Autor: Holly Black
Tytuł: Okrutny książę
Tytuł
oryginalny: The Cruel Prince
Wydawnictwo:
Jaguar
Czas trwania:
9 godz. 57 min
Jude i jej siostry zostają porwane do krainy elfów. W świecie ludzi ich rodzice zginęli, nie mają do kogo wracać, a w świecie elfów są obce – wyglądają inaczej, nie mają takich samych cech jak reszta towarzystwa, a jednak potrafią coś, czego one nie mogą. Mogą kłamać. I właśnie ta cecha zaczyna interesować pewnego wysoko postawionego elfa, który kusi Jude obietnicami spełnienia jej marzeń. Dziewczyna chce zostać rycerzem, ale jej opiekun się na to nie zgadza, dlatego propozycja od innego elfa zaczyna ją interesować. Czy dziewczyna podejmie słuszną decyzję?
Okrutny książę to pierwszy tom młodzieżowej serii fantasy autorstwa Holly Black. Główną bohaterką jest Jude – młoda dziewczyna, która trafiła do krainy elfów, gdy jej rodzice zginęli. Jest jedną z bliźniaczek, nie ma szczególnych zdolności, ale całkiem dobrze radzi sobie z nauką. Jude jest traktowana podle przez młode elfy – nie ma u nich szacunku, widzą w niej kogoś gorszego. Znęcają się nad nią i pastwią, a ona niewiele może z tym zrobić. Ich żarty są okrutne i niebezpieczne dla niej.
Dworskie intrygi w tej powieści stanowią najmocniejszą jej stronę. Jude zaczyna lepiej orientować się w politycznych grach, ale też w oszustwach elfów. Nie mogą kłamać, jednak lawirowanie między prawdą wychodzi im doskonale. Rozpoczyna się walka o władzę, gdy król postanawia abdykować. Każdy z pretendentów do tronu szuka haka na innego, nieczyste zagrywki są na porządku dziennym. Nie obędzie się też bez rozlewu krwi.
Jeśli chodzi o wątek Jude jako obcej w świecie elfów, muszę przyznać, że jej współczułam. Podłe zachowanie potomków magicznych istot sprawiło, że było mi jej żal. To nie były kąśliwe uwagi i niegroźne psikusy. Niekiedy na szali wisiało jej życie, a elfy bagatelizowały to, co jej zrobiły. Te fragmenty, w których dziewczyna trafiała na paczkę znajomych Cardana, były pełne okrucieństwa i sprawiały, że krew się we mnie gotowała.
Najmniej podobały mi się natomiast sceny, w których Jude i jej siostry wracały do świata ludzi. Okazało się, że nie jest on dla nich zamknięty, mogły swobodnie podróżować między nim a światem elfów. Zachowywały się jak zwykłe nastolatki – chodziły na zakupy i włóczyły się po centrach handlowych. Nie pasowało mi to do tej historii. Może miało podkreślać fakt, że są zwykłymi dziewczynami, jednak nawet w naszym świecie korzystały z magii i musiały lawirować między prawdą i kłamstwami.
Okrutnego księcia wysłuchałam w wersji audio. Lektorką jest Aleksandra Radwan. Ma dziewczęcy głos, delikatny i miły. Na początku nie mogłam się do niego przekonać, ale z czasem się przyzwyczaiłam. Podobało mi się też to, że tak delikatny głos odczytuje mocne fragmenty – rozdźwięk między tonem lektorki a niektórymi scenami był świetnym kontrastem. Można też mieć wrażenie, że w świecie mrocznym i niebezpiecznym dla głównej bohaterki dodatkowo podkreślone zostały jej kruchość i odmienność właśnie dzięki takiemu brzmieniu głosu.
Okrutny książę to powieść, która zdobyła serca wielu czytelników. Chciałam poznać ją z czystej ciekawości. Fanką nie zostałam, ale całkiem podobały mi się niektóre sceny z tej pozycji. Nie do końca przekonało mnie przechodzenie między światami, ale przymknijmy na to oko. Całość wypadła dobrze. Myślę, że książka może spodobać się fanom młodzieżówek, w których dużo się dzieje, a akcja przenosi nas do fantastycznych krain i pozwala poznać niezwykłe istoty.
Audiobooka wysłuchałam dzięki Audiotece.
przyznam, ze nie przepadam za ksiązkami, serialami itp fantasty, elfy też mi raczje nie podchodzą, więc nie dla mnie
OdpowiedzUsuńNie jest to książka dla mnie, bo zwyczajnie nie przepadam za fantasy. Bardzo rzadko po nie sięgam.
OdpowiedzUsuńNie miałam pojęcia, że jest audiobook! Ogólnie bardzo lubię książki spod pióra pisarki.
OdpowiedzUsuńLubię książki tej autorki. Są one idealne w ramach relaksu na wolny czas.
OdpowiedzUsuńJeśli chodzi o tę lekturę to na pewno znajdzie swoich odbiorców.
OdpowiedzUsuńObawiam się, że nie jest to propozycja dla mnie, nie jestem fanką fantasy, dlatego nie sięgnę po ten tytuł. :)
OdpowiedzUsuńRzadko sięgam po młodzieżowe fantasty, chyba już po prostu nie jest to dla mnie ;)
OdpowiedzUsuńTytuł z przyjemnością podsunę pod rozwagę mojej córce, powinien ją zainteresować. :)
OdpowiedzUsuńPróbowałam przeczytać, ale no nie podeszła mi ta historia. Może z audiobookiem wyjdzie.
OdpowiedzUsuńJeszcze nigdy nie korzystałam z audiobooka, ale bardzo mnie korci czy bym się odnalazła w tym słuchaniu. Książki jeszcze nie znam, ale często mi się w oczy rzuciła.
OdpowiedzUsuńNie jest to gatunek, po który sięgam więc nie skuszę się na tę pozycję. Audiobooków nie umiem słuchać :P
OdpowiedzUsuń