Autor: Angela Sommer-Bodenburg
Tytuł: Wampirek przeprowadza się
Tytuł oryginalny: Kleine Vampir zieht um
Wydawnictwo: Tandem
Liczba stron: 188
Rodzina Rydygiera ma mu za złe, że przyjaźni się z człowiekiem. Wampir zostaje wyrzucony z rodzinnego grobowca i postanawia zamieszkać w piwnicy domu Antka. Chłopiec jest z tego powodu średnio zadowolony – po pierwsze został postawiony przed faktem dokonanym, po drugie ojciec nagle nabrał ochoty na majsterkowanie i piwnica jest jego obiektem zainteresowań. Czy Antek wymyśli, jak nie dopuścić do katastrofy?
Wampirek przeprowadza się Angeli Sommer-Bodenburg to powieść dla dzieci i drugi tom cyklu o Rydygierze i Antku. Książka miała swoją premierę dość dawno temu, a teraz wyszło w Polsce wznowienie tej historii.
W tym tomie Antek ma ręce pełne roboty. Musi nie tylko wymyślić, jak pozbyć się przyjaciela z piwnicy, lecz także nie dopuścić do tego pomieszczenia ojca. Chłopiec kombinuje i kręci, naraża się na nieprzychylne spojrzenia rodziców. Z drugiej strony chce pomóc koledze, ale nie kosztem własnego spokoju, dlatego musi działać na kilka frontów.
Muszę przyznać, że w tej części Rydygier drażnił mnie jeszcze bardziej. Miałam wrażenie, że jest zapatrzony w siebie i samolubny, nie chce posłuchać przyjaciela. Sprawił mu kłopoty, ale nic sobie z tego nie robił. Antek okazał się wyrozumiały, ale nie dał sobie wejść na głowę.
Książka pokazuje różne oblicza niecodziennej przyjaźni. Podoba mi się, że mimo iż bohaterowie pochodzą z zupełnie różnych światów, potrafią się dogadać. Powieść pokazuje, że inność to nic złego. W tym przypadku jest to ekstremalna odmienność – w końcu jeden z bohaterów jest wampirem – ale przesłanie trafia do czytelnika.
Książka skierowana jest do młodszego czytelnika. Myślę, że sprawdzi się jako lektura dla dzieci do 10 lat. Każde dziecko jest inne, więc jeśli macie w domu książkoholika, który jest dość strachliwy, może nie być dobrym pomysłem podarowanie mu tej pozycji – wampiry mogą go wystraszyć.
Wampirek się przeprowadza to dobra kontynuacja. Nie zabrakło w niej humoru i zabawnych scen, ale także przesłania, co bardzo mi się podoba. Książka w sam raz dla młodych fanów opowieści z motywem czegoś upiornego.
Książkę przeczytałam dzięki uprzejmości Wydawnictwa Tandem.
ta ksiazka zapowiada się świetnie będę musialą ją przeczytać, do tego ma świetną okładke
OdpowiedzUsuńJestem bardzo ciekawa tej serii i na pewno będę się za nią rozglądać.
OdpowiedzUsuńNie słyszałam o tej serii, a brzmi ciekawie. Lubię gdy dziecięca literatura nie tylko bawi, ale i czegoś uczy.
OdpowiedzUsuńTa książka zapowiada się bardzo fajnie. Dzieciom na pewno się spodoba. :)
OdpowiedzUsuńAch ta okładka! Prawda, że jest piękna? Lubię bardzo takie książki :)
OdpowiedzUsuń