Dawniej nie byłam zwolenniczką czytników. Uważałam, że
nic nie jest w stanie zastąpić papierowej książki. Teraz nieco zmieniłam zdanie
i chociaż nadal kocham papierowe wydania, to widzę też plusy płynące z
posiadania czytnika. Oto cztery zalety tego urządzenia.
Pojemność
Na czytniku zmieści się bardzo dużo książek, to wie
każdy. To ogromna zaleta mieć pod ręką całą bibliotekę. Można wybierać,
przebierać w tytułach i zdecydować się na to, co w tej chwili nam pasuje.
Idealne rozwiązanie dla wybrednych albo dla tych, którzy dużo i szybko czytają.
Wielkość
To kolejna zaleta. Nie trzeba wpychać do walizki
pięciu książek, gdy ma się mały, cienki czytnik. Zmieści się do prawie każdej
torebki. Nie zajmuje wiele miejsca, dlatego można go zabrać prawie wszędzie bez
konieczności rezygnowania z czegokolwiek na rzecz powieści.
Zamiast grubych
książek
Zdarzyło się niejednokrotnie, że czytając grube
książki, nie mogłam znaleźć sobie miejsca. Przekręcałam się z boku na bok, a
powieść wbijała mi się w przedramię, uwierała. Na szczęście z czytnikiem to nie
problem. Nieważne, ile stron ma książka, mogę spokojnie położyć się z nią w
łóżku i nie martwić się o to, że będzie mi niewygodnie.
Czytanie w
ciemnościach
Książka nie ma podświetlenia, natomiast niektóre
czytniki i owszem. Dzięki temu można czytać nawet, gdy nie ma światła. Czasem
wracając późno do domu, jadąc autobusem, nie mogłam oddawać się lekturze, bo
nie miałam wystarczającego oświetlenia. Z czytnikiem to nie problem.
Od kilku miesięcy mam to samo zdanie :)
OdpowiedzUsuńU mnie niestety wciąż priorytet mają papierowe książki, przy czytnikach wzrok mi się męczy, a szkoda, bo zmieścić tyle przygód czytelniczych w jednym urządzeniu to naprawdę coś. :)
OdpowiedzUsuń