Tyranozaur, David Partington

Autor: David Partington
Tytuł: Tyranozaur
Pełny tytuł
: Tyranozaur. Akademia mądrego dziecka. Poznajemy dinozaury
Wydawnictwo: HarperKids
Liczba stron: 10

Tyranozaur to najpotężniejszy dinozaur. Miał dużą głowę i małe łapki. Dobry węch pozwalał mu wyczuć obiad z daleka, a na posiłek składało się przede wszystkim mięso. To drapieżnik i groźny przeciwnik. Zachęcam do zajrzenia do lektury Tyranozaur z serii Akademia Mądrego dziecka. Poznajemy dinozaury.

Książka przeznaczona jest dla maluchów w wieku do dwóch lat. Karty są kartonowe i niewielkie, pozycja wydana jest w kwadratowej formie. Brzegi są zaokrąglone, więc nie ma obaw, że dziecko dźgnie się w czasie zabawy.

Tekstu jest niewiele, to pojedyncze zdania na kartach, które mają przybliżyć postać omawianego dinozaura. Nie są jednak brutalne, mimo że akurat ten dinozaur jest mięsożercą. Dla czytelnika przygotowano łagodniejszą wersję – tu tyranozaur chce się bawić, ale przeraża innych.

Najciekawsza jest forma książki, czyli ruchome elementy. Już na okładce znajdziemy przykład – w odpowiednim miejscu zaznaczono kółkiem obiekt ruchomy. Ma dziurkę i znaczki, które informują o kierunku suwania. W środku znajdziemy jeszcze więcej zabawy. Pojawiają się wysuwane elementy, które sprawiają, że karty się powiększają. Są też strony, na których trzeba coś przekręcić. Dzięki temu pojawia się nowy rysunek.

Elementy ruchome to nie tylko świetna zabawa. To też nauka ciągu przyczynowo-skutkowego – pociągniesz coś i wtedy stanie się coś nowego. Wspomaga też zdolności manualne – są tu na przykład elementy, które wymagają włożenia palca do środka, by coś się wydarzyło. To duży plus tej pozycji.

Podoba mi się też zabawa, którą zaproponowano w tych książkach, a mianowicie wyszukiwanie na kartach małego różowego dinozaura. Znajdziemy go na każdej rozkładówce, ale czasem trzeba wysilić wzrok, by go dostrzec. To dodatkowa atrakcja podczas lektury.

Akademia Mądrego Dziecka. Poznajemy Dinozaury to seria książek z ruchomymi elementami, która sprawdzi się u maluchów lubiących dinozaury, jak tez u tych dzieci, które lubią odkrywać w książkach coś nowego. Zabawa tą pozycją długo się nie znudzi.

Za książkę dziękuję wydawnictwu HarperKids.  

 

6 komentarzy:

  1. jak byłam dzieckiem to lubiłam wszelki opowiastki o dinozaurach :D ksiązeczka wydaje się super

    OdpowiedzUsuń
  2. Także jestem zachwycona tą propozycją ze względu na tematykę i różnorodne ruchome elementy.

    OdpowiedzUsuń
  3. Mój synek bardzo lubię książkowe historie o dinozaurach i często sięgamy po te książeczki.

    OdpowiedzUsuń
  4. Moja córka kiedyś lubiła dynozaury i wtedy ta książka napewno by się podobała. Teraz interesuje się innymi rzeczami

    OdpowiedzUsuń
  5. Wszystko, co z dinozaurami związane, moja córka z przyjemnością czyta i ogląda, więc jestem na tak.

    OdpowiedzUsuń
  6. Jak byłam mała to bałam się dinozaurów i tak mi zostało do tej pory, że za nimi nie przepadam. Szkoda, że w mojej rodzinie same baby i żadna dinozaurów nie zna, bo bym poleciła komuś!

    OdpowiedzUsuń

Daj znać, co sądzisz o wpisie!