Autor: Sophie Gonzales
Tytuł: Only mostly devastated
Wydawnictwo: Young
Liczba stron: 352
Ollie
spędza wakacje u ciotki, która jest chora. Zajmuje się jej dziećmi, a w wolnych
chwilach spotyka z Willem. Chłopak wpada mu oko, jednak wakacyjny romans ma się
szybko zakończyć, a przynajmniej obaj tak myślą. Rodzice Ollie’ego
postanawiają, że przeprowadzą się bliżej chorej ciotki, by pomóc jej w
codziennych sprawach, a to oznacza, że nastolatek być może jeszcze będzie miał
okazję spotkać Willa.
Only mostly
devastated to
powieść młodzieżowa autorstwa Sophii Gonzales. Autorkę mogliśmy poznać przy
okazji innej jej książki, a mianowicie Perfect
on paper. Tym razem także bohaterem jest nastoletni uczeń, queer chłopak. Wydarzenia,
które poznajemy, widzimy z jego perspektywy.
Fabuła
kręci się wokół znajomości Ollie’ego i Willa. Ta relacja jest skomplikowana. Z
jednej strony spędzili razem miło czas w wakacje, z drugiej dla każdego oznacza
to coś innego. Ollie zadurzył się w Willu, a ten ukrywa, że może mu się podobać
chłopak. Boi się, co pomyślą inni.
Tematyka
książki nie jest przesadnie rozbudowana. Najciekawszym elementem jest wątek
tożsamości. Ollie nie ukrywa, że podobają mu się chłopcy. Już pierwszego dnia
zdradza ten fakt na swój temat obcym dziewczynom. Will natomiast ma problem z
przyznaniem, co czuje. Nie chce, by koledzy dowiedzieli się nawet o tym, że
rozmawia z Olliem. W jakiś sposób obaj igrają z uczuciami drugiej strony - dają
sobie nadzieję, wysyłają znaki i za chwilę się z nich wycofują. Dla Ollie’ego
ta sytuacja jest równie trudna jak dla Willa.
Inny
interesujący wątek to kwestia wyoutowania. Dochodzi do niego wbrew osobom o
których mowa. Nie chodzi o złośliwość czy coś złego, czasem dzieje się to
przypadkowo. Każdy jednak powinien sam decydować o tym, co i komu o sobie
powiedzieć. To ważna kwestia w tej książce. Dlatego zdziwiło mnie, że główny
bohater tak ochoczo mówi o tym, z kim spędził wakacje i to obcym osobom. Nie wiedział,
czy Will się wyoutował, a zrobił to niechcący za niego.
Nie
można też zapomnieć o wątku choroby. W powieści pokazuje się walkę jednej z
postaci z ciężką chorobą. Nie dostajemy jednak opisów kolejnych wizyt czy
skomplikowanych kuracji. To obraz osób, które są blisko chorego. Szczególnie
kwestia ta dotyka Ollie’ego. Odstawia się go na boczny tor, ma swoje zadanie, a
jednak odcina się go w jakiś sposób od informacji. Chłopak czuje się zagubiony,
nie wie, jak się zachować.
Przyznam
szczerze, że czytając tę książkę i myśląc o niej później, miałam wrażenie, że
gdzieś całkowicie wypadł mi jej środek. Najlepiej pamiętam momenty z początku i
końca powieści. Wszystko pomiędzy streściłabym jako wzajemne przyciąganie i
odpychanie się bohaterów. To był interesujący wątek – pierwsze uczucia,
zagubienie w świecie dorastania, szukanie własnej tożsamości.
Powieści
młodzieżowe poruszają ważne tematy i tak też jest w tym przypadku. Cieszę się,
że powstają tego typu pozycje i polecam wam gorąco zerknięcie na tytuły
Gonzales.
Powieść przeczytałam dzięki uprzejmości księgarni internetowej TaniaKsiazka.pl. Na stronie TaniaKsiazka.pl znajdziecie więcej bestsellerów w świetnych cenach.
Miałam okazję zapoznać się z tym wydaniem i uważam, że porusza naprawdę bardzo ważną tematykę.
OdpowiedzUsuńPodanie tak trudnej tematyki w przystępny sposób jest zaletą tej książki.
OdpowiedzUsuńNa pewno nie sposób przejść obojętnie obok tego tytułu.
OdpowiedzUsuńJest się czym zainteresować w wolnym czasie, gdyż książka jest naprawdę wartościowa.
OdpowiedzUsuńUważam, że takie książki są niezbędne w czytelniczym planie dnia.
OdpowiedzUsuńNie lubię niejasnych sytuacji i takich sprzecznych sygnałów. Tematyka fajna, ale jak mam świadomość tego, ze ktoś bawi się czyimiś uczuciami, to jakoś do mnie nie przemawia.
OdpowiedzUsuń