Telefon od Mikołaja, Magdalena Witkiewicz

Autor: Magdalena Witkiewicz
Tytuł: Telefon od Mikołaja
Wydawnictwo: Flow
Liczba stron: 384

Wincentyna od lat czeka na telefon od dawnego narzeczonego, który ruszył na wojnę, ale obiecał do niej zadzwonić. Kobieta jest już w podeszłym wieku, dzieci odchowała, mieszka sama, a jednymi jej przyjemnościami są puszka coli wieczorem, nocna audycja w radiu i spanie do popołudniowych godzin. Koleżanka namawia Wincentynę, by na święta Bożego Narodzenia przeniosła się do domu opieki Happy End, gdzie seniorzy żyją w zgodzie i spokoju. Kobieta zgadza się, ale im bliżej wyjazdu, tym gorzej znosi myśl o opuszczeniu domu. Czy zdecyduje się na pobyt w Happy Endzie?

Telefon od Mikołaja Magdaleny Witkiewicz to powieść, w której czuć świąteczny klimat. Wydarzenia rozgrywają się tuż przed Bożym Narodzeniem. Pierwszoplanową rolę ma tu starsza kobieta, Wincentyna, jednak nie tylko ona jest bohaterką książki. Obserwujemy też m.in. wydarzenia wokół Doroty, Macieja i jego byłej żony, a także młodej dziewczyny, która wchodzi w dorosłość.

Powieść ma kilka wątków. Pierwszy z nich dotyczy starości. Pensjonariusze domu opieki nie są stereotypowymi przedstawicielami swojej grupy wiekowej – to żwawi, serdeczni ludzie. Mimo swojego wieku mają siłę na romanse czy urządzanie przyjęć. Rozwijają też swoje pasje. Są dowcipni, radośni, pogodzeni z losem. Drugi wątek dotyczy kobiety, która jest nauczycielką, ale czuje się wyczerpana i rozczarowana swoim życiem. Trzeci wątek jest związany z mężczyzną, który wychowuje samotnie córki, a jego żona utrudnia mu to zadanie. Matka dziewczyn chce chwalić się nimi tylko przed znajomymi, ale nie zamierza o nie dbać. Kolejnym tematem jest związek kobiety-rozwódki z nowym partnerem. Pojawia się też wątek nastolatki, która wchodzi w dorosłość.

Podoba mi się dobór postaci i fakt, że mają tak różnorodne problemy. Dzięki temu łatwiej znaleźć czytelnikowi coś, co do niego trafi. Mam jednak wrażenie, że każda z historii jest w jakiś sposób poruszająca. Na plus wychodzi też pokazanie seniorów w pozytywnym świetle.

W stylu autorki nie brakuje ironicznych komentarzy, które sprawiają, że narracja jest lekka i nie przytłacza. To dobrze, bo mamy zabawną pozycję, w której nie brakuje komicznych scen. Jednak autorka nie bagatelizuje poważnych sytuacji i problemów swoich bohaterów – raczej potrafi rozbić sceny dramatów rodzinnych wydarzeniami w domu opieki i to sprawia, że książka jest zrównoważona.

Telefon od Mikołaja to jedna z tych świątecznych pozycji, które mają pokrzepić i rozgrzać serca. Punktem kulminacyjnym jest wigilijny wieczór, podczas którego mogą zdarzyć się cuda. To lekka, ciepła pozycja, która przypadnie do gustu nie tylko fanom autorki, lecz także powieści obyczajowych. 

Książkę przeczytałam dzięki uprzejmości Wydawnictwa Flow.


 

11 komentarzy:

  1. Na pewno jest to jedno z tych wydań, na które warto jest zwrócić uwagę.

    OdpowiedzUsuń
  2. uwielbiam wszelkie filmy, seriale i ksiązki świąteczne, także chętnie bym sobie przeczytała Telefon od Mikołaja

    OdpowiedzUsuń
  3. Zawsze jakoś mnie wkurza traktowanie wigilii jako dnia, w którym dzieją się cuda itd., dlatego unikam takich książek. Ale za to wiem, komu mogę polecić, bo tylko ja w rodzinie jestem takim książkowym tematycznie odmieńcem.

    OdpowiedzUsuń
  4. To książka idealna dla mnie. Czytałam już kiedyś książkę tej autorki o po te tez chętnie sięgnęłam

    OdpowiedzUsuń
  5. Mam wrażenie, że święta tylko w książkach dokonują przemian w ludziach, tak naprawdę obnażają rodzinne relacje, ale na przyjemną odsłonę powieści obyczajowej warto się skusić.

    OdpowiedzUsuń
  6. Książki w świątecznym klimacie obecnie są u mnie na topie, więc chętnie poznam i ten tytuł.

    OdpowiedzUsuń
  7. Lubię takie świąteczne książki, wprowadzają w fajny klimat. Poza tym lubię twórczość autorki.

    OdpowiedzUsuń
  8. Osobiście nie lubię książek z klimatem świątecznym czy zimowym, więc nie jest to pozycja dla mnie.

    OdpowiedzUsuń
  9. Lubię twórczość tej autorki. Obok tego wydania nie przejdę obojętnie.

    OdpowiedzUsuń
  10. To super, że ta świąteczna lektura okazała się sposobem na miłe spędzenie czasu.

    OdpowiedzUsuń

Daj znać, co sądzisz o wpisie!