Esty zostaje wydana za mąż za Yanky’ego. To chłopak z dobrej, wierzącej rodziny, dziewczyna powinna być zadowolona z tego aranżowanego małżeństwa. Po roku związku Esty ucieka od męża, ultraortodoksyjnej społeczności Żydów i trafia do Berlina, gdzie mieszka jej matka. Gdy Yanky dowiaduje się, że żona jest w ciąży, postanawia ściągnąć ją do domu. Rusza jej tropem ze swoim kuzynem Moische.
Unorthodox to miniserial wyprodukowany dla Netflixa. Scenariusz powstał w oparciu o książkę Debory Feldman o tym samym tytule. Produkcja liczy jedynie cztery odcinki, a część scen zagrana jest w języku jidysz. W roli Esty zobaczymy Szirę Has,a oprócz niej na ekranie pojawiają się m.in. Amit Rahaw, Jeff Wilbusch czy Alex Reid.
Wydarzenia obserwujemy z dwóch planów czasowych. Na początku widzimy Esty, która postanawia uciec z domu. To „teraźniejszość”. Dziewczyna odchodzi od męża i szuka schronienia w Niemczech. W międzyczasie kamera pokazuje też Yanky’ego i jego kuzyna, który podążają śladem Esty. Co jakiś czas dostajemy retrospekcje z ich małżeństwa – od momentu ogłoszenia zaręczyn, przez ślub, po związek i problemy w nim.
Serial pokazuje ultraortodoksyjnych Żydów. Mówi się o roli kobiety w tej społeczności, jej powinnościach. Pokazuje się nam też obrządek zaślubin, który jest dość specyficzny i trudno go zrozumieć, nie mając pojęcia o tym wyznaniu i tradycjach. Te otoczka jest niezwykle ciekawa, ale też trudno się ją ogląda – przynajmniej mnie było ciężko psychicznie. Czułam, że Etsy jest stłamszona, dlatego rozumiałam, że chce uciec. Na uwagę zasługuje też fakt, że w serialu można usłyszeć jidysz. Bohaterowie płynnie przechodzą z angielskiego na ten język, co podczas oglądania jest zaskoczeniem.
Ciekawa jest też kwestia innych osób, które odsunęły się w jakiś sposób od społeczności żydowskiej. Matka dziewczyny porzuciła wiarę, udała się do Berlina i zaczęła nowe życie, jednak okazało się, że nie było jej wcale tak łatwo, nie mogła się też całkowicie odciąć od znajomych i rodziny. Mężczyźni mają łatwiej – ojciec Esty był pijakiem, ale nie był wyrzucony ze społeczności, natomiast Moische w dość lekkim stylu zapominał o zasadach i tradycjach, tłumacząc się pokrętnie.
Jeśli chodzi o małżeństwo Esty i Yanky’ego to poza kwestią wiary i pochodzenia, pokazano, z jakimi problemami się mierzą. On był bardzo związany z matką, która wtrącała się w ich sprawy, nie miał przed nią tajemnic i stawiał ją przed żoną. Esty czuła się porzucona i nie miała w mężu oparcia. Na dodatek zmuszał ją do pożycia, mimo że było to dla niej bolesne i upokarzające, a jemu jedynie na tym zależało. W końcu powinnością żony jest danie mu potomka. Yanky wszystkich informował, że winę za brak dziecka ponosi Esty, a ona musiała znosić wizyty obcych ludzi w tej sprawie.
Unorthodox to serial, w którym pokazano, jak ciężko wyrwać się
ze społeczności silnie wierzącej. Tu akurat mamy do czynienia z Żydami, ale
widziałam już produkcje z innymi grupami i wygląda to często podobnie. To niezwykle
wciągający i trudny do przełknięcia serial.
Z ciekawości go obejrzę nie spotkałam jeszcze takiego serialu a skoro tak wciąga to już koniecznie obejrzę
OdpowiedzUsuńDyedblonde
Sporo pozytywnych opinii słyszałam o tym serialu, choć jego tematyka nie jest łatwa.
OdpowiedzUsuńnie oglądam seriali, ale postanowiłam żę tej jesieni coś na pewno zacznę oglądać ciekawego. Ten serial jednak widzę że nie jest dla mnie.
OdpowiedzUsuńChętnie sobie zapiszę tytuł i jak będę miała wolny czas, to zerknę, bo brzmi interesująco.
OdpowiedzUsuńWszelkie religie, zwłaszcza silnie przywiązujące wiernych, zawsze mają ogromny wpływ na życie im oddanych, szalenie ciężko wyrwać się z takiego środowiska, zapowiada się ciekawie. :)
OdpowiedzUsuńWłaśnie robie listę seriali do obejrzenia jesienią. Ten już sobie zapisuję.
OdpowiedzUsuńOstatnio nie mam czasu na seriale, ale może jesienią uda mi się nadrobić zaległości. Będę o nim pamiętać. ;)
OdpowiedzUsuń