Gdy nadarzy się okazja, Emma Lord

Autor: Emma Lord
Tytuł: Gdy nadarzy się okazja
Wydawnictwo
: Young

Millie marzy o występowaniu w musicalach. Gdy ojciec nie zgadza się na jej wyjazd do szkoły, która mogłaby jej pomóc w spełnieniu tych marzeń, jest rozczarowana. Przypadkiem trafia na jego internetowy pamiętnik z czasów młodzieńczych, a w nim na wpisy o różnych kobietach. Któraś z nich mogłaby być jej matką. Millie postanawia sprawdzić, czy jedna z trzech potencjalnych kandydatek na to stanowisko, będzie jej bliska. Może to właśnie matka namówi jej ojca na wyjazd Millie do szkoły?

Gdy nadarzy się okazja Emmy Lord to powieść młodzieżowa. Narratorką jest główna bohaterka – Millie. Dziewczynę poznajemy w momencie, gdy do jej rąk trafia list informujący o przyjęciu do wymarzonej szkoły. Jednak nie wszystko idzie tak, jak planowała…

Millie jako bohaterka jest dość specyficzna. Jest zadziorna, odważna i otwarta. Jest przebojowa. Wszędzie jej pełno. Ma dobre intencje, chce, by wszyscy ją lubili. Jest też utalentowana. Mnie nie przypadła do gustu, chociaż trudno mi jednoznacznie powiedzieć dlaczego. Nie była opryskliwa, nie była też bohaterką w typie „wszystko potrafię, jestem najlepsza”. Popełniała błędy i były dziedziny, które kompletnie jej nie leżały. Czułam jednak, że idzie do celu po trupach, chociaż nie była brutalna w działaniu. A jednak brakło mi w niej nieco empatii.

Fabuła nawiązuje w pewnym stopniu do Mamma Mia!. To jeden z ulubionych tytułów bohaterki, a jej losy wyglądają podobnie co w znanym musicalu. Millie trafia na ślad trzech kobiet, które w przeszłości były ważne dla jej ojca. Podejrzewa, że któraś z nich może być jej matką. Nie poznała jej, ojciec wychowywał ją samotnie. Jej plan jest prosty – poznać je i wybadać, która z nich jest jej matką, a potem namówić ją na wyrażenie zgody na wyjazd do szkoły.

Nawiązanie do musicalu jest świetnym pomysłem. To współczesna wersja, ale autorka nie udaje, że przerabia znany hit. To bohaterka śmieje się, że tak wygląda jej życie. Dzięki temu całość nie wypada sztucznie i nie jest naciągana. To przyjemny pomysł, który świetnie tu pasuje.

Oprócz poszukiwania matki mamy też kilka innych wątków. Po pierwsze jest tu próba zorganizowania swojego życia tak, by osiągnąć zamierzony cel, czyli zostać znaną aktorką. Dziewczyna poszukuje siebie i swojego sposobu wyrażania się – przez ubrania, zachowanie i zainteresowania. Dodatkowo ciekawie pokazano relacje rodzinne – samotny ojciec, ciotka zastępująca nieobecną matkę. A jednak Millie, mimo że jest jej dobrze w tym układzie, chce wiedzieć, kto ją urodził i dlaczego porzucił. Nie zabrakło też wątku przyjaźni i rywalizacji – oba napisane w sposób bardzo prawdziwy, pasujący do narracji. Nie są udziwnione i nierealne – ot, sprawy każdej nastolatki.

Na plus zasługuje wątek poszukiwania matki, a także refleksja na temat spotkanych po drodze osób, które w jakiś sposób zapisują się w życiu głównej bohaterki. To mi się bardzo podobało. Narracja jest lekka, czasem dowcipna, ale nie brakuje momentów do refleksji – kolejny plus. Nie do końca natomiast potrafiłam zaprzyjaźnić się z główną bohaterką, chociaż nie umiem powiedzieć, dlaczego tak się stało. Niemniej uważam, że to dobra pozycja, lekka, dla oderwania.

Powieść przeczytałam dzięki uprzejmości księgarni internetowej TaniaKsiazka.pl. Na stronie TaniaKsiazka.pl znajdziecie więcej nowości w świetnych cenach.

8 komentarzy:

  1. Fajna okładka. Nigdy o tej książce nie słyszałam ale zaciekawił mnie Twój opis. Muszę bliżej się przyjrzeć tej lekturze.

    OdpowiedzUsuń
  2. okładka mnie od razu przyciągła a tematyka - lubie takie, więc to coś dla mnie!

    OdpowiedzUsuń
  3. Fabularnie bardzo zainteresowałaś mnie tą lekturą. Jestem ciekawa czy bohaterce udało się odszukać mamę.

    OdpowiedzUsuń
  4. No zapowiada się naprawdę fajna książka i może być bardzo ciekawie. Aż będę musiała ją poznać, bo ciekawość mnie zżera.

    OdpowiedzUsuń
  5. Raczej nie skuszę się na tę przygodę czytelniczą, ale mam komu podsunąć ją pod rozwagę, damska część mojej młodzieży powinna się na nią skusić. Izabela Bookendorfina

    OdpowiedzUsuń
  6. musze tą ksiązkę podrzucić mojej siostrzenicy, coś czuje ze się jej spodoba

    OdpowiedzUsuń
  7. Tym razem nie jest to książka dla mnie. Jakoś rzadko ostatnio sięgam po takie pozycje.

    OdpowiedzUsuń
  8. Świetnie, że w przypadku tego wydania również nie brakuje wątków do refleksji.

    OdpowiedzUsuń

Daj znać, co sądzisz o wpisie!