Nie odpisuj, Marcel Moss

Autor: Marcel Moss
Tytuł: Nie odpisuj
Wydawnictwo: Filia/StoryBox.pl
Liczba stron: 400

Martyna prowadzi instagramowy profil, na którym publikuje anonimowe wyznania swoich czytelników. Kobieta sama zmaga się z problemami – nie może poradzić sobie z rozstaniem z partnerem i faktem, że on układa sobie życie z inną. Na dodatek straciła pracę i uzależniła się od alkoholu i leków, co źle wpływa na codzienne funkcjonowanie. Gdy Martyna dostaje wiadomość od nieznajomego, jej życie się zmienia. Znowu ma po co wstawać z łóżka – chce pomóc mężczyźnie gnębionemu przez żonę.

Nie odpisuj Marcela Mossa to powieść, w której występuje kilku bohaterów, jednak główną postacią jest Martyna. Kobieta prowadzi profil na Instagramie, na którym publikuje tajemnice czytelników. W ten sposób zdobywa uznanie obserwujących. Poza tym ma w życiu niewiele – oszczędności się kończą, pracy brak, partner porzucił ją wiele tygodni wcześniej. Martyna ma problemy z alkoholem i lekami nasennymi, nie umie funkcjonować bez używek, a gdy już się napije, robi głupoty, których potem nie pamięta. Jest cyniczna, zazdrosna o byłego chłopaka i zawistna, pała chęcią zemsty. Dopiero wiadomość od nieznajomego sprawia, że Martyna znów zaczyna się czymś interesować i stopniowo porzuca dawne nawyki.

Powieść ma kilku bohaterów i każdy z nich otrzymał swoje rozdziały. Pisane są one w pierwszej osobie, dzięki czemu poznajemy lepiej psychikę danej postaci i rozumiemy jej działania, motywacje i zachowanie. Interesująco wypadają te fragmenty, w których spotyka się dwójka bohaterów, którzy są narratorami – możemy obserwować postacie oczami innych osób.

W powieści przedstawiono dwa główne wątki. Po pierwsze mamy do czynienia z kobietą, która nie może sobie poradzić z zakończonym związkiem. Ciągle ogląda byłego chłopaka i jego nową narzeczoną w mediach społecznościowych, źle im życzy, nachodzi, jest agresywna słownie i nadal ma nadzieję, że ukochany do niej wróci. Nie działa logicznie. Z jednej strony jest zazdrosna i chce się zemścić, z drugiej myśli, że właśnie w ten sposób odzyska byłego partnera.

Drugi wątek dotyczy pomocy nieznajomemu z internetu. Kobieta angażuje się w problem Michała, zbliża się do niego. Zastępuje jedną toksyczną relację kolejną. Doradza mężczyźnie, który jest ofiarą przemocy domowej, chociaż sama nie może pochwalić się stabilną sytuacją psychiczną, co czyni z niej kiepskiego pocieczyciela. Martyna działa według znanych sobie zasad – śledzi w sieci żonę Michała, dowiaduje się o niej jak najwięcej, by móc uderzyć tam, gdzie zaboli.

Intrygujący jest też sam wątek Michała i jego relacji z żoną. Na pierwszy rzut oka wyglądają jak idealne małżeństwo, lecz to wszystko pozory. Kobieta jest agresywna słownie, poniża męża, znęca się nad nim psychicznie i fizycznie. To wszystko dzieje się jednak za zamkniętymi drzwiami, wśród bliskich to ona robi z siebie ofiarę, gra pokrzywdzoną żonę, która robi wszystko dla ukochanego męża, a ten jest dla niej niewdzięczny. Temat przemocy domowej, której ofiarami są mężczyźni, nie jest popularny, nie mówi się o nim. Autor podjął jednak udaną próbę pokazania tej sytuacji oczami obu stron, dzięki czemu możemy lepiej zrozumieć zarówno oprawcę, jak i pokrzywdzonego.

Książka pokazuje też toksyczne relacje, nie tylko w związku Michała i jego żony. Także Martyna i jej były partner nie należą do najlepiej dobranych. Oboje mieli inne priorytety w życiu, chcieli od niego czegoś innego. Nie mogli się dogadać, ranili siebie nawzajem, nie wspierali się. Łączyły ich głównie wspomnienia dawnych uczuć.

Martyna jest przykładem osoby niezrównoważonej psychicznie. Brak równowagi zawdzięcza wydarzeniom, które się rozegrały w niedalekiej przyszłości, a także ucieczce w alkohol i leki. Z jednej strony podczas czytania zaczynamy jej żałować, z drugiej jej zachowanie sprawia, że nie możemy czuć do niej sympatii. To skomplikowana postać, dobrze napisana, bardzo niejednoznaczna.

Nie odpisuj doczekało się też audiobooka. Lektorami są Małgorzata Lewińska, Paulina Holtz, Michał Lesień-Głowacki, Piotr Grabowski i Agnieszka Więdłocha. Zespół aktorów doskonale poradził sobie z tekstem. Nie odczytują oni jedynie sucho treści, która przypada im w udziale, lecz wczuwają się w postacie, które grają, interpretują te rozdziały w tak fantastyczny sposób, że trudno się oderwać. Są bardzo prawdziwi w tym, co robią, nie ukrywają też emocji swoich bohaterów.

Nie odpisuj to świetny thriller, który trzyma w napięciu. Autor jak zawsze wprowadził kilka wątków i dobrze je poprowadził. Poruszył też trudne tematy, zaszokował czytelnika. Nie można się oderwać od słuchania. To wyjątkowa historia i dobrze zrealizowany audiobook. Serdecznie polecam.

Za wysłuchanie audiobooka dziękuję StoryBox.pl

20 komentarzy:

  1. Ja za jakiś czas będę poznawała dopiero twórczość autora z inną Jego książką Nie wiesz wszystkiego. Jestem jej bardzo ciekawa. 😊

    OdpowiedzUsuń
  2. Jeśli audiobook to tylko thriller trzymający w napięciu :) Fabuła brzmi intrygująco, jest zdecydowanie na czasie. Z chęcią poznam tę pozycję bliżej

    OdpowiedzUsuń
  3. Uwielbiam thrillery. Twoja recenzja, zresztą doskonale napisana, zachęca aby zapoznać się z tą propozycją. Widać, że wiele w niej prawdziwego życia. Z przyjemnością po nią sięgnę. Dziękuję za polecenie.

    OdpowiedzUsuń
  4. Audiobooki kocham 🥰 można wiele rzeczy wykonać, nie rozstajac się jednocześnie z lekturą 😉 A historie o uzaleznieniach i o tym jaki wpływ mają na nasze decyzje i relacje kocham jeszcze bardziej. Pędzę zatem przekonać się czy Empik Go bądź Audioteka posiadają ten tytuł w ofercie, gdyż tam posiadam konta😁 Pozdrawiam serdecznie...

    OdpowiedzUsuń
  5. Powoli dojrzewam do pierwszego audiobooka. Jakoś zawsze ta papierowa wersja mnie przekonywala najbardziej, ale chroniczny brak czasu robi swoje.

    OdpowiedzUsuń
  6. Brzmi naprawdę ciekawie :D Sama rzadko kiedy słucham audiobooków, prawie nigdy. Ale jeśli wybieram się na jakiś marsz, to sobie zawsze coś tam puszczę :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Szczerze nie przepadam za audiobookami. Książka to książka, już sam szelest papieru sprawia przyjemność. Mimo to fabuła przedstawianej przez Ciebie opowieści bardzo mnie zaciekawiła.

    OdpowiedzUsuń
  8. Zapowiada sie interesujaco i bardzo na czasie: publikacje na Intagramie :) Chetnie po nia siegne! Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  9. Jedna z tych propozycji ksiązkowych, które chciałabym przeczytać razem z moją młodzieżą, tytuł już został jej poddany pod rozwagę. :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Słyszałam trochę pozytywnego o tej książce (oraz generalnie o autorze). Może zatem to dobry moment, aby zapoznać się z jego twórczością.

    OdpowiedzUsuń
  11. Podobają mi się trzy główne wątki i jestem ciekawa, do czego akcja zmierza i jaki będzie punkt kulminacyjny. Lubię, gdy audiobook ma kilku lektorów, więc jeżeli nadarzy się okazja, to chętnie przeczytam :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Ciekawy audiobook. Podoba mi się ten motyw Instagrama - pierwszy raz spotykam się z książką związaną z profilem na Insta

    OdpowiedzUsuń
  13. Czytałam, ale nie znalazłam czasu na zrecenzowanie. Muszę się w końcu za to zabrać ;)

    Pozdrawiam,
    Karolina z TAMczytam

    OdpowiedzUsuń
  14. Co do audiobooka się nie wypowiem, bo nie słuchałam, ale czytałam tę książkę. Ogólnie co po tych dwóch książkach sądzisz o wątku Martyny i jej losie?

    Książki jak narkotyk

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie mogę całkowicie negatywnie jej ocenić, bo to wydarzenia związane z utratą ukochanego sprawiły, że się tak pogubiła. Jednak nie jest to postać, której można wybaczyć wszystko.

      Usuń
  15. Widziałam już książkę o tym tytule, bardzo chce ją przeczytać. Mam ją na liście jesiennych lektur. Twoja opinia jeszcze bardziej mnie do niej przekonała. Jestem zaintrygowana.

    OdpowiedzUsuń
  16. Nie czytuję thrillerow za często, ale chętnie sięgnę po coś innego :) nigdy jeszcze nie słuchałam audiobooka. Próbowałam kiedyś Pottera, ale wg mnie Piotr Frączewski w ogole się do tego nie nadawał i jego głos mnie drażni. Ale to chyba nie zawsze jest tak, że jedną książkę czyta kilku autorów. Sama jestem tego ciekawa jak to wyszło. Czytają z podziałem na role? Kinga

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mają swoje rozdziały, bo rozdziały mają pierwszoosobową narrację

      Usuń
  17. Przyznam, że mam chęć skusić się na taki wielogłosowy audiobook, zmiany brzmień głosów może bardziej przyciągnąć moją uwagę niż zazwyczaj, a fabuła zapowiada się bardzo ciekawie. :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Nic jeszcze tego autora nie czytałam, ale ostatnio jest boom na jego książki i kusi mnie, by którąś sprawdzić.

    OdpowiedzUsuń

Daj znać, co sądzisz o wpisie!