Skarb, Weronika Marczak

Autor: Weronika Marczak
Tytuł: Skarb
Seria: Rodzina Monet
Wydawnictwo: You&YA
Czas trwania: 11 godz. 58 min

Haillie zostaje sierotą, gdy jej mama i babcia giną w wypadku samochodowym. Okazuje się jednak, że jej biologiczny ojciec postanawia się nią zająć i tak dziewczyna trafia do domu, w którym znajduje się pięciu jej starszych braci. Jak odnajdzie się w tej nowej rzeczywistości?

Rodzina Monet to seria Weroniki Marczak. Książki podbiły serca czytelników na Wattpadzie, gdzie zdobyły rzeszę fanów. Pierwszy tom nazywa się Skarb.

Narratorką i lektorką powieści jest nastoletnia Hailie. Dziewczyna trafia do nowego domu po utracie bliskich. Przygarnia ją ojciec, a nowi bracia są do nastolatki nastawieni w różny sposób. Hailie jest skromna i zahukana. Nie narzuca się braciom i ojcu, nie zgłasza swoich potrzeb. Jest wycofana i przestraszona. Robi czasem głupstwa, za które jest besztana, ale przeżywa te sytuacje bardzo mocno.

Fabuła pokazuje życie Hailie w nowym miejscu. Poznajemy zarówno ją, jak i jej nową rodzinę. Ten tom jest jakby wprowadzeniem do jej historii – zaledwie zarysem tego, co może się dziać. Mimo tego autorka pokazała kilka sytuacji z życia nastolatki – nową szkołę, pierwsza sympatię, ale też relacje z ojcem i braćmi. Dla dziewczyny życie w nowym miejscu już jest wystarczająco trudne, a jeszcze przestrzeganie wszystkich zasad, które są jej narzucane, nie ułatwia jej egzystencji.

Muszę przyznać, że z zaskoczeniem czytałam o relacjach dziewczyny z braćmi. Mimo że byli jej równolatkami, mogli pozwolić sobie na znacznie więcej. Ona, mimo że miała 14 lat, a nie 9, nie mogła umawiać się z chłopakami, natomiast jej bracia bez ogródek rozmawiali o tym, jakie dziewczyny ostatnio poszły z nimi do łóżka. Drażniło mnie to podejście, a na dodatek miałam wrażenie, że dziewczyna nie potrafi o siebie zawalczyć, jest dość bierna.

Lektorką nagrania jest Zuzanna Pawlukiewicz-Jaworska. Ma delikatny, dziewczęcy głos, który pasował mi do tego audiobooka. Idealnie wcieliła się w narratorkę, oddawała jej emocje. Podobało mi się, że nie było w tym przesady i maniery.

Skarb nie podbił mojego serca. Rozumiem, że dziewczyny, które czytają tę serię, mogą być oczarowane faktem, że bohaterka ma nowe wspaniałe życie, ale ja nie byłam przekonana, czy na pewno tak jest. Może jestem za stara na te książki, a może nie rozumiem fenomenu powielanych schematów – nowe życie w bogatym domu, a jednocześnie otaczanie się mężczyznami, którzy na pewno nie są aniołkami, a wiadomo, przyciąga nas to, co zakazane.

Nie jestem pewna, czy wrócę do tej serii. Pierwszy tom mnie nie porwał, a często mnie drażnił – zachowaniem Hailie i jej braci. 

Audiobooka wysłuchałam dzięki Audiotece.