Powtórka z Disneya – To nie wypanda

Mei Lee po szkole pomaga mamie w rodzinnej świątyni, do której ściągają turyści. W świątyni czci się pandy czerwone, opiekunki rodu Mei Lee. Dziewczyna pewnego dnia zamienia się w jedną z pand, jest niezwykle zaskoczona tą zmianą. Po obserwacji zauważa, że wszystkiemu winne są silne emocje. Dopiero wtedy rodzice przyznają, że w rodzinie nastolatki kobiety od dawna mają moc zmieniania swojej postaci. Mei Lee musi przejść rytuał, który pomoże jej okiełznać pandę, inaczej na zawsze utknie w jej ciele.

To nie wypanda jest filmem Pixara, który miał premierę w 2022 roku. Jest to animacja komediowa, w której trzynastoletnia Mei Lee zmienia się w pandę czerwoną. W dubbingu polskim usłyszymy Katarzynę Mogielnicką, Katarzynę Herman, Julię Gąsowską, Julię Kostow, Wiktorię Sikorę Marię Pakulnis, Bartłomieja Nowosielskiego.

Film opowiada historię dziewczyny, która pod wpływem emocji zmienia postać. Najpierw jest przerażona, potem postanawia to wykorzystać. Robi karierę w szkole, dzięki której zbiera pieniądze na bilety na koncert ulubionego zespołu. Chce się na niego wybrać z przyjaciółkami. Wie jednak, że kolejne zmiany będą wpływać na nią coraz gorzej, aż w końcu może się okazać, że utknie w ciele pandy na zawsze. Mei Lee jest zagubiona, ale nie chce zawieść przyjaciółek.

Film ma ciekawą fabułę. Mei Lee dojrzewa, a jej ciało się zmienia w pandę czerwoną pod wpływem emocji, tak jak inne kobiety z jej rodziny. Matka dziewczyny myśli, że nastolatka po prostu weszła w okres dojrzewania, ale to jednak coś więcej. Pierwsze zauroczenie, zmiany nastroju, a także poczucie niezrozumienia ze strony rodziców – to wszystko jest obecne w tej animacji. Matka Mei Lee naprawdę jej nie rozumie, myśli, że wie lepiej, co będzie dla nastolatki dobre, dlatego ta się buntuje. Dziewczyna ma przyjaciółki, którym ufa i tu właśnie czuje się zrozumiana.

To nie wypanda jest zupełnie innym filmem Pixara niż te do tej pory wydane. Po pierwsze pokazano paczkę przyjaciółek, a wątek romantyczny jest tylko marginalny, nie jest tu ważny, bowiem chodzi o podkreślenie całego etapu dojrzewania i interesowania się chłopakami, niż o faktyczny uczuciowy temat. Po drugie trudne relacje rodzinne mają uniwersalne i logicznie wyjaśnione podłoże – nie ma tu trzymania w wieży czy niechcianego ślubu, jest typowe pokoleniowe nieporozumienie. Dodajmy do tego wątek dojrzewania – potraktowany poważnie i pokazany bardzo normalnie. Matka Mei Lee myśli, że dziewczyna dostała okres, więc informuje ją, jak stosować podpaski, zaopatrza w niezbędne produkty. Nastolatkę to żenuje, ale przyznam, że ja byłam zachwycona podejściem do tematu, pokazaniem go w filmie. Podobało mi się też to, jak napisano postacie Mei Lee i jej przyjaciółek – każda była inna, ale wszystkie uwielbiały boysband, który składał się z niewiele od nich starszych chłopaków. Pamiętając, że akcja prawdopodobnie rozgrywa się w okolicach roku 2000, motyw z zespołem muzyczny był świetnie dobrany do fabuły.

To nie wypanda jest też interesująco narysowany. Czasem niektóre kadry, zachowania, ruchy i mimika wyglądały jakby były zainspirowane anime. Wielkie oczy bohaterek pięknie wypełniały się łzami, chociaż tak naprawdę wyglądało to komicznie. To niezwykle odświeżające po dość poważnych i podobnych do siebie filmach Pixara.

Jeśli szukacie filmu o przyjaźni i relacjach z rodzicami, powinniście obejrzeć To nie wypanda. Bardzo podobała mi się ta animacja. Była ciekawa, zabawna, ale też poruszała ważne tematy, które warto pokazywać w bajkach. Myślę, że zarówno dzieci, jak i rodzice będą się doskonale bawić podczas seansu.

7 komentarzy:

  1. Oglądałam ostatnio - świetny ❤️

    OdpowiedzUsuń
  2. Podoba mi się to, że ta animacja porusza ważne tematy.

    OdpowiedzUsuń
  3. Przyjaciółka mi ostatnio opowiadała o tej animacji i jestem jej ogromnie ciekawa. Lubię takie historie.

    OdpowiedzUsuń
  4. Brzmi ciekawie, nie słyszałam jeszcze o tym tytule. Chętnie obejrzę wraz z dzieciakami :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie znam tej bajki i chętnie ją poznam z moimi dziećmi. Syn mimo że już duży, to lubi z nami takie filmy dla odprężenia obejrzeć.

    OdpowiedzUsuń
  6. Mam Disney plus i wciąż sie zbieram, żeby poznać ten hist, za którym teraz dziewczynki tak szaleją!

    OdpowiedzUsuń
  7. To jest mega film. Widziałam go i świetnie się na nim bawiłam.

    OdpowiedzUsuń

Daj znać, co sądzisz o wpisie!