The Inheritance Games. Tom II. Dziedzictwo Hawthorne’ów, Jennifer Lynn Barnes

Autor: Jennifer Lynn Barnes
Tytuł: The Inheritance Games. Tom II. Dziedzictwo Hawthorne’ów
Tytuł oryginalny:
The Hawthorne Legacy. An Inheritance Games Novel
Wydawnictwo: Must Read
Liczba stron: 416

Gra się nie skończyła – Avery odziedziczyła spadek, ale nadal nie wie, dlaczego to jej przypadły w udziale bogactwa Tobiasa Hawthorne’a. Okazuje się, że jego najmłodszy wnuk nie rozwiązał jeszcze swojej zagadki, która być może kryje tajemnicę wyboru Avery na dziedziczkę. Czy dziewczyna podejmie na nowo grę i czy reszta wnuków też podąży tropem pozostawionym przez zmarłego seniora rodu?

Dziedzictwo Hawthorne’ów to drugi tom serii The Inheritance Games autorstwa Jennifer Lynn Barnes. Główną bohaterką powieści i narratorką jest Avery, która po stracie matki została dziedziczką fortuny znanego bogacza. Przepisał jej cały majątek, chociaż nikt nie wie, dlaczego to zrobił.

Avery w tym tomie ciągle narażona jest na niebezpieczeństwo. Nie może się czuć pewnie nawet we własnym pokoju. Zagrożenie ze strony obcych to jedno, inna rzecz to ciągłe nękanie przez ojczyma. Dziewczyna musi mierzyć się z ciekawością mediów i osobami, które chciałyby zabrać jej majątek. A wszystko to z powodów, których nie rozumie.

Równocześnie dalej obserwujmy rozgrywkę zmarłego bogacza, który zostawił zagadki dla swoich wnuków. Mają one prawdopodobnie doprowadzić wszystkich do odpowiedzi, dlaczego jego testament wyglądał tak, a nie inaczej. Avery rywalizuje i współpracuje z braćmi Hawthorne, chcąc znaleźć informacje na swój temat. Dla niej to nie tylko rozgrywka, jak dla nich, to też kwestia znalezienia prawdy i odszukania w tym wszystkim swojego miejsca.

Mam wrażenie, że grono osób w tym tomie znacznie się powiększyło, chociaż to nieprawda. Nadal mamy do czynienia z postaciami, które poznaliśmy w pierwszej części, ale teraz mają więcej okazji do zaistnienia w fabule. Na przykład przyjaciółka Avery jest bardziej obecna, a siostra dziewczyny otrzymuje własne zadanie. W ten sposób pomocne kręgi się poszerzają, ale nie brakuje też potencjalnych rywali.

Książka jest napisana bardzo dobrze, wciąga od pierwszych stron, nie brakuje też zaskoczeń. Podoba mi się narracja w wykonaniu głównej bohaterki, ale najbardziej uwielbiam fakt, że w książce jest ciągle jakaś nowa zagadka do rozwikłania. Postacie muszą sprawdzać tropy i obracać każdą wskazówkę pod różnymi kątami, by dość do tego, co może im dać dany przedmiot czy podpowiedź.

Nie zabrakło też wątków pobocznych, które uzupełniają tę historię. Jest kwestia uczuciowa i rodzaj pewnej gry, która pokazuje, że wszystko lubi się powtarzać. Nie była ona dla mnie szczególnie intrygująca, ale dobrze, że się pojawiła. Po drugie jest też pokazany motyw przyjaźni oraz wątek rodzinny, który nie jest standardowym – Avery i jej siostra opiekują się sobą, a ojczym próbuje uszczknąć coś z majątku dziewczyny dla siebie.

Dziedzictwo Hawthorne’ów to świetna kontynuacja, a sama seria ma w sobie coś świeżego – nie jest to romans młodzieżowy, fabuła ma sporo wątków zagadkowych, które w ciekawy sposób popychają akcję do przodu. Nie mogę doczekać się trzeciego tomu!

Powieść przeczytałam dzięki uprzejmości Wydawnictwa Must Read.

 

6 komentarzy:

  1. Nie miałam okazji poznać poprzedniego tomu, ale raczej się to nie zmieni, bo nie sięgam po ten gatunek.

    OdpowiedzUsuń
  2. trochę nie moje klimaty, a do przeczytania mam już sporą liste książek także sobie oodpuszczę

    OdpowiedzUsuń
  3. Bez bicia przyznam się, że nie słyszałam nigdy o tej serii :/

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie czytałam jeszcze pierwszego tomu tej serii i z przyjemnością to zmienię.

    OdpowiedzUsuń
  5. Lubię książki, które wciągają od pierwszej strony i w których nie brakuje zaskoczeń. O tej lekturze wcześniej nie słyszałam. :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ciekawy pomysł, coś czuję, że mojej młodzieży spodobałoby się, tytuł chętnie podchwytuję do poznania w ramach klubu czytelniczego.

    OdpowiedzUsuń

Daj znać, co sądzisz o wpisie!