Chudy przygotowuje się do wyjazdu z Andym na wakacyjny obóz kowbojski, jednak podczas zabawy chłopiec niechcący nadrywa zabawce rękę, a potem postanawia zostawić szeryfa w domu. Chudy spotyka na półce pingwina, dawną zabawkę Andy’ego, który został porzucony w kąt i zapomniany. Mama dziecka postanawia wystawić część rupieci na wystawę garażową, gdzie trafia też pingwin. Chudy biegnie na pomoc, ale zostaje zauważony przez kolekcjonera zabawek i zabrany przez niego. Buzz i reszta ruszają Chudemu na ratunek.
Toy Story 2 jest drugim z serii filmem o zabawkach Andy’ego. Film miał premierę w 1999 roku i powstał we współpracy Pixara i Disneya. W roli Chudego ponownie usłyszymy Roberta Czebotara, jednak w pozostałych rolach zaszło dużo zmian. Głosu Buzzowi użyczył Łukasz Nowicki, a za pastereczkę Bou mówi Edyta Olszówka.
Tym razem akcja filmu skupia się na porwaniu Chudego. Został zabrany przez kolekcjonera zabawek, który postanawił sprzedać go z zyskiem. Chudy dowiaduje się, że wiele lat temu był gwiazdą – miał swój serial i całą linię produktów ze swoją twarzą. Poznaje też inne zabawki z serii i przechodzi odświeżenie wyglądu. Tymczasem Buzz i inni ruszają na pomoc Chudemu, pokonując przy tym wiele niebezpieczeństw.
Chudy w tej części jest rozżalony. Czuje się ponownie porzucony, tym razem przez to, że jest uszkodzony. Andy nie zabrał go na obóz, a dodatkowo okazuje się, że szeryf był kiedyś bardzo popularny, przez co czuje się niedoceniony przez chłopca. Zaczyna poznawać swoją historię, a nowi znajomi namawiają go na porzucenie chłopca. W końcu dziecko kiedyś wyrośnie i zostawi Chudego w kącie.
Bardzo ciekawie wyglądają sceny w sklepie z zabawkami. Bohaterowie zdają sobie sprawę z różnorodności wyboru i poznają swoje kopie. Uczestnicy misji ratunkowej są raczej nieporadni, ale mają wspólny cel – odbić Chudego. Sceny z ich udziałem są zabawne i świetnie się je ogląda. Pięknie wygląda też ujęcie naprawy Chudego. Jest w nim wiele skupienia i skrupulatności. Widz nie zdaje sobie sprawy z tego, jak zabawka jest zniszczona, dopóki nie zobaczymy efektu renowacji.
Toy Story 2 to kolejny film z serii, który porusza ważne tematy. Mówi się o porzuceniu, jest też żal i rozczarowanie. Chudy dowiaduje się nowych rzeczy na swój temat i zaczyna inaczej patrzeć na siebie jako zabawkę. Ponownie pokreślono motyw lojalności, przyjaźni, oddania i współpracy. Bohaterowie mają sporo przygód, są zwroty akcji i humor.
Mimo że seria Toy Story nie jest moją ulubioną, bawiłam się nieźle podczas oglądania tej części. Widać, że technologia poszła naprzód, bo animacja jest nieco lepsza, mniej sztuczna i kanciasta niż w przypadku pierwszego obrazu. Fajnie, że bohaterami są zabawki i że obserwujmy ich przygody. Bardzo podobał mi się finał, gdzie bohaterowie zrozumieli, jakie jest ich przeznaczenie i pogodzili się z losem, który ich czeka w niedalekiej przyszłości.
Bardzo lubię rotatory 2 choć to jednak jedynka u mnie wygrywa
OdpowiedzUsuńChyba mam podobne zdanie o tej serii i też nie jest to moja ulubiona bajka. Mój syn na ten moment jeszcze nie lubi tej bajki
OdpowiedzUsuńDisney ma wiele wspaniałych filmów. Toy Story oglądałam i to wszystkie części.
OdpowiedzUsuńKażdą część Toy Story mam na dvd i często oglądam z dziećmi. Ta produkcja przypomina mi trochę moje dzieciństwo :)
OdpowiedzUsuńJakoś nigdy do końca nie zagłębiałam się w fabułę Toy Story.
OdpowiedzUsuńPamiętam jak z dzieciakami z przyjemnością oglądaliśmy, pomysł na rodzinne kino, bez względu na wiek każdy się uśmiechnie. :)
OdpowiedzUsuńOstatnio zrobiliśmy sobie maraton Toy Story i byłam w szoku, jak zobaczyłam jak zmienił się obraz na przestrzeni lat. A kiedyś, pierwsza część, była czymś nowatorskim, nowym, innym :D
OdpowiedzUsuńOglądam część pierwszą i drugą i jestem bardzo z obydwu zadowolona. Muszę jeszcze nadrobić część trzecią.
OdpowiedzUsuń