Zjadaczka grzechów, Megan Campisi

Autor: Megan Campisi
Tytuł: Zjadaczka grzechów
Tytuł oryginalny: Sin Eater
Wydawnictwo: Świat Książki
Czas trwania: 8 godz.

May zostaje przyłapana na próbie kradzieży. Wymierzona zostaje jej surowa kara – do końca życia będzie Zjadaczką Grzechów, kobietą, która bierze na siebie przewinienia innych i pozwala im pójść do nieba, sama nie mając na nie szans. Za każdy zły uczynek i zachowanie przewidziano specjalną potrawę, którą May musi zjeść, by umierającym odpuszczono grzechy. Gdy May pojawia się na dworze, by dokonać swej powinności, okazuje się, że wpada w sam środek spisku. Czy dziewczynie uda się dotrzeć do prawdy?

Zjadaczka grzechów Megan Campisi to miks powieści historycznej z kryminałem. Główną bohaterką i narratorką jest nastoletnia May, która za kradzież chleba zostaje skazana, by stać się Zjadaczką Grzechów. Dziewczyna relacjonuje wydarzenia, w których bierze udział, nie stroniąc przy tym od swoich subiektywnych osądów. Poznajemy jej myśli, wątpliwości i uczucia.

May jako Zjadaczka Grzechów nie może rozmawiać z innymi ludźmi, chyba że wykonuje swoje obowiązki, przez to wiele dialogów rozgrywa się jedynie w jej głowie. Czasem możemy usłyszeć, jak odzywa się w myślach do elementów na swojej drodze – kamieni, obrazów i innych przedmiotów. May początkowo jest nieco zagubiona – nie rozumie, dlaczego to ona ma zostać Zjadaczką Grzechów, nie bardzo wie, jak się zachować przy innej Zjadaczce, nie zna też do końca swoich powinności i sposobu odprawiania rytuału. Musi nauczyć się, jakie potrawy podaje się za jakie grzechy. Gdy zostaje wplątana w dworską intrygę, okazuje się, że to dziewczyna wytrwała i dążąca do celu. Chce dowiedzieć się, o co chodzi. Jest wytrawnym obserwatorem, chociaż zdarza jej się też fantazjować – można to jednak wytłumaczyć młodym wiekiem.

Mamy dwa główne wątki, które śledzimy w powieści, a które w pewnym momencie zaczynają się splatać ze sobą. Jednym z nich jest wypełnianie obowiązków Zjadaczki Grzechów przez May. Widzimy wyznania, jakie snują osoby na łożu śmierci, a także ucztę na ich trumnie. Drugim torem toczy się intryga dworska. Ktoś podkłada dodatkową potrawę na pogrzebie zmarłej damy, a May zaczyna prywatne śledztwo, chcąc dowiedzieć się, kto to zrobił i dlaczego. Odkrywa tajemnice, polityczne zależności, zaszłości, prywatne wendetty i dwulicowe zachowania.

Jeśli chodzi o wątek kryminalny, to przyznaję, że był dobrze zbudowany, fabuła co chwilę podsuwała nowych potencjalnych sprawców, a rozwiązanie okazało się zaskakujące. Podobała mi się dworska intryga i nawiązanie do pewnych wydarzeń historycznych. Mimo że autorka podkreśliła na początku, że nie odwzorowuje wydarzeń prawdziwych, to nie sposób podczas lektury nie doszukiwać się odniesień do postaci z przeszłości – w szczególności angielskich władców.

Sama idea bycia Zjadaczką Grzechów jest również ciekawa, chociaż spotkałam się z nią już parę razy w innych tekstach. Podoba mi się, że na kartach powieści zaprezentowano różne osoby z różnymi grzechami, a także uchylono rąbka tajemnicy, prezentując młodą dziewczynę, która przyucza się do tej profesji. May nie ma łatwo – nie może rozmawiać z ludźmi, a oni nie mogą nawet na nią patrzeć. Już zawsze będzie samotna, wyobcowana.

Lektorką powieści jest Magdalena Schejbal. Przyznam, że bałam się jej interpretacji, bo nie przepadam za aktorami, którzy czytają książki, ale pozytywnie mnie zaskoczyła. Miała pewną manierę w odczytywaniu treści, która pasowała do czasu akcji tej książki, a także w odpowiednich momentach nadawała postaciom emocji, ale nie przesadzając z tym. Dzięki temu dialogi nie wyszły sztucznie.

Zjadaczka grzechów to powieść, którą dosłownie pochłonęłam. Osiem godzin nagrania minęło mi w mgnieniu oka. Byłam zachwycona treścią, klimatem tej pozycji, zbudowanym tłem i zagadką kryminalną. Podobała mi się też główna bohaterka, chociaż początkowo drażniło mnie jej zwracanie się w myślach do przedmiotów nieożywionych i prowadzenie z nimi rozmowy. Powieść warta uwagi, jeśli lubicie nieszablonowe teksty.

Audiobooka wysłuchałam dzięki Audiotece.

 

11 komentarzy:

  1. Czas pokaże, czy poznam tę historię.

    OdpowiedzUsuń
  2. Możliwe, że kiedyś po nią sięgnę!

    OdpowiedzUsuń
  3. Miło będzie spędzić czas z tą lekturą.

    OdpowiedzUsuń
  4. Będę miała się czym zainteresować w przyszłości.

    OdpowiedzUsuń
  5. Niestety, nie moja bajka czytelnicza. Raczej unikam lektur z takimi fantastycznymi elementami.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja z kolei będę miała ją na uwadze na jakąś dalszą przyszłość.

      Usuń
  6. Czuję się zaciekawiona, mimo że wcześniej o niej nie słyszałam. Lubię takie książki i chętnie po nie sięgam.

    OdpowiedzUsuń
  7. Właśnie czaję się na wykupienie pakietu z audiobookami więc i tę sobie zapisuję na później :)

    OdpowiedzUsuń
  8. przyznam ze już tytuł mnie zaitrygowała a Twoja opinie przekonałą ze chce ją przeczytać

    OdpowiedzUsuń
  9. Pocieszam się myślą, że już niebawem wakacje, to nadrobię wszystkie czytelnicze zaległości 😀

    OdpowiedzUsuń
  10. Już sam zarys fabuły sprawia, że mam ochotę natychmiast sięgnąć po tę powieść. Muszę sprawdzić, czy jest dostępna w bibliotece.

    OdpowiedzUsuń

Daj znać, co sądzisz o wpisie!