Kwiecień, plecień, Mette Vedso

Autor: Mette Vedso
Tytuł: Kwiecień plecień
Tytuł oryginalny: Når hjertet er en elpisker
Wydawnictwo: Widnokrąg
Liczba stron: 128

Lekcja angielskiego nie kończy się dobrze dla Pi – dziewczyna mdleje, a diagnoza lekarzy wskazuje na zaburzenia lękowe. Ataki paniki są czymś nowym dla nastolatki, a jednak każda myśl o powrocie do szkoły, lekcjach, sprawia, że Pi robi się tylko gorzej. Samotnie spędzany czas w domu jest okazją do lepszego poznania sąsiadów i ich problemów. Czy te nowe relacje pomogą Pi poradzić sobie ze swoimi kłopotami?

Kwiecień plecień Mette Vedso to powieść młodzieżowa, w której główną bohaterką i narratorką jest nastoletnia Pi. Dziewczyna cierpi na zaburzenia lękowe, ma ataki paniki. Dla przyjaciółek wygląda normalnie, więc pewnie nie jest chora. Dla rodziców staje się ciężarem – jak postępować z tak delikatną nastolatka, jak jej pomóc?

Pi jest skryta, nie mówi o swoich uczuciach. Gdy diagnoza wskazuje na zaburzenia lękowe, zaczyna się zamykać w sobie. Nie chce spotykać się z przyjaciółkami, bo już sama myśl o tym powoduje, że robi jej się gorzej. Chodzi na terapie, próbuje opowiadać o tym, co czuje, ale nie jest to łatwe. Równocześnie odcina się od świata, który zna – szkoły i przyjaciół – i otwiera na nowe, czyli poznaje sąsiadów.

Fabuła pokazuje zmagania Pi z chorobą. Nie są to jednak opisy przyjmowania leków i terapii, chociaż to drugie czasem jest wspomniane. Dziewczyna dzięki temu, że poznaje osoby ze swojej klatki, zaczyna się zmieniać. Jedną z jej nowych przyjaciółek zostaje inna nastolatka, która jest opóźniona w rozwoju. Mimo że mentalnie jest dzieckiem, jej ciało należy do dorosłej kobiety. Matka dziewczyny wie, że musi zadbać o jej bezpieczeństwo, ale nie zamykając ją przed światem – chce dać jej możliwość życia jak inni. Inną znajomą Pi jest elegancka starsza pani, które fascynujące życie poznaje bohaterka. Spotkania z tymi osobami sprawiają, że w Pi coś się zmienia. Może nie jest gotowa na powrót do poprzedniego życia, ale zaczyna rozumieć, że ma przed sobą inne możliwości.

Książka jest niezwykła. Nie jest prosta, chociaż równocześnie nie jest też dołująca, czego można by się spodziewać po poruszanych tu tematach. Każdy z krótkich rozdziałów to migawka pewnej sytuacji – niektóre łączą się w dłuższą historię, inne tylko zarysowują coś, tworząc spójną całość sklejoną z fragmentów. Widzimy zmianę w Pi – w jej zachowaniu, ale też świadomości swojego istnienia. I to wszystko – opowieści o nowych znajomych, o chorobie głównej bohaterki – jest trudne, a z drugiej strony niesie w sobie pewne ciepło. Bo widzimy, że Pi robi małe postępy, drobnymi kroczkami idzie do przodu, ku uleczeniu. I owszem, raz jest lepiej, raz gorzej, czasem to, co wypracowała, w ciągu sekundy obraca się w proch, ale nie tracimy nadziei, że ta dziewczyna da sobie radę.

Książka porusza ważny temat zdrowia psychicznego młodych ludzi. Opisy Pi nie są może zbyt dogłębne – przecież jest raczej skryta – ale z jej nastroju jesteśmy w stanie odczytać, jak się czuje i jak sobie radzi. Zaburzenia lękowe, ataki paniki, początki depresji – to wszystko widzimy na kartach powieści. Książka daje jednak nadzieję na to, że może być dobrze. Że czasem to nie terapia – chociaż też jest bardzo ważna! – a inne rzeczy mogą przyczynić się do powolnego wracania do siebie.

Kwiecień plecień to książka, która mnie poruszyła. Temat był niełatwy, ale przedstawiony z pewną lekkością, która kontrastowała z tym, z czym zmagała się Pi. Historie osób, które spotkała dziewczyna, to cała paleta różnych zachowań, doświadczeń i podejść do życia. Pięknie napisana, chociaż oszczędna w formie pozycja. Do tego ładnie wydana – przed każdym rozdziałem jest pogodowa zapowiedź stanu Pi, co bardzo mnie rozczuliło.

Takich książek nam trzeba – nam, dorosłym, a także nam, młodym. To książka, która nie ma na celu szokować – jej celem jest trafić do serca i powracać w myślach na długo po skończonej lekturze. I spełnia swoje zadanie doskonale.

 

Książkę otrzymałam dzięki uprzejmości Wydawnictwa Widnokrąg.

 

10 komentarzy:

  1. Raczej nie sięgam po takie stricte młodzieżowe książki ale tutaj tematyka taka ze spokojnie może sprawdzić się wśród dorosłych

    OdpowiedzUsuń
  2. Widzę, że książka porusza naprawdę ważne tematy i chętnie skuszę się na tę lekturę.

    OdpowiedzUsuń
  3. Być może lektura tej książki zapadłaby mi w pamięć jak Tobie. Brzmi zachęcająco i podejrzewam, że się skuszę.

    OdpowiedzUsuń
  4. Chyba skuszę się na tą książkę. Jest życiowa i porusza bardzpo ważny temat, o którym trzeba mówić głośno.

    OdpowiedzUsuń
  5. Dobra pozycja na świąteczny prezent 👍

    OdpowiedzUsuń
  6. Strasznie podoba mi się okładka tej książki, ale czuję, że historia również do mnie trafi.

    OdpowiedzUsuń
  7. bardzo lubię takie skomplikowana, a jednocześnie proste książki, nie słyszałam o niej wcześniej, więc chętnie sięgnę

    OdpowiedzUsuń
  8. Takich książek, które poruszają kwestię zdrowia psychicznego młodych ludzi, powinno być więcej. Mam nadzieję, że dzięki temu odejdzie do lamusa twierdzenie, że psychologowie i psychiatrzy są tylko dla świrów.

    OdpowiedzUsuń
  9. Może kiedyś sięgnę po nią, więc sobie zapiszę tytuł. Ciekawą ma okładkę.

    OdpowiedzUsuń

Daj znać, co sądzisz o wpisie!