5 krótkometrażówek Disney/Pixar, cz. 3

Kolejna porcja krótkometrażówek Disney/Pixar. Znacie którąś z tych bajek?

Ptasie sprawki

Ptaki też mogą być złośliwe, szczególnie gdy ktoś się od nich różni. Gromadka wróblopodobnych ptaków wyśmiewa się z kolegi, jednak szybko dostają za swoje. To animacja o tym, jak szybko los się może odwrócić – karma wraca, pamiętajcie. Krótka, ale fajna, choć styl animacji bardzo się już zestarzał.

Paperman

Urocza opowieść o niespodziewanej miłości i przeciwnościach losu. Podobna w fabule do Niebieskiego parasola. Pięknie narysowana, czarno-biała, ale w niczym to nie przeszkadza. Jedna z najbardziej chwytających za serce krótkometrażówek.

La Luna

Czas dołączyć do rodzinnego interesu! Mały chłopak wraz z ojcem i dziadkiem wybiera się nocą do pracy. Ich zadaniem jest posprzątanie księżyca. Starsi panowie mają swoje metody i przyzwyczajenia, które próbują przekazać chłopcu. Ten jednak chce być sobą.

Animacja o tym, że każdy może sam decydować o tym, kim chce być i jak pracować. Uczy, że każdy jest indywidualnością, nie można nikomu niczego narzucić. Bardzo fajna, choć wizualnie bez fajerwerków.

Nie przeszkadzać

Animacja opowiadająca o tym, jak młody kosmita próbuje zdać „prawo jazdy”. Nie jest to tak łatwe, jakby się mogło wydawać. Jego zmagania to nic w porównaniu z tym, co przeżywa człowiek, którego chce porwać. Przekomiczna, bardzo ciekawa i oryginalna.

Jack-Jack Attack

Bajka o tym, jak zajmować się dzieckiem z nadzwyczajnymi umiejętnościami. Zabawna, szczególnie że Jack-Jack jest słodki, a jego nastoletnia opiekunka ma charakterek. Super się ogląda, zwłaszcza gdy uwielbia się Iniemamocnych.