cokolwiek, jednak postanawia wyjść ze swojej strefy komfortu i wybrać się na imprezę. Nie sądził jednak, że będzie tak tłoczno i głośno, nie ma z kim pogadać. Aż nagle w tłumie widzi kogoś, kto też nie bawi się za dobrze. Może to szansa dla niego, by ktoś zrozumiał, co czuje?

Klub Smutnych Duchów Lize Meddings jest powieścią graficzną, w której głównym bohaterem jest pewien duch. Jest on samotnym introwertykiem, który rozmawia z kotem i zbyt wiele myśli. Ten tytuł jest pierwszym tomem serii.

Bohater jest nieśmiały. Wyjście z domu to dla niego wyzwanie. A jednak postanawia, że wybierze się na imprezę, choć decyzja nie jest dla niego łatwa. Niestety nawet w tłumie czuje się samotny – nie ma z kim porozmawiać, wszystko jest dla niego przytłaczające. Przełamuje się, by zagadać do innego ducha, który też wygląda na niepewnego na tej imprezie. Nawiązanie relacji nie jest jednak łatwe.

Książka opowiada o samotności i zagubieniu, o lęku przed poznawaniem innym i o wychodzeniu ze swojej strefy komfortu. Pozycja ta pokazuje, jak nawet proste czynności mogą przerastać nas i przerażać. Samotność w tłumie to nic dziwnego, dobrze, że nawiązano do tego zjawiska w powieści graficznej. Dodajmy jeszcze lęk, natłok myśli, poczucie niezrozumienia i odrzucenia – zmagania, które dotykają wielu osób w każdym wieku.

Pozycja jest oszczędna w słowa. Dialogów jest niewiele, ale emocje i uczucia są zaprezentowane w sposób jasny i klarowny. Czasem nie trzeba czegoś nazywać wprost, by czytelnik zrozumiał, co czuje główny bohater. Mimo że nie ma tu zbyt wielu słów, historia jest przejmująca.

Kreska jest oszczędna. Owszem, pojawiają się w tle jakieś szczegóły, ale nie jest to obraz przeładowany do przesady. Duch ze względu na swój wygląd nie potrzebuje upiększeń i dodatków, co jest plusem, bo skupiamy się na jego emocjach, a nie na tym, jak wygląda. Całość utrzymana jest w szarej stylistyce, która podkreśla melancholijny klimat opowieści.

Podczas czytania tej pozycji wielokrotnie łapałam się na tym, że rozumiałam emocje, jakie odczuwał bohater. Niektóre kadry odbierałam bardzo osobiście. Książka porusza ważny temat, pokazuje samotność, lęki, zagubienie. Mówi też o przyjaźni i nici porozumienia. Pokazuje różne zmagania ze zdrowiem psychicznym. Nie robi jednak z tego sensacji, próbuje za to znormalizować samotność i lęki.

Klub Smutnych Duchów to bardzo dobra powieść graficzna, którą polecam z całego serca. 

Książkę przeczytałam dzięki uprzejmości Wydawnictwa W.A.B.

 

8 komentarzy:

  1. Bardzo fajnie, że jest to dopiero początek serii, bo widzę że jest tutaj potencjał.

    OdpowiedzUsuń
  2. Uwielbiam powieści graficzne i ta jest w moich czytelniczych planach. Mam wrażenie, że się na niej nie zawiodę.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ogólnie nie mówię nie. Myślę, że może mi się spodobać.

    OdpowiedzUsuń
  4. Może kiedyś trafi w moje ręce 🙂

    OdpowiedzUsuń
  5. Wygląda to całkiem ciekawie i zachęcająco. Jak tylko na nią trafię nie przejdę obojętnie
    Dyedblonde

    OdpowiedzUsuń
  6. Chętnie weszłabym w graficzną powieść, od czasu do czasu lubię zmienić udział tekstu z ilustracjami w książce. Izabela Bookendorfina

    OdpowiedzUsuń
  7. Widzę, że jest to ciekawe wydanie. Dziękuję za informację o tym tytule.

    OdpowiedzUsuń
  8. Bardzo ciekawie wydania, muszę sobie zapisać tą książką żeby do niej wrócić.

    OdpowiedzUsuń

Daj znać, co sądzisz o wpisie!