Tytuł: Quo Vadis
Seria: Adaptacje
literatury
Wydawnictwo: Egmont
Liczba stron: 56
Markus Winicjusz zakochuje się w Ligii, ale nie wie, jak ją zdobyć. Kobieta jest chrześcijanką, a ta nowa religia dla rzymskiego młodzieńca jest czymś nowym. Gdy Winicjusz próbuje uwieść Ligię, zostaje odrzucony. Postanawia inaczej podejść do sprawy.
Quo Vadis jest powieścią Henryka Sienkiewicza, której akcja rozgrywa się w 64 r. w Rzymie. Na kanwie tej powieści powstała ekranizacja, a nawet manga. Teraz możemy również podziwiać komiks, który wyszedł w serii Adaptacje literatury. Autorami są Patrice Buendia i Cafu.
Opowieść skupia się na wątku romantycznym. Poznajemy Markusa Winicjusza, który zakochuje się w pięknej Ligii, jednak nie rozumie jej religii i próbuje zdobyć ją jak inne kobiety. Kobieta jednak odrzuca jego natarczywe i namiętne zaloty, chociaż także czuje do niego sympatię. Chce jednak działać zgodnie z prawidłami wiary. Markus lepiej poznaje chrześcijan i zaczyna rozumieć, jak ma zdobyć serce Ligii.
Wątek miłosny jest tu na pierwszym planie. Widzimy dwójkę młodych ludzi, każde z nich inaczej rozumie miłość. Dla Markusa jest to namiętność i pożądanie, chociaż nie może przestać myśleć o Ligii i martwi się o jej bezpieczeństwo. Dla niej to zrozumienie i połączenie dusz, które wzajemnie się wspierają i uzupełniają.
W tle miłosnego wątku możemy obserwować poczynania Nerona, władcy Rzymu, który dla literackiej fantazji gotowy jest poświęcić miasto. Jest też rozwinięty wątek prześladowania chrześcijan i rozwoju tej nowej wiary. Niemniej relacje międzyludzkie są nieco spłaszczone, czemu nie można się dziwić – komiks ma niecałe 60 stron, a upchnięcie na nich tak wielu wątków i tematów byłoby niemożliwe.
Kreska w komiksie jest całkiem ładna. Kadry są zróżnicowane, często widać, jak oddano ruch bądź akcję. Podoba mi się fakt, że kolory nie są zbyt intensywne, a jednak w momencie pożaru są one nasycone i przyciągają wzrok. Czasem jednak miałam problem, gdy w scenie pojawiało się kilka postaci – dobrze, że miały różne kolory tuniki, bo twarze były dość podobne i trudno było mi odróżnić bohaterów.
Komiks jest ciekawą formą przypomnienia dzieła Henryka Sienkiewicza. Podoba mi się fakt, że nie stworzyli go Polacy, bo to sprawia, że nie inaczej można spojrzeć na ten tytuł. Jeśli chcecie przypomnieć sobie niektóre ze scen z Quo Vadis, ten komiks jest dla was.
Komiks przeczytałam dzięki uprzejmości wydawnictwa Egmont.
Dziękuję za polecenie tego wydania.
OdpowiedzUsuńKsiążki z tego cyklu od lat cieszą się dużym zainteresowaniem odbiorców. Również lubię po nie sięgać w wolnym czasie.
OdpowiedzUsuńZaczynam myśleć, że muszę jednak zainteresować się tym cyklem, bo ciekawe tytuły się w nim pojawiają.
OdpowiedzUsuńgenialna forma :) to musi być świetnie przedsatwione za pomocą komiksu, do tego mega oprawa
OdpowiedzUsuńdyedblonde
Bardzo fajna forma przedstawienia tej powieści w formie komiksu. Chyba się na niego skuszę.
OdpowiedzUsuńBardzo fajna forma przedstawienia tej powieści w formie komiksu. Chyba się na niego skuszę.
OdpowiedzUsuń