Zagrajmy! – Escape Room: Skok w Wenecji

Tytuł: Escape Room: Skok w Wenecji
Producent: Foxgames.pl
Wiek: 12+
Liczba graczy: 1-6

Jak to jest być emerytowanym złodziejem? Przekonaj się sam i weź udział w grze Escape Room: Skok w Wenecji.

Tytuł ten to sześćdziesiąt kart i jeden tajemniczy plan, który należy rozłożyć dopiero, gdy pojawi się takie polecenie. Na początku otrzymujemy wprowadzenie do rozgrywki w postaci krótkiej informacji na temat gry i escape roomów oraz mechaniki zabawy. Każda karta zawiera krótki tekst i ilustrację. Należy wykonać zadanie z karty, by móc przejść dalej. Zazwyczaj są to zagadki logiczne, które wymagają od gracza bądź graczy wymyślenia sposobu rozwiązania pewnej sprawy. Czasem karty należy podzielić na osobne kupki, a zadania na nich prezentowane można robić w dowolnej kolejności, o ile posiadamy jakiś przedmiot bądź jesteśmy w stanie pójść dalej w historii. Tym razem jesteśmy złodziejami, którzy chcą obrabować kasyno w Wenecji.

Nawiązanie do escape roomów to przede wszystkim szereg zagadek, które musimy rozwiązać. Niektóre z zadań, które otrzymujemy, można wykonać dopiero po zakończeniu innych, a czasem jesteśmy zmuszeni zdobyć jakiś przedmiot, który pozwoli na wykonanie czynności. Do gry dołączono także kartę z podpowiedziami, która czasem pomaga, a czasem nie daje jasnych sugestii co do rozwiązania. Plusem jest to, że podpowiedzi wydrukowano w lustrzany sposób, przez co nie od razu rzucają się w oczy.

Nowością w tej części jest pojawienie się kart postaci. Jest ich sześć, każda ma inną wiedzę i umiejętności. Gracze rozdzielają między sobą karty i nie mogą pokazać, co potrafi ich postać. Mogą jednak omawiać to, co jest na ich kartach. To sprawia, że rozgrywka nabiera rumieńców, bo podpowiedzi do rozwiązań znajdują się także w opisach bohaterów, w których się wcielamy.

Karcianka polega na jak najszybszym skończeniu zadań. Za każdą nieprawidłową odpowiedź, błędne rozwiązanie otrzymujemy minusowe punkty. W trakcie rozgrywki możemy też posługiwać się przedmiotami, które znaleźliśmy w czasie poszukiwań. Nie jest jednak powiedziane, w którym momencie i ile razy się one przydadzą, dlatego zbieramy je i używamy, gdy sądzimy, że są do tego niezbędne.

Plusem jest na pewno fakt, że cała gra jest fabularyzowana. Rozgrywka jest niczym opowieść. Każdy tekst, który czytamy, opowiada o tym, co robią gracze, zwraca się do nich jak do grupy poszukiwaczy. To skraca dystans i angażuje w rozgrywkę. Bardzo ciekawe jest też to, że na koniec musimy podjąć decyzję, która zaważy na tym, czy wygramy i jak zakończy się gra. W zależności od naszego wyboru dostępne są różne scenariusze finału.

Celem gry jest nauka współpracy, bowiem tylko działając wspólnie, można zakończyć rozgrywkę. Ciekawa jestem, jak wygląda zabawa w pojedynkę, bo i jedna osoba może spróbować swoich sił w grze, co wydaje mi się dość trudne. Karcianka uczy logicznego myślenia, pobudza kreatywność i spostrzegawczość, wymaga skupienia. Rozgrywka trwa około godziny, chyba że radzicie sobie dużo lepiej z zagadkami, wtedy czas się skraca. Niestety jest to raczej gra na raz, bo po poznaniu rozwiązań druga rozgrywka nie przyniesie już takich emocji.

Escape Room: Skok na Wenecję to chyba najciekawszy tytuł z serii. Bardzo oryginalny przez wprowadzenie kart postaci do rozgrywki. Zadania były ciekawe, niektóre wymagały więcej skupienia, co przynosiło tylko więcej frajdy. Świetnie napisany scenariusz i bardzo fajne rozwiązanie sprawiły, że po zakończeniu gry byliśmy zadowoleni. Polecam gorąco, to doskonała zabawa!

12 komentarzy:

  1. I escape roomy i planszówki bardzo lubię :) Więc coś dla mnie :D

    OdpowiedzUsuń
  2. strasznie żałuję, że nie mam z kim grać, jestem jedyną osoba dorosłą w domu, a cała seria bardzo mnie kusi!

    OdpowiedzUsuń
  3. Mówiąc szczerze nie słyszałam wcześniej o tej książce :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ostatnio bardzo ciągnie mnie do takich gier, czekam właśnie na przesyłkę z nimi. :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Tematyka choć wcale nei w moim klimacie, to bardzo mnie zainteresowałaś tą grą

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie byłam nigdy w escape roomie więc chętnie chociaż w grze bym tam zajrzała i poczuła choć trochę emocji z tym związanych.

    OdpowiedzUsuń
  7. Na rozwiązywanie zagadek z pewnością namówię rodzinkę, może uda się przy tej zabawie zgromadzić nawet trzy pokolenia. :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Takie gry na współpracę są naprawdę fajne, bo uczą takiego samego postępowania także poza grą.

    OdpowiedzUsuń
  9. To może być bardzo ciekawa gra. Z chęcią się jej bliżej przyjrzymy 🙂

    OdpowiedzUsuń
  10. Ostatnio nawet zastanawiałam się nad zakupem tej gry, ale w oko wpadła mi nieco droższa i odpuściłam ją.

    OdpowiedzUsuń

Daj znać, co sądzisz o wpisie!