Roszpunka

Tytuł: Roszpunka
Pełny tytuł: Roszpunka. Naciśnij przycisk
Wydawnictwo: Olesiejuk
Liczba stron: 10

Roszpunka mieszka w wieży, w której więzi ją zła czarownica. Codziennie spuszcza długi warkocz, po którym wiedźma wdrapuje się na górę. Gdy pewnego dnia obok wieży przejeżdża królewicz, słyszy śpiew dziewczyny i postanawia się z nią zobaczyć.

Roszpunka to jedna z ulubionych baśni dzieci. Opowieść o dziewczynie, która spuszcza z wieży swój długi warkocz, wciąż rozpala wyobraźnie czytelników. Najmłodsi mogą sprawdzić wersję dźwiękową tej bajki. Wydanie Roszpunka. Naciśnij przycisk jest kartonową książką, która z prawej strony ma sześć przycisków z nagraniami.

Każda strona książki zawiera krótką treść bajki. Można ją przeczytać albo nacisnąć przycisk. Każdy z nich ma miniaturowy obrazek identyczny z tym, co widzimy na stronie, dlatego łatwo i szybko można dopasować odpowiedni z nich do historii, którą poznajemy. Po naciśnięciu przycisku lektor odczytuje dokładnie to samo, co w pozycji – każde zdanie narracji i dialogu odpowiada temu, co na karcie. Bajkę czyta Robert Michalak.

Baśń jest bardzo uproszczona. Wersja dostosowana jest do wieku dzieci, nie ma tu brutalności, jednak mam wrażenie, że uczucie między bohaterami zostało bardzo spłaszczone – królewicz zakochuje się w śpiewie Roszpunki, ona jest początkowo nieufna, ale szybko odwzajemnia jego uczucie już na pierwszym spotkaniu. Zabrakło mi w tym nieco głębi. Może zwyczajnie się czepiam i nie będzie to ważne dla młodych czytelników.

Kartonowe książki z dźwiękiem to pomysłowa rzecz. To rodzaj zabawki, która pozwala odkrywać świat samodzielnie. Dziecko może nauczyć się wykonywania czynności w kolejności, a także podczas nauki poznawać słowa i ich brzmienie dzięki lektorowi. Wykonanie jest solidne, brzegi zaokrąglone, więc nie ma obaw, że maluch zrobi sobie coś podczas oglądania i słuchania bajki.

Mimo że jestem dorosła, uwielbiam tego typu pozycje. Zachwyca mnie ich wykonanie i kreatywność. Przy okazji mam poczucie, że można pokazać dziecku książkę w nieco innym świetle, a być może też zapoznać z ideą audiobooków.

Książkę przeczytałam dzięki uprzejmości Wydawnictwa Olesiejuk.

 

8 komentarzy:

  1. Bardzo lubię tę lekturę! Jest naprawdę super i chętnie do niej wracam.

    OdpowiedzUsuń
  2. Są takie historie, których treść nigdy się nie starzeje. Roszpunka jest z pewnością jedną z nich.

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo lubię tę bajkę, więc będę miała ją na uwadze w roli prezentu.

    OdpowiedzUsuń
  4. Muszę się rozejrzeć za książkami tego wydawnictwa, bo zapowiadają sie świetnie!

    OdpowiedzUsuń
  5. Jak byłam mała, to bardzo lubiłam bajki o tej dziewczynce. Tej książeczki jeszcze nie znam, ale chętnie przeczytam.

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo lubię Roszpunkę. ;)
    Żałuję trchę, że Starsza wyrosła z tego typu książeczek.

    OdpowiedzUsuń
  7. Kiedyś czytałam Roszpunkę, a moja córka zna nowoczesną wersję Disneya :) Tej książki nie widziałam.

    OdpowiedzUsuń
  8. Idealna propozycja dla mojej córki, bardzo lubi te bajkowe bohaterki.

    OdpowiedzUsuń

Daj znać, co sądzisz o wpisie!