Uciekinier, Ele Fountain

Autor: Ele Fountain
Tytuł: Uciekinier
Tytuł oryginalny: Refugee 87
Wydawnictwo: Akapit Press
Liczba stron: 207

Shif to młody chłopak, który chodzi do szkoły, lubi matematykę, grę w szachy. Przyjaźni się z sąsiadem, nastoletnim Binim. Jednak w miejscu, w którym żyją, nie jest bezpiecznie. Kraj ogarnia wojna, a chłopcy mają zostać żołnierzami, mimo że mają zaledwie po czternaście lat. Uciekają z domu, jednak nie dane im jest życie na wolności – trafiają na handlarzy ludźmi, którzy zamykają ich w małym kontenerze z innymi więźniami. A to dopiero początek ich przygód…

Uciekinier Ele Fountain to powieść z gatunku literatury młodzieżowej. Głównym bohaterem jest czternastoletni Shif. To miły chłopak, który lubi się uczyć. Nastolatek szybko jednak musi dojrzeć, bo zmusza go do tego sytuacja.

Powieść pokazuje dwa plany czasowe. Poznajemy głównego bohatera, gdy mieszka jeszcze z rodziną. Widzimy – jego dziecięcymi oczami – że sytuacja w kraju jest nieciekawa. Bliscy są w niebezpieczeństwie, ich los jest niepewny, codziennie muszą stawiać czoła nowym przeciwnościom. Śledzimy też wydarzenia w niewoli. Chłopiec jest przerażony, ale ciągle ma nadzieję na lepsze dni. Jednak nie jest mu łatwo zachować chociaż cień optymizmu, ponieważ warunki, w jakich jest przetrzymywany, są nieludzkie.

Shif jest ciekawym bohaterem, którego wykreowano bardzo dobrze. Ma uczucia i nie boi się ich okazywać. Nie wszystko rozumie, ale to wypada bardzo na plus – jest w swojej niewiedzy i niepewności bardzo prawdziwy. Shif szybko musi dojrzeć, tego wymaga od niego sytuacja. W bardzo młodym wieku musi opuścić rodzinę i zacząć dbać sam o siebie. Zostaje wrzucony na głęboką wodę, ale jakoś daje radę. Z jednej strony Shif musi zająć się sobą, lecz także pamiętać o koledze. Chce też zachować resztki godności w nowych okolicznościach, co jest raczej niemożliwe. Każde wydarzenie uczy go czegoś nowego, lecz to tylko nastolatek, który tęskni za rodziną i boi się każdego dnia w niewoli.

Uciekinier to trudna powieść. Poruszono w niej tematy uchodźstwa i wojny, wcielania młodych ludzi w szeregi wojsk, siłą odbieranie ich rodzinom. Główny bohater jest młody, dzięki czemu czytelnik może zastanowić się nad tym, jak wygląda życie dzieci w miejscu, w którym trwają walki. Temat niewolnictwa również jest bardzo poruszający. Warunki, które panują w kontenerze, są uwłaczające, ludzi traktuje się jak zwierzęta. Jest też motyw rozłąki z rodziną, która dla tak młodego chłopca jest bardzo trudna. Każdy wątek, który tu przedstawiono, zmusza do refleksji.

Uciekinier to powieść młodzieżowa, ale wymagająca skupienia i uwagi, a także pewnej wrażliwości czytelnika. Temat jest trudny i przejmujący. Myślę, że po książkę mogą też sięgnąć dojrzalsi czytelnicy i nie będą rozczarowani. To piękna, porywająca opowieść, w której nie brakuje trudnych tematów. Zdecydowanie warto poświęcić jej czas.

Książkę przeczytałam dzięki uprzejmości Wydawnictwa Akapit Press.


10 komentarzy:

  1. Na początku recenzji pomyślałam 'To nie dla mnie', ale im dłużej czytałam Twój wpis, tym bardziej zastanawiam się nad sięgnięciem po książkę.

    OdpowiedzUsuń
  2. Wojna to straszna rzecz. Nastolatek w nieludzkich warunkach, wojna, niewolnictwo straszna trauma ;/

    OdpowiedzUsuń
  3. Książka wydaje się bardzo poruszająca. Nie mam oporów przed czytaniem książek dla młodzieży, choć sama dawno nastolatką nie jestem. Bardzo chciałabym przeczytać i mam nadzieję, że będę miała ku temu okazję.

    OdpowiedzUsuń
  4. Zaciekawiłaś mnie... Być może sięgnę po nią przy najbliższej okazji.

    OdpowiedzUsuń
  5. Trudny temat jak na literaturę młodzieżową. Ale przecież młodzież nie jest oderwana od świata i powinna w książkach dla nich być poruszana np. problematyka emigracji i uchodźstwa.

    OdpowiedzUsuń
  6. Pomimo, że to książka młodzieżowa, uważam, że trzeba do niej dojrzeć. NA pewno młodymi czytelnikami wstrząśnie, ale czy ją dobrze zrozumieją, to zależy od tego, jak są dojrzali emocjonalnie.

    OdpowiedzUsuń
  7. Chętnie podsunę pomysł spotkania z tą książką mojemu synowi, powinna go zainteresować. :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Czasem na półce z YA można znaleźć naprawdę perełki. Ta książka właśnie wydaje się być taką. Niby jest skierowana do młodych, a i starszych czytelników skłoni do refleksji. Lubię właśnie takie książki.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Obecnie poszukuję książek, które mogę czytać razem z moją młodzieżą, przyjemnie jest wymieniać się doświadczeniami po spotkaniu z powieściami, zwłaszcza tymi, które niosą ciekawe przesłania.

      Usuń
  9. Nie powiem, nie spodziewałam się tutaj takiej akcji. Wojna, niewola – brzmi okrutnie! Jednakże takiej literatury też nam potrzeba. Musimy w jakiś sposób zrozumieć, jak wygląda świat oczami tych, którzy nie znają niczego innego, jak brutalność. Co jak co, ale mnie kupiłaś. Pragnę poznać tego chłopca i odkryć to, co ma do przekazania. Pragnę dostać refleksjami w twarz!

    OdpowiedzUsuń

Daj znać, co sądzisz o wpisie!