Ariadna, Jennifer Saint

Autor: Jennifer Saint
Tytuł: Ariadna
Tytuł oryginalny:
Ariadne
Wydawnictwo: Muza
Liczba stron: 416

Ariadna i Fedra to córki Minosa i Pazyfae. Gdy na ich matkę zostaje rzucona klątwa i z romansu z bykiem rodzi się potwór, Minos jest zachwycony krwiożerczą bestią. Dzięki niej może straszyć wrogów. By karmić zamkniętego w labiryncie półbyka, nakazuje podbitym Atenom co roku wybierać czternaścioro młodych ludzi, który zostaną rzuceni na pożarcie Minotaurowi. Gdy pewnego dnia w ofiarnym kondukcie pojawia się przystojny ateński książę Tezeusz, Ariadna kompletnie traci dla niego głowę i postanawia pomóc mu uciec.

Ariadna Jennifer Saint to rozwinięta historia mitologicznej bohaterki, pokazana z jej perspektywy. Narracja pierwszoosobowa w wykonaniu Ariadny pozwala czytelnikowi poznać jej myśli, obawy, pragnienia. W dalszej części powieści otrzymujemy też drugą narratorkę, Fedrę, siostrę głównej bohaterki. Ona snuje swoją opowieść, która jest ściśle związana z losem siostry.

Mit o Ariadnie kojarzy się głównie z motywem labiryntu, Minotaura i nici, która pozwoliła Tezeuszowi wyjść z pułapki. To jednak nie jest on główną osią historii. Na początku poznajemy Ariadnę, obserwujemy, jak dorasta. Jej relacje z matką, siostrą, a nawet potwornym bratem są rozbudowane w treści książki. Pojawia się też Dedal, który był dla dziewczyny kimś w rodzaju mentora, przyjaciela. Dopiero później rozwijany jest wątek Minotaura, ale i on pokazany jest z perspektywy młodej kobiety – opowiada o tym, jak okrutny stał się jej brat, jak składane dla niego ofiary przerażały Ateńczyków i cieszyły Kreteńczyków. Autorka pokazała też dalsze losy Ariadny – jej pobyt na wyspie, związek z Dionizosem, aż po śmierć.

Nowością – poza perspektywą Ariadny – jest też spojrzenie na los kobiety. Bohaterka nieraz podkreśla, że to kobiety są karane za zbrodnie mężczyzn. Widać to w powieści na każdym kroku – to kobiety muszą wychodzić za mąż za tych, którym wybrali ich ojcowie, one zostają obłożone klątwami, one opłakują dzieci, które muszą poświęcić w imię przegranej mężczyzn. Z jednej strony to nic odkrywczego, z drugiej – to spostrzeżenie uderza w czytelnik podczas lektury.

Ciekawa jest też perspektywa boskiego igrania z ludzkim życiem. Dla bogów nie ma znaczenia, że Pazyfae, która miała romans z bykiem, oszalała, a cała rodzina znalazła się na językach mieszkańców. Dla bogów nie ma znaczenia sprawiedliwość, ważniejsze jest ich odczucie. Dlatego karzą żony i córki za przewinienia mężczyzn, bo to zrani ich bardziej niż własna niedola.

Trochę zabrakło mi stylizacji i atmosfery w tej powieści. Początek, wprowadzenie do historii, było toporne, potem styl autorki się poprawił, jednak zabrakło mi tła wydarzeń. Gdyby nie bogowie olimpijscy, zapomniałabym, że akcja rozgrywa się przed wiekami. Nie było czuć klimatu starożytności, nie było słownictwa stylizowanego na tamte czasy. Momentami miałam wrażenie, że powieść mogłaby się rozgrywać w dowolnym miejscu i czasie, bo główna oś była dość uniwersalna.

Ariadna to książka o miłości, losie kobiety, relacjach rodzinnych. To też powieść o mężczyznach pragnących władzy, chwały, którzy w ich imię poświęcą wszystko. Bardzo lubię ten trend w literaturze wracania do mitologicznych opowieści i pokazywania ich z innej perspektywy. Tym razem odrobinę zabrakło mi klimatu, ale i tak książkę połknęłam w jeden dzień, nie mogłam bowiem oderwać się od losów Ariadny i jej siostry.

Powieść przeczytałam dzięki uprzejmości Wydawnictwa Muza.


 

8 komentarzy:

  1. Już wiele dobrego i czytałam i słyszałam o tej książce. Z pewnością się na nią skuszę.

    OdpowiedzUsuń
  2. Książkę mam już na uwadze, czasami lubię wejść w takie klimaty, cieszy, że zapowiada się interesująca przygoda czytelnicza. Izabela

    OdpowiedzUsuń
  3. To fakt, mi też zabrakło tego klimatu, ale i tak szybko ją przeczytałam.

    OdpowiedzUsuń
  4. myślę, że w wolenje chwili mogłabym przeczytać tą ksiązkę, wydaje mi się że by mi się spodobała
    dyedblonde

    OdpowiedzUsuń
  5. Kocham mitologię więc to coś dla mnie. Chętnie się skusze i mam nadzieję, że będę zadowolona

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo lubię mitologię, więc tym razem ta propozycja do mnie trafia. Ja jestem sroką, więc okładka wielkie wow :)
    Skuszę się na przeczytanie, bo historię Ariadny bardzo lubię!

    OdpowiedzUsuń
  7. Tematyka mitów jest zawsze aktualna i w oparciu na niej powstaje wiele świetnych książek fantasy :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Też bardzo lubię tematykę mitów w książkach i mimo tego braku klimatu mam ten tytuł w planach.

    OdpowiedzUsuń

Daj znać, co sądzisz o wpisie!