Tytuł: Minecraft. Podręcznik odkrywcy
Wydawnictwo: HarperKids
Liczba stron: 96
Minecraft to popularna gra, w którą grają nie tylko dzieciaki. Powstają też książki dotyczące rozgrywek, a jedną z nich jest Minecraft. Podręcznik odkrywcy. Jest to kolejny oficjalny produkt Mojang.
Pozycja skierowana jest do dzieci powyżej ósmego roku życia, ale podejrzewam, że nawet przedszkolaki, które nie potrafią jeszcze czytać, będą po nią sięgać. Można bowiem oglądać obrazki i rozmawiać o tym, co w środku pozycji znajdziemy. Jeśli jednak chodzi o tekst, to książka zabiera nas na sam początek gry. Dostajemy informacje, co można gromadzić i co budować, jakie czekają nas zagrożenia i z jakiego ekwipunku skorzystamy. Takie podstawy uzupełniają też dobre rady twórców, które mogą pomóc w rozgrywce lub dać nam cenne informacje.
W książce pokazano biomy Świata Podstawowego i ich różnorodność. Ta kopalnia wiedzy zawarta została w pigułce. Tekstu na stronach nie jest zbyt dużo, to tylko po kilka zdań opisu. Najważniejsze są ilustracje i one zajmują najwięcej miejsca. Są to elementy z gry, które w zbiorze opisano i pokazano, by łatwiej potem było nam grać.
Ten zbiór przyda się szczególnie na początku gry. Jest też ciekawostką dla graczy, którzy mają już za sobą rozgrywkę w Mincerafta. Można po niego sięgać w dowolnym momencie i poznawać szczegóły dotyczące Świata Podstawowego.
Książka jest porządnie wydana – ma twardą okładkę, która pasuje do serii wcześniej promowanych podręczników. W środku znajdziemy wiele elementów, ilustracji, tekst jest napisany krótko i bez lania wody, co jest dużym plusem.
Polecam fanom Minecrafta, ale szczególnie tym, którzy dopiero przymierzają się do zagrania w grę. Dostaniecie tu wiele cennych podpowiedzi, które ułatwią wam zabawę.
Za książkę dziękuję wydawnictwu HarperKids.
Więcej informacji o książkach wydawnictwa znajdziecie tu.
z pewnoscią spodobał by się mojemu synowi
OdpowiedzUsuńDziękuję za polecenie tego tytułu.
OdpowiedzUsuńNa pewno książka dla mojego synka
OdpowiedzUsuńidealna ksiazka dla synka
OdpowiedzUsuńMyślę że książka ma wzięcie
OdpowiedzUsuń