Wanda nie chce być dorosła i oznajmia to stanowczo swoim rodzicom. Zdenerwowany ojciec postanawia, że dziewczyna przeniesie się do własnego pokoju i nie będzie już dzielić sypialni z dwoma młodszymi braćmi, co ostatecznie sprawi, że wkroczy w wiek młodzieńczy. Jednak gdy rodzice opuszczają dom, udając się na przyjęcie, do pokoju zakrada się chłopiec. To Piotruś Pan, który poszukuje swojego cienia. Towarzyszy mu Dzwoneczek, wróżka z Nibylandii. Piotruś Pan budzi niechcący Wandę, a potem opowiada jej o krainie, z której przybył.
Piotruś Pan jest pełnometrażowym filmem animowanym Disneya, który miał swoją premierę w 1953 roku. Scenariusz powstał w oparciu o powieść Jamesa Matthew Barriego o tym samym tytule. W polskim dubbingu usłyszymy Krystynę Chimanienko w roli Piotrusia, Danutę Przesmycką jako Wandę, Zofię Raciborską jako Michasia, Jadwigę Siennicką w roli Janka, a do tego Ludwika Benoita i Aleksandra Dzwonkowskiego, którzy podkładają głosy pod kapitana Haka oraz bosmana Smee.
Film ma dwa główne wątki – niechęć do dorastania oraz walkę z piratami. Co do pierwszego to już na wstępie Wanda przyznaje, że nie chce być dorosła. Potem poznajemy zagubionych chłopców, którzy w Nibylandii żyją bez rodziców, a sami nie zamierzają dorastać. Piotruś, który im przewodzi, to wieczny chłopiec – lubi rozrabiać, za nic ma konsekwencje swoich czynów, a gdy coś nie idzie po jego myśli, obraża się. Rozrywką są dla niego starcia z piratami i płatanie figli syrenom. Nie widzi, że Wanda się w nim durzy, a zazdrosny Dzwoneczek, który też podkochuje się w chłopaku, w ramach zemsty próbuje na różne sposoby pozbyć się dziewczyny. Dla niego to tylko zabawa, która przynosi mu radość.
Jeśli chodzi o walkę z piratami, to nie jest to już dziecinna zabawa. Hak stracił dłoń przez Piotrusia, ma traumę i nienawidzi chłopca. Pała chęcią zemsty, chce odnaleźć kryjówkę zagubionych chłopców i pozbyć się ich. Tu nie ma miejsca na zaczepki, tu chodzi o coś poważniejszego.
Animacja ma piosenkę, która wpada w ucho – podczas marszu chłopców, którzy zamierzają szukać Indian. Jest skoczna, pasuje do marszu. Jeśli chodzi o animację i rysunek, to jest to klasyczna kreska, którą kojarzymy z Disneyem. Postacie mają duże oczy, ale zachowano inne proporcje ciała. Wanda i jej bracia noszą w filmie piżamy, ponieważ zostali wyrwani ze snu w Londynie i zabrani do Nibylandii. Natomiast zagubieni chłopcy są ubrani w stroje związane z wyglądem zwierząt – na przykład skunksa czy niedźwiedzia.
Piotruś Pan jest filmem, który jest pięknie narysowany, historia jest całkiem ciekawa, jednak nie da się polubić głównego bohatera. Już w dzieciństwie mnie drażnił, jego niefrasobliwe podejście do życia było dla mnie kompletną abstrakcją. Po latach nie zmienił się mój stosunek do tego bohatera, a jednak przyjemnie oglądało się bajkę. Widać, że się zestarzała – chociażby fakt, że Wanda ma być tylko matką, nie może być jak inni zagubieni chłopcy.
Ja z kolei całkiem lubię tego bohatera i może skuszę się na ten film.
OdpowiedzUsuń" Piotruś Pan" to klasyka :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubiłam tą bajkę :)
Klasyka :) uwielbiam jednak wersje oryginalne, zupelnie inne od tych bajkowych i zawsze sie zastanawiam jak z oryginalu byli w stanie zrobic bajke. To siw niw trzynalo kupy i logiki 🙈
OdpowiedzUsuńMyślę, że z ciekawości w przyszłości mogłabym się skusić na tę produkcję.
OdpowiedzUsuńja też za nim nie przepadałam, ale warto poznać tę historię, zwłaszcza w takim pięknym wydaniu
OdpowiedzUsuńUwielbiałam gdy byłam mala Dzwoneczek, teraz moja córka też lubi tę bajkę.
OdpowiedzUsuń