Jeszcze jeden dzień, Kristin Harmel

Autor: Kristin Harmel
Tytuł: Jeszcze jeden dzień
Tytuł oryginalny: How to Save a Life
Wydawnictwo: Świat Książki
Czas trwania: 5 godz. 23 min

Jill jest pielęgniarką na oddziale onkologii dziecięcej, ze śmiercią ma do czynienia na co dzień. Gdy pewnego dnia sama wybiera się do lekarza, okazuje się, że jest nieuleczalnie chora i nie zostało jej wiele czasu. Pod wpływem emocji dzieli się tym faktem z jednym ze swoich podopiecznych, Loganem, a ten postanawia, że zdradzi jej swój własny sekret…

Jeszcze jeden dzień Kristin Harmel to powieść obyczajowa, w której pojawia się motyw „dnia świstaka”. Główna bohaterka i narratorka to kobieta po trzydziestce, której marzeniem jest założenie rodziny. Nie było jej jednak dane spotkać odpowiedniego mężczyzny, dlatego poświęca się pracy i swoim małym pacjentom. Ma dobre serce, lubi sprawiać innym radość. To pomocna osoba.

Fabuła opowiada o tym, jak Jill dostała kolejną szansę. Okazuje się, że w szpitalu, w którym pracuje, rośnie magiczne drzewo, które pozwala chorym i umierającym przeżyć jeszcze raz ten sam dzień od nowa. Kobieta zapętla się więc w dobie, w której dowiedziała się, że jest śmiertelnie chora. Przeżywa raz po raz ten sam dzień, próbując zmienić w nim coś, co sprawi, że odchodząc z tego świata, będzie czuła się spełniona i szczęśliwa.

Jak to w takich przypadkach bywa, los jest przewrotny. Na drodze Jill stają osoby, które zaczynają być jej bliskie, mimo że dla nich to ciągle pierwsze spotkanie z nią. Równocześnie kobieta dowiaduje się o pewnych sprawach, których wcześniej nie zauważała. Bierze udział w ratowaniu ludzkich żyć, mimo że kolejnego dnia te osoby nadal będą potrzebowały pomocy. Wszystko się powtarza, a Jill ma doświadczenie z poprzednich dób. Zaczyna się zastanawiać, co zrobić, by nadać swojemu istnieniu sens. Jednocześnie początkowo jest bardzo nieufna. Mimo że Logan wyjaśnił jej, na czym polega cała sytuacja, ona uważa, że to żart. Kolejne wydarzenia rozgrywają się tak samo, a ona nadal w to nie wierzy – to mnie niezwykłe irytowało na początku powieści.

Historia Jill i jej przyjaciół z oddziału onkologii dziecięcej to przykład tego, jak ludzie mogą wykorzystać daną im drugą szansę. Dla jednym będzie to próba zamknięcia niektórych spraw, dla innych moment na zastanowienie się nad swoim życiem. Nie zawsze to, co nam wydaje się słuszne, jest dobre dla innych i właśnie to Jill musi zrozumieć. Jednocześnie pokazano, jak bardzo przewrotne bywa życie i jak nieprzewidywalne są pewne rzeczy.

Twórczość Harmel chciałam poznać już jakiś czas temu. Problemem był fakt, że autorka często porusza w powieściach temat wojny, a ja nie przepadam za takim tłem wydarzeń. Gdy w końcu trafiłam na powieść nieco inną w jej dorobku, nie wahałam się. Książkę przeczytała mi Magdalena Kumorek, której głos był ciepły i pasował mi do tej opowieści. Nie czułam w nim maniery, czasem tylko brakowało mi dłuższych pauz, ale to jedynie moje marudzenie. Podobała mi się jej interpretacja.

Czy jednak sama powieść przypadła mi do gustu? I tak, i nie. Motyw przeżywania tego samego dnia na nowo nie jest niczym nowym, ale chyba w tym przypadku nie do końca mi pasował. Gdyby Jill dostała kilka dni, w których faktycznie musi rozliczyć się ze wszystkim, co źle zrobiła, odkładała, chyba byłabym bardziej zainteresowana. W tym przypadku jej działania były prowadzone na zasadzie prób i błędów, poprawiania tego, co nie wyszło, by w ostatniej swojej dobie móc wszystko wykonać według konkretnego planu, co nie do końca mi odpowiadało.

Cieszę się, że poznałam ułamek twórczości autorki i mogłam zobaczyć jej styl. Mam nadzieję, że jeszcze kiedyś będę miała okazję przeczytać coś jej pióra.

Audiobooka wysłuchałam dzięki Audiotece.