Na zaproszenie Wydawnictwa Literackiego biorę udział w akcji Book Tour z Fannie Flagg. W tym tygodniu do księgarń trafi Powrót do Whistle Stop, najnowsza powieść Fannie Flagg, kontynuacja Smażonych zielonych pomidorów. Mam przyjemność przedstawić Wam jej fragment. W akcji oprócz mnie biorą też udział cztery inne blogerki: Małgorzata z bloga https://www.lareinemargot.pl/, Monika z bloga https://www.prowincjonalnanauczycielka.pl/, Monika z bloga https://niesamapraca.wordpress.com i Ola z bloga www.hygge-blog.com
Na kolejny fragment powieści zapraszam jutro o 10:00 na blog Małgorzaty https://www.lareinemargot.pl/. Dobrej lektury!
Idgie Threadgoode
WHISTLE STOP, ALABAMA
Tak samo jak wszyscy inni mieszkańcy miasteczka Dot i Wilbur Weems przez całe życie znali i wręcz uwielbiali Idgie Threadgoode. Wysoka jak na swój wiek, z krótkimi, jasnymi, kręconymi włosami, zawsze była chłopczycą. Odkąd tylko nauczyła się chodzić, uwielbiała grać w piłkę z chłopakami i wdrapywać się na drzewa. Większość dnia spędzała na wielkim mydleńcu przed domem rodziców albo na dachu. Matka ciągle powtarzała, że jej córka ma w sobie coś z małpy, bo zawsze uwielbiała na wszystko się wspinać.
Gdy miała mniej więcej sześć lat, często bawiła się w pobliżu stacji kolejowej. Tego popołudnia, zamiatając ganek przed domem, matka Idgie podniosła głowę, akurat kiedy pociąg do Atlanty mijał jej dom, i zobaczyła swoją córkę na dachu wagonu.
Oczywiście zaczęła histeryzować, przeraziła się, że Idgie lada chwila spadnie i się zabije. Na szczęście jednak udało się w porę wysłać telegraf na następną stację w Pell City, gdzie zdjęto Idgie z dachu, całą i zdrową. W dzieciństwie Idgie i jej młodszy brat Julian podziwiali swojego starszego brata Buddy’ego. To on nauczył ją strzelać, łowić ryby i grać w futbol i koszykówkę. Idgie podejmowała każde wyzwanie. Wszyscy mówili, że jak na dziewczynę, jest bardzo odważna.
Pewnego razu w szkole, gdy jakiś chłopiec wrzucił węża do damskiej toalety, dziewczynki wybiegły na korytarz, wrzeszcząc na całe gardło. Wszystkie oprócz Idgie, która złapała węża, pobiegła przez boisko za sprawcą, chwyciła go i wsadziła mu węża pod koszulę. Kiedy o tym incydencie dowiedział się wielebny Scroggins, kaznodzieja ze zboru baptystów, tej niedzieli na kazaniu odczytał Psalm 133: „Oto jak dobrze i miło, kiedy bracia mieszkają razem”.
Ale Idgie nie usłyszała tego kazania. Jak w każdy niedzielny poranek siedziała ze swoim bratem Buddym nad rzeką Warrior i łowiła sumy.
Idgie zawsze była nieco szalona i nadpobudliwa, ale gdy Buddy zginął w wypadku kolejowym, te cechy pogłębiły się jeszcze bardziej. Zaczęła przesiadywać w River Club, trzymała się z chuliganami, piła i grała w pokera w pokoju na zapleczu. I nikt nic nie mógł na to poradzić. Aż do tego lata, kiedy do Whistle Stop przyjechała dwudziestojednoletnia Ruth Jamison, która zaczęła uczyć w szkółce niedzielnej. Z jakiegoś powodu w jej obecności Idgie zachowywała się poprawnie. Jej matka mówiła, że gdyby Ruth wtedy nie przyjechała, nie wiadomo, co by się stało z Idgie. Kiedy jednak Ruth znowu zamieszkała w swoim domu w Georgii i wyszła za mąż, Idgie wróciła do starych nawyków.
Parę lat później, gdy Ruth odeszła od męża, wróciła do Whistle Stop i zamieszkała tam na dobre, ojciec Idgie podarował córce pięćset dolarów na rozkręcenie interesu. Idgie kupiła kawiarnię i zaczęła ją prowadzić razem z Ruth. Mama i papa Threadgoode’owie mieli nadzieję, że to pomoże ich córce wreszcie się ustatkować. I rzeczywiście odtąd Idgie zaczęła zachowywać się spokojniej. Przeważnie. Bo nie byłaby sobą, gdyby nie zrobiła kilku zabronionych rzeczy. Rzeczy, o których Ruth nie miała pojęcia.
Fragment powieści Powrót do Whistle Stop Fannie Flagg. Przeł. Ilona Możdżyńska. Wydawnictwo Literackie, 2021.
Udział w Book Tour to bardzo fajna sprawa, a fragment zapowiada się interesująco.
OdpowiedzUsuń,,Smażone zielone pomidory" jeszcze przede mną, więc może od razu skuszę się na obie historie.
OdpowiedzUsuńJeszcze nigdy nie brałam udziału w Book Tour wydaje się to być fajną sprawą :)
OdpowiedzUsuńFragment książki brzmi bardzo ciekawie. Sam udział w Book Tour to super sprawa, nigdy nie uczestniczyłam
OdpowiedzUsuńZ przyjemnością będę wypatrywać więc kolejnych fragmentów u innych blogerek.
OdpowiedzUsuńNa pewno miłośnicy prozy autorki nie mogli doczekać się tej kontynuacji.
OdpowiedzUsuńKolejny tom będzie okazją do poznania poprzedniego, więc dla mnie super.
OdpowiedzUsuńNie mogę doczekać się kolejnych fragmentów, książka zapowiada się świetnie.
OdpowiedzUsuńBardzo podoba mi się ta wspólna blogowa akcja i czekam na kolejne fragmenty.
OdpowiedzUsuńbardzo fajna książka, a fragment tak mnie rozochocił, że muszę przeczytać całość!
OdpowiedzUsuńCiekawa promocyjna inicjatywa, mam nadzieję, że nabierze cyklicznego charakteru. :)
OdpowiedzUsuńWow, kontynuacja "Smażonych zielonych pomidorów"? No to jestem bardzo ciekawa :)
OdpowiedzUsuńPodoba mi się bardzo to streszczenie i chętnie przeczytam tą ksiązkę.
OdpowiedzUsuńBardzo fajnie, że na blogach są dostępne różne fragmenty. Chętnie się z nimi zapoznałam.
OdpowiedzUsuń