Towarzystkie przypały Lottie Brooks, Katie Kirby

Autor: Katie Kirby
Tytuł: Towarzyskie przypały Lottie Brooks
Wydawnictwo: Znak emotikon
Liczba stron: 464

Życie Lottie nigdy nie jest spokojne – dziewczyna zaczyna dojrzewać, ma pierwszego pryszcza, a w domu nie może spać, bo malutka siostra wrzeszczy całymi nocami. Rodzice jej nie rozumieją, zajmują się tylko młodszym rodzeństwem, a najlepsza przyjaciółka zaczyna przyjaźnić się ze śmiertelnym wrogiem Lottie. No i jest jeszcze Daniel, w którym durzy się Lottie. Czy wyniknie z tego nowa katastrofa?

Towarzyskie przypały Lottie Brooks Katie Kirby to drugi tom pamiętnika tytułowej nastolatki. Lottie opisuje swoje życie dzień po dniu, wyolbrzymiając wszystkie problemy i pokazując czytelnikom, jak jej codzienność jest zaskakująca.

W tym tomie Lottie próbuje między innymi przekonać przyjaciółkę, że towarzystwo Amber i Poppy nie jest najlepszym pomysłem. Dziewczyna dostaje się też do obsady szkolnego przedstawienia. Musi również radzić sobie z rodzicami, którzy ją ignorują i nie rozumieją nastoletnich problemów, bo skupiają się na niemowlaku. Jest też wątek miłosny – pierwsze zauroczenie Lottie to kolejne źródło nieporozumień.

Ważnym motywem w tej części jest dojrzewanie. Już w poprzednim tomie Lottie martwiła się, że nie ma wypukłej klatki piersiowej. Tym razem jednak dziewczyny z jej paczki zajmują się tematem pierwszej miesiączki. To ona ma wyznaczyć kres dzieciństwa. Na plus wychodzi wsparcie, jakie w tym temacie sobie okazują, a także podejście mamy głównej bohaterki, która poważnie traktuje ten etap w życiu córki.

Forma pamiętnika jest największą zaletą tej pozycji. Lottie jest zabawna w swoim podejściu do życia – dramatyzuje, wyolbrzymia, jej subiektywny osąd często nie uwzględnia innego spojrzenia na tę sytuację. Lottie to świetna narratorka. Oprócz narracji w treści pojawiają się też bardzo proste rysunki. Na przykład postacie złożone są z samych patyczków. Najbardziej rozbudowane ilustracje mają chyba chomiki głównej bohaterki. Rysunki są wzbogacone o dymki komiksowe z dowcipnymi komentarzami. Na końcach rozdziałów pojawiają się też złote myśli Lottie, które są zabawne i ciekawie podsumowują wydarzenia.

Tym razem trochę drażniło mnie zachowanie głównej bohaterki względem jej rodziców, szczególnie mamy. Chciała od niej uwagi i jest to zrozumiałe, ale niektóre jej niezamierzenie złośliwe komentarze powodowały, że mama była smutna. Dopiero co urodziła dziecko, musiała poradzić sobie z wieloma rzeczami, a nie mogła za bardzo na nikogo liczyć, a tu jeszcze Lottie z błahymi problemami zawraca jej głowę. Rozumiałam tę kobietę i bywałam zła na główną bohaterkę za jej zachowanie.

Ogólnie jednak Towarzyskie przypały Lottie Brooks mi się podobały. Może znalazłam w tym tomie nieco mniej humoru niż w poprzednim, ale lektura sprawiła mi ogromną przyjemność. To książka dla młodszych czytelników, głównie dziewczyn, ale i chłopcy mogą po nią z pewnością sięgnąć i dobrze się bawić. 

Książkę przeczytałam dzięki uprzejmości Wydawnictwa Znak Emotikon.