Autor: Tomasz Kamiński
Tytuł: Polowanie
Wydawnictwo: Initium
Liczba stron: 512
Kadrian, wojownik Zakonu Płonącej Wstęgi, przybywa do wioski Bermeld. Mieszcząca się wśród bagien wioska nękana jest przez potwory. Niedawno jedno z dzieci zostało porwane przez tajemniczą istotę, a stacjonujące tu oddziały straży nie dały sobie rady z pokonaniem potwora. Kadrian obiecuje matce, że sprowadzi jej syna do domu. Po drodze jednak będzie musiał zawrzeć sojusz z pewnym Łowcą, a także stawić czoła nie tylko mrocznym stworom, lecz także ludziom, a przede wszystkim – własnej przeszłości.
Polowanie Tomasza Kamińskiego to powieść fantastyczna. W debiutanckiej książce autora pojawia się kilku bohaterów, jednak głównym jest Kadrian. To wojownik, wychowanek Zakonu Płonącej Wstęgi, który nie ma zbyt dobrej opinii w społeczeństwie. Bohater jest odważnym mężczyzną, dobrze radzi sobie w walce, a wiara pozwala mu przyzwać Boga Świętego Ognia, który wspiera jego działania.
Fabuła naszpikowana jest akcją. Główny wątek dotyczy poszukiwania dziecka, które porwał potwór. Jednak nie tylko to otrzymujemy w książce. Przede wszystkim pokazano wykreowany przez autora świat, który pełen jest istot nieznanych nam wcześniej z innych powieści. W treści znajdziemy nowe twory, które powstały z myślą o tym właśnie miejscu, w którym rozgrywa się akcja. A miejsce to też jest interesujące – z jednej strony wydaje się zapadniętą dziurą, w której mieszkańcy snują się, przeżywając dzień po dniu w szarzyźnie i smutku. Tymczasem to miejsce pełne jest wierzeń, pojawia się wątek władzy, a także uprzedzenia. Są obyczaje, które nadal praktykowane są przez lud, a z pozoru senną wioskę nękają potwory, które nie dają im spokoju.
Autor nie tylko dobrze zaprezentował stworzony przez siebie świat, lecz także nadał mu odpowiedni klimat. Fabuła ma wiele zwrotów akcji, ciągle coś się dzieje, a wspominane przez bohaterów niebezpieczeństwa, istoty czające się w mroku, sprawiają, że mamy cały czas ciarki na plecach, gdy bohaterowie starają się bezszelestnie poruszać, a jednak gdzieś na granicy wzroku widzą, że gonią ich cienie. Wypada to niezwykle klimatycznie.
Bardzo ciekawie opisany jest też sam bohater. To intrygujący, nieco milczący człowiek, skryty, prawy, waleczny. To jego charakter każe mu pomóc matce zrozpaczonej po utracie dziecka. Na dodatek Kadrian sam pochodzi z wioski, do której teraz trafił. Dzięki temu autor funduje nam narrację związaną z wyglądem mieścinki i zachowaniem społeczności, jednak nie toporny opis na kilka stron. Utyka informacje w dialogach i obserwacjach bohatera. Pochodzenie Kadriana i jego powrót w rodzinne strony są też okazją do wspomnień i retrospekcji. To powoduje, że lepiej poznajemy postacie, a także zyskujemy szerszą perspektywę. Odniosłam jednak wrażenie, że czasem akcja przeładowana jest wydarzeniami. Niekiedy zabrakło mi chwili oddechu między tymi wszystkimi rzeczami, a jednocześnie wydawało mi się, że niektóre sceny są bardzo rozwleczone przez mnogość szczegółów, które nieco spowalniały rozwój.
Polowanie to zaskakująco dobry debiut z wielowątkową fabułą, ciekawymi potworami i interesującym klimatem. Mam nadzieję, że autor zafunduje nam jeszcze coś swojego autorstwa, bo nie można mu odmówić wyobraźni i kreatywności.
O z chęcią bym sie wgłębiła w ta fabułe
OdpowiedzUsuńFabuła jest dość ciekawa i myślę, że wiele osób z pewnością ta książka wciągnie
OdpowiedzUsuńPowiem ci szczerze, że jakoś kompletnie mnie nie przekonuje ta książka. Ale fajnie, że to udany debiut ;)
OdpowiedzUsuńBrzmi nieco jak Wiedźmin :) Nie jest zbliżona to tej wlasnie pozycji?
OdpowiedzUsuńWątpię, chociaż nie jestem na 100% pewna, bo Wiedźmina jedynie oglądałam. Na pewno postacie są zupełnie inne.
UsuńFantastyka to nie dla mnie, jakoś nie umiem się przekonać do tego gatunku ;)
OdpowiedzUsuńJakoś nie mogłam przekonać się do tej serii, mimo że uwielbiam fantastykę. Może powinnam tego trochę żałować?
OdpowiedzUsuńmiałam się skusić, ale w końcu zrezygnowałam, teraz muszę poszukać jeszcze raz ;-)
OdpowiedzUsuńRaczej się nie skuszę, ale może jeszcze zmienię zdanie.
OdpowiedzUsuń