Autor: Chloe Gong
Tytuł: Our Violent Ends
Tytuł oryginalny: Our Violent Ends
Wydawnictwo: Jaguar
Liczba stron: 580
Gangi w Szanghaju szantażuje tajemniczy osobnik. Nikt nie wie, kim jest, ale gangi podejrzewają, że to konkurencja chce ich zdenerwować. To niejedyne zmartwienie w mieście – potwór, który odpowiadał za szaleństwo i śmierć setek ludzi, nie został zniszczony. Ktoś przejął nad nim kontrolę i wykorzystuje do własnych celów. Juliette i Roma muszą zmierzyć się z tą sytuacją, a do tego spróbować nie pozabijać się wzajemnie, mimo że bardzo by chcieli. Powstrzymuje ich zdrowy rozsądek i tląca się ciągle w nich miłość.
Our Violent Ends Chloe Gong to powieść splatająca w sobie wiele gatunków – jest tu i wojna gangów, i kwestie polityczne, a do tego szczypta science fiction i romans, więc całkiem spory przekrój. Głównymi bohaterami są Juliette i Roma, czyli potomkowie szefów dwóch największych gangów z Szanghaju. Dostajemy jednak też relacje z wydarzeń związanych z innymi, drugoplanowymi postaciami. Mają one uzupełnić główny wątek powieści.
Akcja przenosi nas do Szanghaju pierwszej połowy XX w. Jest to miejsce, w którym rządzą dwa gangi, ale w ostatnim czasie pojawił się też nowy gracz na polu miejskim – rewolucja. O tym, kto będzie triumfował, zdecydują najbliższe tygodnie. Wojna domowa wisi w powietrzu. Jednocześnie miasto jest terroryzowane przez potwory, które kontrolują pewien rodzaj dziwnych owadów powodujących szaleństwo i śmierć mieszkańców. Komuś zależy na tym, by strach panika były obecne w Szanghaju.
Mam wrażenie, że w tym tomie dzieje się znacznie więcej. Pojawia się wiele wątków, a bohaterowie mają pełne ręce roboty. Przede wszystkim muszą znaleźć szantażystę, dowiedzieć się, kto kontroluje potwory i przejrzeć plany nacjonalistów. Równocześnie Roma i Juliette krążą wokół siebie – ich relacja to mieszanka miłości i nienawiści. Pochodzą z różnych światów, a mur niedopowiedzeń, kłamstw narasta.
W tej części pojawiło się nie tylko więcej wątków, lecz także zaskoczeń. Co jakiś czas były sceny pełne akcji, które nadawały dynamiki fabule. Jednocześnie nie zabrakło zwrotów akcji. Nie mogłam się oderwać od czytania, bo co chwilę działo się coś, co powodowało, że musiałam poznać dalsze losy bohaterów.
Wątek romantyczny mi się podobał. Nie było tu scen znanych z komedii romantycznych, ale widać było, że bohaterom na sobie zależy. Juliette ochroniła przyjaciela Romy, mimo że mogło się to dla niej wiązać z odsunięciem od władzy w jej gangu. Roma natomiast próbował zadbać o jej bezpieczeństwo na swój sposób. Byli dla siebie chłodni i czasem nawet dochodziło między nimi do rękoczynów, ale żadne z nich nie chciało skrzywdzić tak naprawdę tej drugiej strony.
Our Violent Ends podobało mi się bardziej niż pierwszy tom. Przede wszystkim odniosłam wrażenie, że fabuła jest bardziej rozbudowana i skomplikowana, w czym się doskonale odnalazłam. Po drugie Juliette drażniła mnie nieco mniej niż poprzednim razem, ale i tak nie byłam w stanie polubić tej postaci. Niemniej całość czytało mi się przyjemnie i szybko.
Powieść polecam tym, którzy lubią nietypowe tło akcji – tu dostaniemy Szanghaj, ale nie oddany jako miejsce historyczne, lecz skonstruowany na nowo. Przyznam jednak, że trzeba przeczytać pierwszy tom, by mieć pojęcie, o co chodzi w tej części. Polecam więc sięgnięcie po oba tytuły.
Powieść przeczytałam dzięki uprzejmości księgarni internetowej TaniaKsiazka.pl. Na stronie TaniaKsiazka.pl znajdziecie więcej bestsellerów w świetnych cenach.
Zapowiada się ciekawie. Mogłaby mi się podobać
OdpowiedzUsuńJestem przekonana, że jest to jedna z tych serii, która na pewno spodoba się mojej siostrze.
OdpowiedzUsuńLubię książki, które zgrabnie miksują różne gatunki literackie, chętnie umawiam się z nimi na spotkanie, tytuł będę miała na uwadze.
OdpowiedzUsuńLubię nieco bardziej orientalne miejsca w książkach, dlatego z chęcią sięgnę nie tylko po tą pozycję, ale i pierwszy tom serii.
OdpowiedzUsuńTo historia to nie dla mnie. Wolę inna tematykę w literaturze.
OdpowiedzUsuńByć może zainteresowałaby mnie ta książka. Ma wszystko to co lubię. Może skusze się na oba tomy.
OdpowiedzUsuńNie są to moje klimaty, ale czasami robię wyjątek i sięgam po coś innego. Myślę, że mogłabym się zainteresować.
OdpowiedzUsuńwygląda na to że sporo akcji w tej ksiązce, także to może być propozycja dla mnie
OdpowiedzUsuń